Archiwum strony

Trubadur beskidzki trąbi o PŚ w Wiśle

Krwisty | 2.11.12 | 7 komentarze

Tam, taram, tara tam, tara tammmm, la la, la, la (czy jakoś tak ;-))...
Ogłaszam wszem i wobec, co pewnie już niektórzy wiedzą, że znamy dokładny program zawodów Pucharu Świata w Wiśle. 
Kilka dni temu strona PZN podała skrupulatnie godziny tego wydarzenia, zabawy, imprezki i bogatej jazdy, na którą WinterSzus.pl ma zamiar jak zawsze się "wbić i zabawić"... gdyby ktoś nie wiedział oczywiście. 


Będziemy tam ponownie i doczekać się nie możemy, bo my (jako strona) będziemy znowu w Wiśle na zawodach, ale PŚ tam pierwszy raz zawita. Tego jeszcze w Perle Beskidów nie grali, była Letnia Grand Prix, co roku lepiej organizowana, ale PŚ???
To novum cholernie nas raduje!

Także wyjdziemy mu na spotkanie, by nie czuł się nasz gość osamotniony. Bo co to za Puchar Świata w Beskidach, bez opieki WinterSzus.pl?
To tak, jakby marszałkowi sejmu buławy zabrakło w ręce, na Malince wyciąg przestał działać, zeskok się osunął, albo spikerowi mikrofon wysiadł i musiał się wspomagać ręcznym megafonem pożyczonym od pobliskiego, zaprzyjaźnionego księdza (realna sytuacja z innej skoczni).  Ni w p..., ni w oko!
Słabe porównania? Możliwe, ale wiecie bystrzachy o co mi biega? ;-)

To właśnie my wyjdziemy temu Pucharowi Świata naprzeciw, przywitamy radośnie, po polsku  ugościmy chlebem i solą (piwem, wódką i winem też mile wskazane), by następnie z aparatem, mikrofonem i kamerą bezczelnie napaść ten PŚ. Zrobić mu bogatą sesję zdjęciową, machnąć filmy z zaplecza, wypytać, przemaglować, wycisnąć do ostatniej kropli, o soczystym opisaniu całego tematu chyba nie muszę wspominać?

Do pytań mam dziś ciąg, czy będzie kursował tam kolorowy pociąg?
Ciuchcia beskidzka mianowicie, ta co zawsze latem zasuwa co roku...żadne w tym artykule odkrycie. Będzie, czy nie. Jak myślicie? (czy jakoś tak la, la, la).
Czy Malinka gotowa już, a może nie? Czy komitet organizacyjny w górę z zadaniami się pnie?

Foto: Aga Baczkowska

Adam Małysz, znacie kolesia? Pewnie, po co głupio pytam? 
Otóż na skoczni jego imienia dokładnie 9 stycznia odbędzie się konkurs indywidualny, w którym zmierzą się największe gwiazdy tej dyscypliny. Gwiazda Małysza będzie ujeżdżać wtedy dzikiego konia Dakaru, ale scheda po nim w postaci polskich młodych utalentowanych orzełków nie przyniesie nam "siary", bynajmniej tej nadziei się trzymam i zawczasu się nie zżymam.
Nadzieja umiera ostatnia, a krwisty długo, długo po niej....

Kruczka, trenera kadry w tym głowa, by w skoczków ciałach i głowach ład wtedy panował (czy jakoś tak, la, la, la).

Własny obiekt, własna publika i atmosfera, w porównaniu z Zakopanem kameralna, aczkolwiek skoczkowie i kibice bardzo ją lubią, gdyż bliskość między wyżej wymienionymi jest kusząca, a wręcz rozpalająca.

To prawie jak seks.
Idzie sobie taki Ammann po schodkach, tup, tup, tup -  buty narciarskie niewygodne, sztywne, źle się chodzi.
Idzie Helvet  i ma radochę, bo tu łapki wyciągnięte "pionę" z nim chcą przybijać, czekają napalone, gorące, krzyczące - on się cieszy, rękawice zdejmuje i klepie, klepie, klepie, te piąteczki - cały happy, kartki podpisuje, buzinkę do zdjęć nadstawia, oczęta raduje...jest cool, atmosferą się wszak napawa.
Wilk polski syty i owca szwajcarska cała. Zakopane tego nie ma, górali tamtejszych sprawa.
(czy jakoś tak, la, la, la)

Jednak wrzućmy wsteczny bieg i cofnijmy się do 8 stycznia  2013 wtorek. Dobre, (paradoks?) cofnąć się będąc w przyszłości? To tylko WinterSzus.pl potrafi.

8 stycznia odbędą się kwalifikacje do zawodów tych, dla Beskidów historycznych.
Następnie czołowa dziesiątka skoczków świata zawita, a dokładniej podwiozą  ich małymi busikami do amfiteatru wiślańskiego, na uroczyste rozdanie numerków startowych (słowa wytłuszczone na fioletowo-niebiesko, to link do dawnych tego typu akcji).
Będzie się działo, oj będzie. Znamy wszyscy klimacik tamtejszy, a on okaże się dzięki prowadzącemu całe zamieszanie, niezapomniany, ciekawy, koloryt swój pokazując najpiękniejszy.

O godzinie 20:30 dnia następnego stycznia dziewiątego, jak aura pozwoli, a musi pozwolić, bo nasz strona "dała w łapę" komu trzeba i kupiła sobie pogodę mroźną, słoneczną i bezwietrzną. Aurę taką kupiliśmy, by Walter z Miranem nie mieli co robić. Kryzys światowy panuje, to bezrobotni włodarze wtopią się w rzeszę niepracujących i będzie po  krzyku.
Żadne dziwne i kontrowersyjne decyzje w wykonaniu Mirana nie będą miały miejsca, żadne wymachiwania piłą spalinową nacinającą tory najazdowe w wykonaniu Waltera, też spalą na panewce.
My mamy pogodę  w garści i my dyktujemy warunki!

Wtedy oczywiście nasi będą wysoko po drugiej serii, a na 100 procent jeden z Polaków będzie na podium. Przynajmniej tak obiecali ci, którym "posmarowaliśmy" ;-).

Jak przedstawia się według organizatorów rozpiska całej imprezki? Podajemy poniżej program, co do minuty i w mordę temu, co go będzie usiłował zakłócić. (czy jakoś tak, la, la, la)

Program zawodów:
08.01.2013 wtorek (skocznia im. Adama Małysza Wisła Malinka)Godzina 15.30 - 2 serie treningowe
Godzina 18.00 – kwalifikacje
Godzina 19.30 - wręczenie numerów startowych amfiteatr im. Stanisława Hadyny (centrum)


09.01.2013 środa (skocznia im. Adama Małysza Wisła Malinka)
Godzina 19.30 – seria próbna
Godzina 20.30 – I seria konkursowa


Bezpośrednio po konkursie ceremonia dekoracji - podaje strona Skoki PZN i wierzyć jej trzeba, bo inaczej... w mordę rzecz jasna.

Tyle w temacie.
Krwisty z ekipą szykuje siły do ataku, a reszta stron tematycznych niech drży, bo siła niepowtarzalnego przekazu, to tylko i wyłącznie my.
Jakiś śmiałek moim słowom nie wierzy, niech na nasze archiwa uderzy, lub z nami się w akcji zmierzy. Zobaczy w archiwach takie rzeczy, że słowom mym nie zaprzeczy. Filmy z treningów, kwalifikacji, konkursów. Zarzucam linka do moich celnych słów.

Krwisty prawdę o wiślańskim PŚ baja i to nie są jaja....

(czy jakoś tak, la, la, la) ;-)

Zapraszamy do Wisły i potem na nasz serwis.

Podpisano:
Trubadur beskidzki.




Źródło trubadura: skoki.pzn.pl/ Informacja własna


















Kategorie: , ,


7 komentarzy:

  1. Będzie niesamowicie! To wspaniała sprawa że PŚ zawita w Wiśle! Przed tym wydarzeniem będzie jeszcze konkurs świąteczny i PK kombinatorów o ile dobrze pamietam więc będą małe sprawdziany co do przygotowania.Jednak w tym roku jestem jakoś spokojny o organizację w związku z przejęciem skoczni w opiekę przez PZN! Od tego momentu skocznia jest w dobrym stanie i dobrze prosperuje!Oj będzie się działo a MY tam będziemy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tegorocznej LGP też jestem spokojny Grzesiu. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś spokojny ? Znów zgaśnie światło po 1 serii czy wyciąg stanie na pół roku i będzie wstyd.

      Usuń
    2. Oczywiście, że jestem spokojny Dawidzie. Czy na LGP tegorocznym wstyd był? Otóż nie, a nawet więcej same superlatywy z ust FIS i kibiców także.

      Usuń
  3. Ale to fajnie napisane jest :))) z takim humorem :) do rymu :) haha super!
    W takim razie sama doczekać się nie mogę :)
    Elegancko, ze tam będziecie obaj:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że redakszyn już się doczekać nie może hehehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Cóż, redakszyn żyje skokami ;-)

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA