Archiwum strony

Skoki narciarskie i kombinacja norweska z nowym konsultantem Adamem Małyszem

Krwisty | 25.4.12 | 26 komentarze

To było od dłuższego czasu do przewidzenia, że nasz najlepszy, były już skoczek narciarski Adam Małysz, wróci do skoków narciarskich, czego oczekiwali działacze, media i kibice.

Dzisiaj Apoloniusz Tajner poinformował o tym w Krakowie na gali zakończenia sezonu 20011/12 , że Adam Małysz zostanie konsultantem kadr narodowych w skokach narciarskich i co cieszy bardzo w kombinacji norweskiej. 

Ubiegły sezon też został zaakcentowany przez Małysza, który nieoficjalnie pomagał młodym skoczkom prowadzonym przez swoich przyjaciół, trenerów kadry młodzieżowej; Roberta Mateję i Macieja Maciusiaka. Po kilku nieformalnych spotkaniach z prezesem Apoloniuszem Tajnerem i wstępnie przeprowadzonych negocjacjach, dziś przyszło postawić kropkę na "i" i sformalizować oraz rozszerzyć całość współpracy.

Bądźmy szczerzy, mamy skocznie w Szczyrku i w nieodległej Wiśle, gdzie ja mieszkam. Większość przygotowań będzie opartych na tych dwóch obiektach. Co prawda jest jeszcze skocznia w Zakopanem, do którego można jednak dojechać w niecałe dwie godziny. Gdy tylko będzie taka potrzeba to zjawię się w stolicy Tatr. Chętnie będę uczestniczył w zgrupowaniach, jak tylko wyrażą taką chęć trenerzy. Jeśli będzie potrzeba, aby pojechać gdzieś na zgrupowanie za granicę, czy jakieś zawody, to jest również możliwe - poinformował mistrz z Wisły.

Adam Małysz nie krył radości z tego, że kombinatorzy norwescy także liczą wsparcie i chcą jego pomocy:
- To, że będę w tym sezonie pomagał skoczkom, to nie jest więc duża nowość. Może bardziej takową jest fakt, że także dwuboiści chcą z niej skorzystać. Ja się tylko cieszę, że są osoby, które chcą przyjąć moją pomoc. 

Na najczęściej zadawane w ostatnim roku pytanie, czy sam skoczy kiedyś na nartach i czy tęskni za skakaniem, ten skwitował, że po zakończeniu kariery czasami tęsknił za skokami, szczególnie, gdy oglądał zmagania w telewizji: - Wiem jednak, że to niemożliwe, abym wrócił jako zawodnik. Nie pozwala na to wiek i waga. Być może w przyszłości jeszcze oddam jakiś skok - dodał Małysz.

Pochwalił także nowe przepisy FIS, które noszą roboczą nazwę "Zero tolerancji", a dotyczą zmniejszenia do zera luzu w kombinezonach,  czyli kombinezony mają być dopasowane z zerową tolerancją do ciała skoczka, a nie jak było dotychczas, że tolerancja wynosiła 6 centymetrów. 
Adam dodał,  że nowa funkcja w PZN nie przeszkodzi mu w dalszych startach w rajdach terenowych.

Takie sformalizowanie sprawy cieszy na pewno wszystkich; od działaczy, poprzez zawodników, na kibicach kończąc. Ważne też, by ta współpraca nie nabrała z czasem "kwasów" i przebiegała pomyślnie dla wszystkich. 


Myślę, że ta umowa PZN & Małysz, nie będzie polegać tylko na tym, że wiślanin będzie robił dla związku za "małpkę" i twarz dla sponsorów. Kibice chcą widzieć realną współpracę i efekty oraz radość z tej fuzji.  

Jak wiemy Adama zdanie i pomoc są nieocenione dla sportu zimowego w Polsce. Daje to zawodnikom i trenerom dodatkowy bodziec do działania, a najważniejszą sprawą, jest to, by trenerzy i zawodnicy nie wstydzili się prosić Małysza o pomoc. 
Szczególnie dotyczy to trenerów oraz ich ewentualnych ambicji zawodowych. 


Nie może być sytuacji, że dany trener nie będzie chciał zwrócić się z prośbą o pomoc, bo nie pozwoli mu na to duma zawodowa. 
Nie może być myślenia, że jak zwrócę się o pomoc do Adama, tym samym pokażę opinii publicznej, że sam sobie nie radzę. Wtedy to nie będzie dobrze funkcjonować. 
Apeluję!
Dla dobra sportu i zawodników, panowie trenerzy, schowajcie dumę w kieszeń! 

Źródło: Interia.pl/informacja własna  

Kategorie: , ,


26 komentarzy:

  1. Ostatnio (oprócz info o KN) od PZN, a także FIS, płyną same dobre wiadomości. Adam chyba ostatecznie wyjaśnił nieporozumienia z Polem i polskie narty jeszcze będą czerpać pełnymi garściami z jego wielkiego doświadczenia oraz wiedzy. Cieszy zmiana na stanowisku trenera biegaczek. Cieszą zmiany w kadrach skokowych i cieszą zmiany "odzieżowe" wprowadzone przez FIS. Tak trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na tej fotce Adam wygląda jak ziom z osiedla ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. @czarnylis "Ziom" z osiedla nie zawsze trzyma poziom. Adam, odwrotnie, to fajny ziom, a dokładniej "Po-ziom" ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałem okazje być na tej konferencji PZN. Ale ciężko to w ogóle nazwać konferencją. Przez blisko godzinę były puszczane filmiki o Stochu, Kowalczyk i LOTOS Cupie podczas których gdyby nie to że stałem to bym zasnął. Ale mniejsza o to. Myśleliśmy że pod koniec dziennikarze będą mogli zadawać pytania otwarcie, przed wszystkimi zgromadzonymi, a tu nic i ja i HKS nic nie zdziałaliśmy a chcieliśmy prezesa przemaglować z tematu kombinacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie udało się wam przemaglowac Prezesa to teraz wylewacie swoje żale na Małyszu ?
    Bo jak to inaczej nazwać co czytam na innym portalu.
    Pretensje do PZN i Prezesa to oni rządzą i wszystko ustalają.

    Podoba mi się pomysł z konsultantem i rola Adama toż to kopalnia wiedzy i nie można pozwolić żeby się zmarnowała od dawna deklarował swoją pomoc i dobrze się stało.
    W swojej obecnej dyscyplinie też się będzie realizował jedno w drugim obecnie nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Dona Ja nie napisałem nic subiektywnego o Małyszu, nie wyraziłem żadnej swojej opinii, napisałem tylko prawdę że nie wypowiedział się publicznie bez żadnego swojego komentarza. A za to co pisze HKS nie odpowiadam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Emil ale po tym co piszesz wyżej widzę, że obaj się angażujecie i to bardzo w kombinację skoro potraficie jechać na konferencje prasową to znaczy, ze was ta dyscyplina obchodzi ja to rozumiem, że są ludzie, którym dana dyscyplina leży na sercu tak jak skoki naszych dziewczyn, którymi się interesują, działają niektórzy, a są wyśmiewani i krytykowani jak tylko ktoś napisze, że PZN olewa dziewczyny.
    A czego ty się wczoraj spodziewałeś co ? a cha , że weźmie mikrofon do ręki i publicznie powie to o czym wy nadajecie na portalu o skokach narciarskich ? tego oczekiwaliście ?
    No wybacz ale coś tu jest nie tak i to nie z Małyszem.
    Czy do was nie dociera, że on nie ustalał kadr tylko PZN ?
    Nie rozumiecie tego jaką rolę ma pełnić ?
    Ja wiem, że nie odpowiadasz za słowa kolegi ale to nie znaczy, że nie byłeś z nim a skoro tak to popierasz.
    Czy to była konferencja pt: " Adam Małysz zaprasza na konferencje prasową " ? NIE to nie była jego konferencja ale organizował to PZN i wszelkie żale i pretensje kierujecie nie w te stronę co powinniście a skoro nie byliście wstanie zadać żadnego pytania ani przepytać Prezesa to znaczy, ze macie słabą siłę przebicia.
    A pisanie na koniec, że Małysz nie zabrał głosu bo tego od niego oczekiwaliście i to na konkretne waszym zdaniem działanie PZN u jest śmieszne.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Dona. Ja i HKS mamy poglądy zbieżne w większości kwestii ale ja nie mam pretensji do Małysza że nie mówi wprost o sytuacji bo gdyby mówił do Tajner pozbyłby się jego a nie trenerów Klimki i Cempy, a tak może faktycznie uda mu się coś dobrego zrobić w skokach, bo w kombinację z tymi ludźmi na stanowisku nie wierzę, choćby mieli za konsultantów oprócz Małysza jeszcze Manninena i Gottwalda (wielkich mistrzów kombinacji). Ja nie oczekiwałem że Małysz zabierze głos, ba jadąc tam nie oczekiwałem że on tam będzie. Napisałem że nic nie mówił bo to fakt, ale napisałem to bez żadnego przekąsu, żalu, pretensji. Co do siły przebicia. Oczywiście mogliśmy jak inni dziennikarze podejść do Tajnera i zadać mu kilka pytań ale myśmy chcieli je zadać PRZY WSZYSTKICH obecnych na sali. Żeby zwrócić uwagę na sytuację.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. @Emil
    Na temat sytuacji w kombinacji nie będę zabierać głosu bo po prostu nie jestem w temacie a i sama dyscyplina za bardzo mnie nie interesuje więc mam w zwyczaju nie wypowiadać się na tematy, na których się nie znam.
    Ale zniesmaczyła mnie ta cała sytuacja i pretensje do Małysza i tu zabieram głos bo przecież on nic nie ustalał a tym bardziej nie ma wpływu na to jakich kto ma mieć trenerów a co za tym idzie nie3 ma prawa publicznie zabierać głosu.
    Jego rola jest taka jaka opisali w artykule i nic po za tym.
    I to akurat rozumiem, ze chcieliście zadać pytania Tajnerowi przy wszystkich a jeśli sie nie udało musicie znaleźć inny sposób aby zwrócić uwagę na problem.
    Wiesz ile lat trwała batalia z PZN niektórych ludzi o skoki babek u nas ? Tylko, że akurat ci owi ludzie faktycznie działali w tym zakresie nie ograniczali się tylko do krzyków na portalu o problemie oni autentycznie działali.
    Również pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. @Emil Piszesz:"Oczywiście mogliśmy jak inni dziennikarze podejść do Tajnera i zadać mu kilka pytań ale myśmy chcieli je zadać PRZY WSZYSTKICH obecnych na sali. Żeby zwrócić uwagę na sytuację" - a nie mogliście na osobności dyktafonu choćby wbudowanego w telefon, podstawić Polowi pod buzię i zadać te trudne pytania?

    Potem nagranie przesłać do paru portali w tym i do mnie, a byśmy zamieścili i rozesłali po świecie. Zawsze to lepsze, niż nie zadać pytań w ogóle. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. @krwisty. Zacznę od tego że wg naszych źródeł informacji ta konferencja miała trwać ok godzinę. Liczyliśmy że jakieś pół godziny zajmie rozdawania nagród, a potem będą pytania. Okazało się że trwa ponad dwie godziny i po prostu nie mieliśmy już czasu by podejść do Tajnera bo mamy też inne nie związane ze sportem obowiązki.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Emil rozumiem w zupełności. Sam też mam inne obowiązki i często jestem stawiany w takiej sytuacji, że nie mogę do końca zostać na danej imprezie sportowej. Cóż, mogę tylko żałować, że nie zadaliście tych pytań prezesowi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. A do mnie tłumaczenie Emila nie trafia.
    Jeśli się chce brac udział w czymś takim to trzeba czas zaplanować wcześniej to raz.
    Dwa to można było po tych całych wystąpieniach choćby umówić się z kimś na rozmowę na inny termin i dogodny czas.
    Po trzecie można było po prosić o rozmowę z samym Adamem.
    Reasumując jeśli się chce coś osiągnąć to znajduje sie środki i osiąga się cel.
    Można też skontaktować się z zawodnikami z KN i zrobić z nimi wywiady.
    Bo nie przemawia do mnie teraz wylewanie swoich żali akurat na Adama, któremu zarzucacie, że nie wypowiadał sie publicznie na temat KN miał publicznie zwolnić trenerów ?
    Tego oczekiwaliście ? sami ich zwolnijcie jesli macie taką siłę.
    MOżna wiele zrobić aby nagłośnić sprawę była telewizja TVN dziennikarze można było z kimś pogadać.
    Natomiast zaraz na drugi dzień po ukazaniu się art o pomocy Adama dla skoczków i zawodników KN zaczęłą się nagonka na niego i wylewanie pomyj.
    On nie ustalał kadr ani nie wybierał trenerów nie na tym jego rola polega.
    Jak się nie ma czasu to lepiej nigdzie nie jechać.
    A jak było z naszymi dziewczynami ? Grupa ludzi usiłowała się umawiać z działaczami, rozmawiać, były wywiady z Mikeską robili je ludzie zwykli kibice zainteresowani sprawą był nawet materiał w TVN można ? można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, sam robiłem też te wywiady z dziewczynami i Mikeską, poznałem je i ich pasję, dzwoniłem do PZN, pomagałem załatwiac stroje dla nich itp. a z Pavlem do dzisiaj żyję w dobrej komitywie i kontakcie. Wszystko jest w archiwach WS. ;-)

      Usuń
    2. Wiem wszystko pamiętam bo śledziłam wszystko na bieżąco a bedąc w Zakopanem na urlopie miałam okazje rozmawiać 3 lata temu z samym Mikeską jak i Asią.
      Ciekawe rzeczy mi opowiadali.
      Ale to jest temat rzeka,

      Usuń
  14. Przecież żaden portal nie zainteresuje się tematem kombinacji norweskiej, bo najpierw musiałby wytłumaczyć co to jest kombinacja norweska! Każdy widz na doniesienie "skandal w kadrze kombinacji" będzie miał pierwsze skojarzenie - co mnie obchodzi kombinacja i czy w polsce w ogóle ktoś to uprawia, więc mówienie o TVNie to jakaś totalna abstrakcja. Inna sprawa, że nie jest to sprawa kryminalna. Pracują trenerzy z papierami, a niestety trenowanie to nie jest wymierny zawodów i Tajner może się bez problemu obronić, mówiąc że wyniki przyjdą za sto lat i nie stać ich na kogoś innego. Zresztą on o wszystkim nie decyduje. Są jeszcze inne tuczniki jak Siderek itp. itd.

    Druga kwestia. Jeśli widzę na stronie PZNu zaproszenie na konferencję prasową to idę na konferencje prasową. Oczywiście można się było zaczaić na Tajnera i rzucić jak hiena przed drzwiami hotelu, tylko po co skoro miała to być KONFERENCJA PRASOWA. Zresztą w żadnym wypadku nigdy nie chciałem być dziennikarzem i taka szarańcza za aparatami bijąca się o miejsca trochę mnie przeraża i śmieszy:P Ja byłem przygotowany na kulturalne pytanko z widowni. Okazało się że to było słabej jakości przedstawienie, a nie konferencja.

    I trzecia kwestia, to nie oczekiwałem, że Małysz wyjdzie i coś powie (choć byłoby to mocne;)), ale w wielu wywiadach sam zaczynał temat kombinacji, mówiąc że dwuboiści też oczekują jego pomoc. Czy czymś trudnym byłoby rozwinięcie tego tematu? Przykro mi, ale wywiad ze mną nie będzie na głównej stronie Onetu, a z Małyszem tak. Oczywiście obecne zmiany mogą się Małyszowi podobać, ale nie zaprzeczysz Fanka że w ustalaniu składu właśnie brał udział, jednak nie miał realnego głosu. Sam Tajner podkreśla że Małysz był obecny przy tych ustaleniach.

    Porównywanie skoczkiń to kombinatorów uważam, że obrażające naszych dwuboistów. A z tego co zdążyłem zauważyć, to właśnie obrona skoczkiń polega na zakrzykiwaniu innych.

    PS. Nie jestem i nie będę nigdy dziennikarzem i nigdy w życiu nie myślałem o kształceniu się w tą stronę
    PS. 2 Wylewania pomyj to chyba jeszcze droga Fanko nie widziałaś:P Dotychczas zwróciłem uwagę, że postawa Małysza jest moim zdaniem zbyt bierna. Do wylewania pomyj jeszcze trochę brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  15. W ogóle już abstrahuję od tego, że napisałem, że podobnie jak Pavel źle odbieram bierność Małysza, a później pojawił się lokalny kurator czyli Gina i zaczęła kręcić jakąś aferę. Nie można źle odebrać czyjejś bierności? Przecież Małysz zna składy od dawna, bo od kilku tygodni były niemal klepnięte.

    OdpowiedzUsuń
  16. @Dona Ależ zawodnicy KN już udzielali wywiadów i niektórzy bardzo grzecznie owijali w bawełnę ale miedzy wierszami dało się wyczytać niezadowolenie (Gąsienica) albo mówili wprost jak Zarycki że Michalczuk to nieudacznik a nie żaden trener, że to pociotek Tajnera i poza kadrą zamierza tak się przygotować by roznieść podopiecznych Michalczuka w pył. Z wydawało się pewnego źródła wiedzieliśmy że to podsumowanie będzie trwało dużo krócej niż rzeczywiście trwało i z takim nastawieniem jechaliśmy. Gdybyśmy wiedzieli że to się przedłuży o 1,5 h to byśmy w życiu nie pojechali a także nie udalibyśmy się tam gdyby to było poza Krakowem bo ja i HKS jesteśmy z Krakowa. Działania podejmiemy ale nie będzie łatwo bo po pierwsze skoki narciarskie są tysiąc razy bardziej popularne niż kombinacja i łatwiej wokół skoków damskich zrobić medialne zainteresowanie niż w okół nich. No i PZNowi będzie się łatwiej wykręcić, bo zawodnicy kombinacji w przeciwieństwie do skoczkiń otrzymali wszystko. Wszystko poza trenerem, ba dostali antytrenera co potrafi zepsuć metalową kulkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. @Emil "jak Zarycki że Michalczuk to nieudacznik a nie żaden trener, że to pociotek Tajnera i poza kadrą zamierza tak się przygotować by roznieść podopiecznych Michalczuka w pył" -

    trzymam kciuki, czasem odsunięcie od kadry wzbudza sportową złość i chęć pokazania wszystkim, że jestem jeszcze coś warty...nie rozniesie w pył, jestem za. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Drużyna pozakadrowiczów Zarycki, Wantulok, Pochwała i Gryczk to w tym momencie faworyci w pojedynku z kadrowiczami więc mogą roznosić w pył:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam z niecierpliwością i trzymam kciuki za tą walkę ;-)

      Usuń
  19. Jak widać potraficie krzyczeć wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba.
    Wasze krzyki były by słyszane gdybyście z taką charyzmą je prezentowali tam gdzie musza być skierowane dla chcącego nic trudnego i zamiast oczekiwac czegos od Adama zróbcie coś sami.
    Adam nikogo nie zwolni nie jest do tego uprawniony ani po proszony bo ta współpraca, na którą się zgodził to była prośba do niego od strony związku on cały czas pomagał zawodnikom ale nieoficjalnie zawsze podkreślał, że jest gotowy do pomocy ale nie jest uprawniony do zwalniania trenerów.
    Jesli wy oczekujecie od niego tego czego wy chcecie a nie potraficie po za krzykami na portalach nic sami zrobić to się nie doczekacie.
    Porównuję sytuacje walki o dyscyplinę i mam do tego prawo bo znam ludzi, którzy pośwęcali mnóstwo własnego prywatnego czasu na te walke a nawet wykładali swoje własne prywatne pieniądze, powtarzam jeszcze raz ci ludzie jeżdzili robili wywiady nagłasniali sprawę w każdy możliwy sposób kontaktowali się z działaczami z PZN, w końcu powstał materiał w TVN.
    A jesli uważacie, że nie warto bo nikt waszego materiału nie pokaże to po co te krzyki i pretensje ? do kogo ?
    Gina bardzo dobrze napisała jedyna, która pisze z sensem i warto ją czytać argumentuje swoje zdania, napiszcie list otwarty tak jak proponuje wyślijcie do mediów, telewizji, portali sportowych wszędzie gdzie to możliwe ale jak z góry piszecie, ze nie warto ? to o czym tu mowa i pretensje ?
    Nie znam KN nie wypowiadam się na ten temat bo jako dyscyplina mnie nie interesuje ale podziwiam walkę ludzi o daną dyscypline i jej przetrwanie i życzę tobie HKS abyś zaczął krzyczeć i tak elokwentnie pisać tam gdzie trzeba bo jak widac potrafisz tylko adresat nie ten.
    Pozdrawiam
    Dziś pierwszy raz od kilkunastu tygodni zabrałam głos na konkurencji ale co zauważyłam nic a nic się nie zmieniło wielu ludzi stałych stamtąd odeszło i zastanówcie się dlaczego.
    Szkoda bo taki szanowany portal kilkoro ludzi zamieniło w swoją prywatną wojnę.
    Dlatego wolę pisać np: tutaj i mam nadzieję na święty spokój bez ataków na moją osobę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Czyli stawiasz nas na równi z Adamem? Nasz krzyk=krzyk Adama?

    Skoro Gina pisze z sensem, to dlaczego nie powstał żaden list otwarty odnośnie FISowskiej mafii?

    Ja jestem nawet z bólem jestem skłonny stwierdzić, że kadra KN ze względu na znikomą popularność nie ma sensu (pomimo dobrych wyników juniorskich), a kibice damskich skoków prędzej się udławią niż spojrzą prawdzie w oczy. ALE jeśli już ta kadra istnieje, to niech chociaż będzie na odpowiednim poziomie.

    I czy myślisz, że ludzie na skijumping z chęcią czytali Twoje wpisy po każdym konkursie dotyczące spisków? Przed krytyką innych trzeba się zastanowić nad sobą.

    Zresztą nie rozumiem w ogóle tej dyskusji. Byłem na konferencji, bo akurat miałem przerwę na uczelni i miałem czas. Jakby były pytania z sali to bym zadał, ale nie przyjechałem robić zmasowanego ataku na Tajnera bo już wcześniej była informacja, że trenerów kombinacji nie będzie więc było do przewidzenia, że kombinacja będzie tematem tabu. W listopadzie będzie konferencja, będę miał czas i będzie można zadać pytania, to zadam i nie będę krzyczał;) Nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam być dziennikarzem. Tak jak inni sobie krzyczą po wygranej Schlierenzaurea, inni wymyślają spiski i też krzyczą tak ja sobie krzyczę kiedy widzę nepotyzm i kolesiostwo za państwowe pieniądze. Ja nie zamierzam wychodzić przed szereg. Jeśli niektórym zawodnikom czy Małyszowi podoba się obecnie sytuacja w KN, to przecież to jest ich wybór. To sami zawodnicy mogą poprosić Adama o interwencję jeśli czują taką potrzebę. To nie są małe nieporadne dziewczynki, a stare chłopy więc to jest zupełnie inna sytuacja. Jak im się podoba sytuacja, to niech przykładają rękę do upadku kombinacji - droga wolna. Na zagraniczne zawody zawsze będzie można pojechać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno rozmawiać z kims kto pisze jako anonim zwykła kultura nakazuje podpisać się.
      Piszesz o jakiś ludziach z sj ? na palcach jednej ręki można policzyć ludzi, którzy wiecznie się tam kłócą, piszą nie na temat i wszczynają wieczne awantury.
      A niektóre sprawy, o których pisałam ja i gina znalazło potwierdzenie podawałam sama źródła do tych informacji tylko, że pieniaczom nie chciało się czytać.
      I nie tylko o tym pisałam i są tacy, którzy chętnie czytali choćby szerokie fragmenty z książki o skokach, której nie było w sprzedaży ale ja ją mam.Chciało mi się pisać.Wielu ludzi z tego portalu poznałam osobiście a którym też odechciało się pisać.
      Sam obrażasz kibiców damskich skoków i chcesz aby szanowac twoje poglądy? Jak widzisz nikt się nie udławił walką o tę dyscyplinę aby została wreszcie zauważona w Polsce wręcz przeciwnie jeszcze nie jest tak jak powinno być ale jakas mała kadra powstała opłaciło się walczyć i krzyczeć ale tam gdzie trzeba.
      Minie wiele lat za nim skoki babek u nas w kraju osiągną jakiś poziom ale problem został zauważony i o to chodziło.
      I na koniec ja też nie rozumiem tej dyskusji niech każdy robi to co uważa za słuszne.
      Nie wiem po co ty mi to wszystko tu tłumaczysz jak ja i tak nic na to nie poradzę skieruj zamiast tracić energię na bezsensowne posty na portalach o skokach narciarskich kieruj listy tam gdzie trzeba choćby na str PZN gdzie na samym dole można zadać pytanie.
      Może ci odpiszą.

      Usuń
    2. Uniżenie przepraszam za błędy jakiekolwiek zrobiłam:)

      Usuń
  21. http://sport.onet.pl/zimowe/skoki/ambitne-cele-kamila-stocha-medal-mistrzostw-swiata,1,5116636,wiadomosc.html

    No wreszcie Kamil przyznaje, ze manipulacje były w sporcie i będą.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA