Archiwum strony

Skoczkowie z Łodzi - cały czas szukamy chętnych

Krwisty | 2.10.11 | 0 komentarze

2 października 2011, 20:46

Dawno nie dowiadywaliśmy się, co tam słychać u naszych znajomych, amatorskich skoczków z Łodzi? Postanowiłem przeprowadzić krótką rozmowę z ich liderem Dawidem Jurgą.
Zapraszam do lektury.



Robert Osak: Co tam u Was. Jak treningi i przygotowania do zimy?
Dawid Jurga: Obecnie zajmujemy się przygotowaniem skoczni w Łodzi do sezonu zimowego oraz treningami na miejscu.

R.O Jak oceniacie lato, jak wypadły Wasze konkursy?
D.J Lato oceniamy dobrze, choć bez rewelacji. Nie startowaliśmy dużo w tym roku. Jedynie w maju w Goleszowie oraz Gilowicach. Tam zająłem 3 i 4 miejsce .
Sezon rozpoczęliśmy z początkiem kwietnia w Gilowicach. Następnie w maju Goleszów oraz znów Gilowice. W lipcu jeden dzień treningów w Wiśle-Centrum. W sierpniu ja oraz Kuba Radziszewski skakaliśmy w Szczyrku na skoczni Skalite, a także w Gilowicach. Na koniec wakacji pojechaliśmy całą drużyną do Zakopanego. Nie jest łatwo nam wyjeżdżać regularnie na zawody i treningi, bo koszty wyjazdów nie są tanie, a płacimy za to my lub rodzice.


R.O Jak wygląda stan skoczni w Łodzi?
D.J Skocznia HS20 jest już przygotowana do sezonu zimowego. Dzisiaj skosiliśmy częściowo krzaki, które wyrosły na zeskoku, wyrównaliśmy rozbieg i zeskok oraz odnowiliśmy pozycje startowe. Brakuje jeszcze belki startowej. Nie ma także już band oraz wieżyczki, które zostały skradzione.
Skoczni HS7 na razie nie ma, ponieważ próg oraz belka została zniszczona. Planujemy zrobić ją od nowa przed zimą, dla nowych skoczków. Właściciel terenu ma zamiar zrobić na Rudzkiej Górze także 300 metrowy orczyk, co mam nadzieję, zachęci narciarzy i skoczków do przyjścia na Rudzką Górę
.

R.O Podobno końcem sierpnia, z południowej Polski, miał przyjechać do Was specjalista od budowy skoczni i pomóc w oszacowaniu budowy.
D.J Miał przyjechać, jednak nie doszliśmy do porozumienia z urzędem i jego przyjazd nie miał sensu.

R.O Czy macie jakąś pomoc od miasta albo od prywatnych osób?
D.J Miasto jak zawsze dużo naobiecywało. Miała być wielka modernizacja, zmiana całego profilu skoczni. Jednak od pewnego czasu, Panie z Urzędu Miasta nie odbierają od nas telefonów albo mówią, że nie mają czasu rozmawiać. Wcześniej zaznaczały, że już nawet pieniądze na remont są.
Z prywatnych osób, to pomaga nam firma HappySki. Dołożyli się w dużym stopniu do nagród na zawody oraz dostaliśmy pięć kasków. Rok temu otrzymaliśmy także w formie nagród, na II Mistrzostwa Centralnej Polski, gadżety od Wagraf Teamu oraz firmy Absoluto Fight Wear.






R.O Założyliście w końcu klub?
D.J Od poniedziałku (3 października 2011) oficjalnie będziemy klubem. Założyliśmy klub przy łódzkim oddziale PTTK. Każdy chętny może zapisać się do klubu. Wystarczy pójść do PTTK w Łodzi i opłacić składkę, a także wpisowe w wysokości 25 zł. W tej cenie jest też ubezpieczenie. Trzeba zaznaczyć do jakiego klubu chce się należeć. Nasz będzie nazywał się - Klub Skoków Narciarskich "Łódź Ski Team".

R.O Co ze sprzętem?
D.J Sprzętu zawsze brakuje. Przydałyby się nam jakieś buty dla nowych skoczków oraz narty. Kombinezonów, czy kasków mamy dużo. Skoczkowie, którzy jeżdżą na wyjazdy oraz zawody, mają swój sprzęt zakupiony za własne środki.

R.O Co z kombinezonami, które dostaliście kiedyś od Adama Małysza i Roberta Matei. Skaczecie w nich, czy może zostawiliście je sobie na pamiątkę?
D.J Gabryś i ja skaczemy w tych strojach po Adamie. Bartek skacze w tym od Roberta Matei, a następne dwa leżą i czekają na nowych skoczków.

R.O Jak wygląda stan osobowy w Waszym teamie? Ilu jest teraz zawodników?
D.J Nasz team składa się z pięciu podstawowych zawodników (Dawid Jurga, Bartłomiej Marczak, Kuba Radziszewski, Gabriel Grzejszczak i Piotr Gułajewski). Ci zawodnicy reprezentują nas na zawodach. Skokówki posiada także rzadziej trenujący Janek Ruciński oraz Kuba Sbahi. Jest także spora grupa zawodników skaczących na zjazdówkach tylko w Łodzi. Cały czas szukamy chętnych. Każdy może spróbować!

R.O Macie nową stronę internetową. Co było ze startą nie tak?
D.J Tak, mamy nowy adres www.skoczkowiezlodzi.pl. Nie mieliśmy funduszy aby opłacić tamtą stronę, więc założyliśmy nową, o nowej, prostszej nazwie. Jest na niej kilka nowości, np. zakładka „sklep”, gdzie wstawiamy sprzęt, jaki zawodnicy naszego teamu mają na sprzedaż. Mamy także swój kanał YouTube TUTAJ, na którym wstawiamy filmy z naszymi skokami. Z ciekawostek dodam, że studenci z łódzkiej „Filmówki”, przez kilka miesięcy będą o nas kręcić film dokumentalny.

R.O Odkryj nam plany startowe w nadchodzącym sezonie zimowym?
D.J W zimie nie mamy za wiele szans na starty w zawodach. Być może w grudniu pojedziemy na Konkurs Mikołajkowy do Goleszowa na K30. Mamy nadzieję, że uda nam się także zorganizować zawody w Łodzi. Byłaby to na pewno główna impreza sezonu.

R.O Gdzie będziecie w najbliższym czasie trenować?
D.J Obecnie robimy tylko trening ogólnorozwojowy oraz ćwiczymy na sucho. Nie wiemy, czy uda się zorganizować jeszcze jakiś wyjazd na igelit. W zimie na pewno będziemy tydzień trenować w Zakopanem, a jeżeli warunki na to pozwolą, to w Łodzi.

R.O Dziękuję za rozmowę
D.J Ja również i zapraszam na naszą stronę TUTAJ



FOTO




Źródło: informacja własna

Kategorie:


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA