Archiwum strony

Puchar Wisły: Kukuła, Biegun i Milczanowski wygrywają

Krwisty | 20.1.12 | 0 komentarze

Fot: Alicja Kosman
W środę po raz trzeci w tym tygodniu nasi młodzi skoczkowie narciarscy pojawili się w Wiśle Łabajowie, aby rywalizować – tym razem nie w zawodach LOTOS Cup 2012, lecz w Pucharze Wisły. Konkursy w kategoriach junior A, B i C rozgrywane były na skoczni K-65. Pogoda była dużo lepsza niż w poprzednich dniach, a co najważniejsze – tym razem obyło się bez wypadków.
Odwet na rywalach wzięli Michał Milczanowski i Krzysztof Biegun, którzy wczoraj skakali dobrze, ale pechowo upadali i kończyli zawody poza podium. Trzeci raz z rzędu wygrał za to Artur Kukuła.

W kategorii junior A bez problemów triumfował Artur Kukuła. Zawodnik KS Wisła Ustronianka uzyskał 65,5 i 66 metrów i o 5,8 punktu wyprzedził Dawida Kanika z LKS Klimczok Bystra. Trzecie miejsce zajął kombinator norweski Szczepan Kupczak (AZS AWF Katowice). – Bardzo dobrze oceniam swoje skoki. Widać, że forma jest równa i wysoka. Skocznia w Łabajowie jest specyficzna, trzeba skakać bardziej siłowo, a to jest właśnie mój atut. Warunki były dziś znacznie lepsze w porównaniu z wcześniejszymi dniami. Konkurs przebiegał bezproblemowo, a w torach był lód. Skakaliśmy z niższych belek, ale jechało się znacznie lepiej. Zeskok też był bardzo dobrze przygotowany. Mam nadzieję, że dostanę szansę startu w FIS Cup w Szczyrku, ponieważ w sezonie letnim poszło mi nieźle. Chciałbym się znaleźć w pierwszej szóstce tych zawodów – komentował zwycięzca kategorii junior A. Wraz z juniorami wystartowali też trzej seniorzy (poza konkursem), a czwartą notę dnia miał Mateusz Wantulok (61,5 i 63,5 m), zawodnik z kadry kombinacji norweskiej.

Krzysztof Biegun od początku sezonu skacze bardzo równo, ale z różnych powodów zwycięstwa nie nadchodziły – albo przegrywał o 0,3 punktu z Sebastianem Heblem albo (jak we wtorek) upadał przy lądowaniu. W Pucharze Wisły wszystko poszło już zgodnie z jego planem i zawodnik Sokoła Szczyrk zdecydowanie zwyciężył, skacząc dwa razy po 67,5 metra. Drugie miejsce zajął podwójny triumfator LOTOS Cup w Łabajowie Szymon Szostok, a na najniższym stopniu podium stanął Mateusz Kojzar. - Cały czas brakowało szczęścia, choć skoki były dobre. Dziś wszystko ułożyło się tak, jak chciałem. Trochę boli mnie piszczel po wczorajszym upadku, ale to nie było nic groźnego. Straciłem koszulkę lidera LOTOS Cup, ale do końca pozostały cztery konkursy i będę walczyć. Moje skoki są dobre i równe. Błędy są, ale udało mi się już poprawić te największe, jakie popełniałem przed sezonem. Wydaje mi się też, że forma jest lepsza niż rok temu – ocenił swój występ Krzysztof Biegun.

W kategorii junior C zabrakło trzech czołowych zawodników (Łukasz Podżorski we wtorek miał ciężki wypadek na zawodach i jest poobijany, Krzysztof Leja bierze udział w igrzyskach w Innsbrucku, a w zawodach nie wystąpił też Mateusz Hulbój), ale nie oznacza to, że rywalizacja stała na niskim poziomie, ponieważ stawka w tym sezonie jest naprawdę wyrównana. Zwyciężył Michał Milczanowski z TS Zakucie Zagórz po skokach na odległość 66,5 i 66,5 metra. 3,1 punktu stracił do niego Przemysław Kantyka (LKS Klimczo Bystra), a trzeci był Damian Lasota z TJ Triniec (strata zaledwie 1,2 punktu do Kantyki).

Milczanowski połamał we wtorek narty i nie brał udziału w drugiej serii, jednak w środę na zapasowych nartach poradził sobie znakomicie. – Po upadku trochę bolała mnie głowa, ale poza tym było ze mną w porządku. Na szczęście miałem zapasowe narty, których nie używałem ostatnio, bo trochę gorzej mi się na nich skakało, ale dziś udało się oddać dobre skoki. To już drugie złamane narty w tym sezonie, wcześniej połamałem je na obozie w Ramsau, ale wtedy nie upadłem, dopiero po skoku zobaczyłem, że się złamały. Dzisiejsze skoki były dużo lepsze niż poprzednie, ale to jeszcze nie jest 100% moich możliwości. Dziś zabrakło kilku rywali, ale gdy będzie pełna obsada, to też powalczę o zwycięstwo. Wszyscy są do pokonania, jeśli nie w Zakopanem, to w Szczyrku, w którym bardzo lubię skakać – zapowiedział zagórzanin.

Wyniki:

Junior A (1992 -1993)

1. Artur Kukuła (KS Wisła Ustronianka) – 65,5 m i 66 m – nota łączna 230,6 pkt.
2. Dawid Kanik (LKS Klimczok Bystra) – 64,5 m i 65 m – nota łączna 224,8 pkt.
3. Szczepan Kupczak (AZS AWF Katowice) – 62 m i 64,5 m – nota łączna 216,1 pkt.
4. Piotr Czyż (KS Wisła Ustronianka) – 62,5 m i 63 m – nota łączna 208,2 pkt.
5. Michał Podżorski (KS Wisła Ustronianka) – 61,5 m i 62,5 m – nota łączna 206,1 pkt.
6. Jan Zięba (TS Wisła Zakopane) – 61 m i 62,5 m – nota łączna 202,4 pkt.


Junior B (1994 -1995)

1. Krzysztof Biegun (SS-R LZS Sokół Szczyrk/SMS Szczyrk) – 67,5 m i 67,5 m – nota łączna 242,0 pkt.
2. Szymon Szostok (KS Wisła Ustronianka) – 65 m i 65,5 m – nota łączna 228,7 pkt.
3. Mateusz Kojzar (KS Wisła Ustronianka /SMS Szczyrk) – 63,5 m i 65,5 m – nota łączna 221,1 pkt.
4. Bartosz Gąsienica Laskowy (AZS Zakopane/ZSMS) – 64 m i 64,5 m – nota łączna 220,9 pkt.
5. Sebastian Hebel (SS-R LZS Sokół Szczyrk /SMS Szczyrk) – 66 m i 62,5 m – nota łączna 216,4 pkt.
6. Damian Urbaś (UKS Sołtysianie Stare Bystre / ZSMS) – 62 m i 64 m – nota łączna 213,4 pkt.

Junior C (1996 -1997)

1. Michał Milczanowski (Zagórskie TS Zakucie/SMS Szczyrk) – 66,5 m i 66,5 m – nota łączna 231,7 pkt.
2. Przemysław Kantyka (LKS Klimczok Bystra/SMS Szczyrk) – 66 m i 65,5 m – nota łączna 228,6 pkt.
3. Damian Lasota (TJ Triniec) – 65,5 m i 65,5 m – nota łączna 227,4 pkt.
4. Daniel Mąka (LKS Poroniec / ZSMS) – 65,5 m i 66 m – nota łączna 224,6 pkt.
5. Piotr Byrski (TS Wisła Zakopane / ZSMS) – 65 m i 65,5 m – nota łączna 222,2 pkt.
6. Antoni Juroszek (KS Wisła Ustronianka/SMS Szczyrk) – 64,5 m i 63 m – nota łączna 214,5 pkt.

Pełne wyniki – junior A

Pełne wyniki – junior B
Pełne wyniki – junior C

Źródło: PZN

Kategorie: ,


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA