Archiwum strony

PŚ Klingenthal: fotorelacja

Aga Pająk | 25.11.13 | 1 komentarze

Wczoraj na skoczni w Klingenthal odbyły się pierwsze indywidualne zawody Pucharu Świata w sezonie 2013/2014. Tryumf, w tym loteryjnym, jednoseryjnym konkursie, odniósł Krzysztof Biegun, który jako drugi Polak w historii założył żółtą koszulkę lidera. 



Od samego rana znaki na niebie i ziemi wskazywały, iż organizatorzy będą mieli problem z przeprowadzeniem zawodów. Kilkakrotnie zmieniano godzinę rozpoczęcia serii próbnej, którą ostatecznie odwołano, gdyż podmuchy wiatru momentami przekraczały 8 m/s.



Pierwsza seria konkursowa miała rozpocząć się o godzinie 13:30, lecz z powodu złych warunków atmosferycznych tak się nie stało. Kilkakrotnie dochodziło do spotkań jury, które ostatecznie zdecydowali, że konkurs rozpocznie się o 15:15.

Ronan Lamy Chappuis

Następnie na Vogtland Arenie pojawili się pierwsi przedskoczkowie. Oficjalnie Ronan Lamy Chappuis oddał swój skok o 15:21. Konkurs wielokrotnie przerywano, lecz po wielu trudach udało się przeprowadzić go do końca.


Gregor Schlierenzauer
Po skokach 48. zawodników warunki ponownie się pogorszyły. Na górze zostali jedynie Anders Bardal oraz Gregor Schlierenzauer. Nikt nie spodziewał się, że Ci dwaj zrezygnują ze swoich skoków. Po kilku chwilach oczekiwania skoczkowie zjechali na dół. 

Krzysztof Biegun

Na prowadzeniu po świetnym skoku na odległość 142,5 metra znajdował się Krzysztof Biegun. Po zakończeniu pierwszej serii byliśmy pewni, że druga seria została anulowana. Tak się jednak nie stało. Jury postanowiło ją przeprowadzić. Wiatr wiał coraz mocniej, dodatkowo obficie padał śnieg oraz deszcz. To nie mogło się udać. Większość kibiców zgromadzonych na trybunach opuściło teren skoczni. 

Krzysztof Biegun


Kilkanaście minut później zapadła oficjalna decyzja - seria finałowa anulowana. Zwycięzcą został młodziutki Krzysztof Biegun, który następnie stwierdził, że czuje się bardzo szczęśliwy. Dodał także, że miał wiele szczęścia. Polak był także bardzo zadowolony ze skoku, który oddał. 
2. Andreas Wellinger, 1. Krzysztof Biegun, 3. Jurij Tepes

Na drugiej pozycji uplasował się zwycięzca Letniej Grand Prix - Andreas Wellinger. Skład podium uzupełnił Jurij Tepes. "Zawody okazały się bardzo dobre dla mnie, tak jak cały weekend. Mam nadzieję, że moja forma się nie zmieni i będę mógł skakać na dobrym poziomie."

Jurij Tepes
Pozostali Polacy także spisali się bardzo dobrze. Piotr Żyła (136 m) był 5., Maciej Kot (132 m) - 6., Jan Ziobro (134,5 m) - 9. Punkty zdobył także Dawid Kubacki (125,5 m), który został sklasyfikowany na 22. pozycji. Skok nie udał się Kamilowi Stochowi (117 m). Zajął on 37. lokatę.
Zdyskwalifikowany został Stefan Hula (nieprzepisowy kombinezon).
Andreas Kofler
Nieprzyjemnie wyglądał także upadek Andreasa Koflera. Austriak opuścił skocznie na noszach, lecz z tego, co udało nam się dowiedzieć nic poważnego mu się nie stało.

Na skoczni obecny był także Sven Hannawald.

Sven Hnnawald
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego wydarzenia.

Galeria

źródło: informacja własna

Kategorie: , , , , , , , ,


1 komentarz:

  1. Ah, Klingenthal... Ten dreszczyk emocji, nerwy, stres, wkurzanie się na Hofera i ostatecznie polski happy end. Tylko ten hymn... :/ Nie da się nic z tym zrobić, aby Niemcy zmienili taśmę?

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA