Archiwum strony

Skocznia im. Adama Małysza funkcjonuje pełną parą

Krwisty | 6.5.12 | 9 komentarze

Skocznia imienia Adama Małysza w Wiśle Malince na dzień dzisiejszy ma się coraz lepiej. Wizytę złożył tam nasz korespondent "Granda".











Stan z 2011 roku
Granda donosi nam, że drobne usterki typu odpadająca elewacja, zostały już naprawione. Wyciąg funkcjonuje poprawnie, wozi turystów na górę, do restauracji na wieży widokowej, co w majowe weekendy przynosi skoczni dodatkowe zyski.



Obecnie na skoczni Malinka












Dosyć duże tłumy turystów szturmują także Galerię Sportowych Trofeów Adama Małysza. Kto nie był jeszcze w tej mekce najlepszego skoczka w historii Polski, niech szybko tam się wybierze. Przedsmak tego, co można tam zobaczyć, poczujecie wchodząc na stronę internetową Galerii TUTAJ, albo czytając szczegółowy opis, jaki zamieściliśmy dwa lata temu na łamach tego bloga TUTAJ.


Przed galerią

Obok galerii


Wracając jeszcze do skoczni, to trzeba dodać małą ciekawostkę. Tam leży jeszcze śnieg! Widać to jednym ze zdjęć nadesłanych przez Grandę.

Kupka śniegu po minionej zimie
Źródło: Informacja własna

Kategorie: ,


9 komentarzy:

  1. Jak ten śnieg się utrzymał jeszcze? :)
    I faktycznie warto by było aby ludzie odwiedzili galerię Adama wtedy by się nie sprzeczali za co Adam otrzymał w sezonie 06/07 mniejszą KK z kryształu, tzw Puchar KOP... tylko nikomu nie chce się rozszyfrować co to jest to KOP,
    to skrót od skoczni mamucich jakie były w tamtym sezonie Kulm, Oberstdorf i Planica, natomiast pod tym Pucharem sa dopisane jeszcze mamuty, na których były zawody w pamiętnym sezonie.
    A ten Krzyształowy Puchar jest za zwycięstwo w lotach.I nie może być inaczej bo to fakt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I śmiało można go nazwać małą KK za zwycięstwo w lotach.

      Usuń
  2. Patrząc na tę skocznię zastanawiam się jak zimą na PŚ ci kibice tam się pomieszczą.
    Aż się prosi aby zrobić trybuny na tych piachach po bokach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, ale chyba by się mogły zsunąć razem z górką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tam już raz się ziemia obsunęła na zeskoku co zaowocowało wielkim poślizgiem i horrendalnym wzrostem kosztów. Ziemia na tej górce po prostu nie jest stabilna i trybuny wzdłuż zeskoku kosztowałyby krocie. Nie wiem czy jest sens pchać się w takie koszta teraz, gdy popularność skoków spada i nie wiadomo czy Malinka utrzyma się w PŚ. Chyba lepiej te pieniądze przeznaczyć na budowę lub modernizację mniejszych skoczni w Wiśle i okolicach.
    Podejrzewam, że na PŚ w Wiśle postawią trybuny tymczasowe na dole i do dyspozycji będzie pewnie jakieś 8-10 tyś biletów. Więcej raczej nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedziesz w przyszłym roku na PŚ do Wisły?
      W sumie mi tam obojętne gdzie sie teraz odbywa :)

      Usuń
    2. @Dona
      Jak pojadę to pewnie do Zakopanego na jeden konkurs, tak jak w tym roku. No chyba, że do stycznia pyknę szóstkę w totka to objadę cały PŚ :)

      Usuń
    3. No to życzę szczęścia i sporej wygranej:)
      A potem czekam na obszerną relację:)

      Usuń
  5. tylko skoczków brakuje. byłem tam w majówke. dorabiać muszą ładnie bo 6 zł za wiazd a każde krzesełko zajęte. toaleta 1 zl taras widokowy 2 zł zdjęcie z wyciągu 10 zł. jedzenie w kawiarni droższe o 100%. widać chcą zarobić jak najwięcej.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA