Piotrek Żyła jako największy pracuś w naszej kadrze
Piotr Żyła jest kolejnym z zawodników z którym wiąże się nadzieję na dobre starty zimą. Jest absolutnym rekordzistą jeśli chodzi o ilość oddanych skoków w przygotowaniach - skoczył aż 550 razy. Jakie cele stawia sobie nasz zawodnik i co myśli o pobiciu swojego rekordu w długości lotu.
Sam Piotrek przyznaje, że pewnie skoków w przygotowaniach było więcej, ale on lubi skakać, więc kiedy miał czas to robił to.
Najlepszym rezultatem jaki latem osiągnął Piotrek jest siódme miejsce podczas zawodów w Hinterzarten. Jakie rezultaty chciałby osiągnąć w tym sezonie?
"Przyznam, że podczas sezonu zimowego chciałbym choć raz stanąć na podium Pucharu Świata. W ubiegłym sezonie byłem blisko (Piotrek dwa razy był na siódmej pozycji). Jeśli w zawodach skoczę na sto procent swoich możliwości, to uważam, że podium jest realne." - mówi sympatyczny skoczek z Wisły.
W okresie przygotowawczym trenował pod okiem Jana Szturca, skupili się głównie na poprawie pozycji dojazdowej, która powinna mu pomóc w uzyskiwaniu lepszych rezultatów.
A czy Piotrek myśli o tym, aby pobić swój rekord Polski w długości skoku?
"Na rekord na pewno będę polował, jeśli nadarzy się okazja, to postaram się skoczyć jak najdalej"- przyznaje Piotrek.
Dodaje, że tak do końca nie jest to od zawodników uzależnione, bo gdyby tak było to miałby nieustany rekord świata.
"Sędziowie starają się ustawiać rozbieg do panujących warunków, a to jest jeden z czynników, który decyduje o długości skoku"- mówi Piotrek
źródło: eurosport.onet.pl
Kategorie: Piotr Żyła, sezon 2012/2013, wywiad
0 komentarze