Archiwum strony

Biegun w składzie reprezentacji na Uniwersjadę

CranberryZest | 3.12.13 | 26 komentarze

Obecny lider Pucharu Świata Krzysztof Biegun, po zawodach w Lillehammer zrobi sobie przerwę od startów w Pucharze Świata, aby wystąpić na Uniwersjadzie, która rozpoczyna się 11 grudnia w Trydencie we Włoszech. 




Biegun, który po zawodach w Kuusamo o jeden punkt wyprzedza Niemca Marinusa Krausa, będzie miał szanse na utrzymanie pozycji lidera, jeśli dobrze zaprezentuje się w Norwegii.

" Do zbliżających się zawodów przygotowujemy się normalnie, chcemy aby wszystko poszło zgodnie z planem.  Ja nie pojadę do Lillehammer, zastąpi mnie mój asystent Wojciech Topór. Nawet jeśli Krzysiek po zawodach w Norwegii pozostanie liderem, to nie zmieniamy planów i bierzemy go na Uniwersjadę. Już raz tak było, Krzysiu miał nie jechać do Kuusamo, a pojechał. Jego występ we Włoszech jest już przesądzony. Po Lillehammer odpuszczamy sobie Titisee- Neustadt oraz Engelberg i wracamy na Turniej Czterej Skoczni." - informuje trener kadry młodzieżowej, Maciej Maciusiak. 

Maciusiak tłumaczy, że starty na Uniwersjadzie są ważne w kontekście styczniowych Mistrzostw Świata Juniorów. Krzysiek będzie startował zarówno w konkursach indywidualnych jak i w drużynie. 

Oprócz niego na Uniwersjadzie zobaczymy: Andrzeja Zapotocznego, Jakuba Kota, Aleksandra Zniszczoła, Stanisława Bielę oraz Bartłomieja Kłuska.

źródło: eurosport.onet.pl





Kategorie: , , ,


26 komentarzy:

  1. Nie sądziłem, że będę się wyrażał w tym miejscu w taki sposób, ale ktoś tu się chyba z szympansem na łby pozamieniał...Ładnie to Emil na SJ podsumował - wyślijmy Krzyśka na cały sezon do FIS Cupu, jakże dumnie będzie brzmiał tytuł zwycięzcy klasyfikacji generalnej. To byłby mniej więcej ten sam poziom absurdu, jaki zafundowano nam tą decyzją.

    OdpowiedzUsuń
  2. W kontekście zbliżającego się do europy orkanu zawody PŚ mogą znowu być zagrożone a Krzysiek może nic nie stracić :)
    Natomiast faktycznie głupio to będzie wyglądało jeśli Krzysiu nadal będzie liderem PŚ i pojedzie na uniwersjadę.
    Czytałam wyjaśnienia Kruczka ale jakoś mnie to nie przekonuje. Rozumiem, że młodsi kierują się swoim tokiem przygotowań i sztab ma wraz z nimi jakieś cele, które zakładają już przed sezonem do realizacji natomiast jesli sprawa wygląda tak a nie inaczej i mają zawodnika, którego stać na walkę z czołówką w PŚ to trzeba chyba te plany zmieniać.
    Rozumiem, że będzie brany pod uwagę na TCS oraz IO w każdym razie Krzysiu mówił w video czacie, że jego celem są IO .. ale warunek - musi być w doskonałej formie aby to udowodnić w lutym a to dopiero za nie całe trzy miesiace w tym czasie może się sporo wydarzyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiecie Maciusiaka awansowali z serwismana na trenera i teraz chce się wykazać i zdobyć medale MŚJ. Zbytnio podjarał się swoją rolą i robi dokładniejsze przygotowania niz ma Stoch do Soczi. Najlepsi z marszu skakali w MŚJ, a później wracali do PŚ, tylko u nas się kombinuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz może i masz rację o kwestię, że inni startowali z marszu w MSJ i bylo ok.
      Ale teraz kiedy przeczytałam sobie komentarze na sj pod wypowiedzią Kruczka na ten temat widzę, że mamy do czynienia już z narodową histerią jakąś a tak też byc nie może bo czy my mamy tylko jednego zawodnika w 10-tce PŚ Bieguna? Mamy teraz tak szeroki i doskonały skład, żę co najmniej kilku może walczyć z czołówką.
      Po tych wszystkich komentarzach i histerii chyba lepiej dla Krzyśka jak zniknie na jakiś czas z PŚ obawiam się, ze ten cały szum wokół jego osoby może mu tylko zaszkodzić a tak być nie może. Już jest w lekki wstrząsie po wygranym konkursie PŚ sam o tym mówił.
      Potrzeba mu chyba spokoju i dystansu a to osiągnie jeśli na jakiś czas odsunie się ze startów w PŚ.

      Usuń
    2. A ja obawiam sie że może być odwrotnie. O wielkich nieobecnych najwięcej się mówi.

      Usuń
    3. Ale przecież Polska nie tylko ma Bieguna mamy tak szeroką kadrę, z której co najmniej pięciu starszych i młodszych może walczyć z czołówką.
      Nie jesteśmy już tak osamotnieni w PŚ jak za Adama, ze był tylko on i za nim pustka.

      Usuń
    4. Ale media się interesują Biegunem bo jest młody i wygrał zawody. I załóżmy dwa warianty. Pierwszy że Biegun jedzie do Neustadt i Engelbergu i powiedzmy walczy o wygraną i staje na podium. A drugi wariant że też jedzie jale zajmuje miejsca koło dwudziestego miejsca. Jak pierwszy wariant by się sprawdził to barbarzyństwem byłoby odebranie chłopakowi, szans na punkty i dobry zarobek. Jakby drugi to za pewnie media by straciły nim zainteresowanie, zwłaszcza jakby jakiś inny nasz skoczek wygrał konkurs. A teraz będą tylko pytania "gdzie jest Biegun? gdzie jest Biegun?".

      Usuń
    5. No tak ale to są tylko dywagacje.
      Wydaje mi się, ze media to bardziej zrozumieją niż kibice przecież to co się dzieje na forum sj to graniczy z jakąś histerią no tak nie można.
      I czuję w kościach, ze zawody w ten wekend odwołają.
      Może orkan przejdzie obok skoczni, oby.

      Usuń
    6. "to co się dzieje na forum sj to graniczy z jakąś histerią no tak nie można."

      To samo co się działo tutaj po informacji, że Hula jedzie na PŚ a Murańka nie :))

      Usuń
    7. @Anonimowy
      I żeby było śmieszniej, dyskusja na temat bezsensownego wysłania Bieguna na Uniwersjadę jest o wiele bardziej zasadna, niż ta o Stefanie Huli przed początkiem sezonu. Wtedy nic nie wiedzieliśmy o formie polskich zawodników na początku sezonu, a historia pokazywała, że cóż, 7 skoczek kadry i tak furory nie zrobi. W przypadku Krzysztofa Bieguna mówimy o zawodniku, który nawet, gdyby nie zdobył w Lillehammer choćby punktu, i tak najprawdopodobniej będzie w czołowej dziesiątce generalki, skoczku, który na chwilę obecną jest w najgorszym razie nr. 4 w polskiej kadrze (choć należy pamiętać, że w dwóch ostatnich konkursach był to nr. 1 i 2), a jedzie na zawody, przy których pod względem poziomu sportowego konkurentów Letnie Gry Podwórkowe jawią się jako konkurs Igrzysk...

      I jeszcze to obłudne tłumaczenie "celami treningowymi" i "potrzebą zapoznania się z obiektami MŚJ". Po pierwsze - jakimi obiektami?! Skąd liczba mnoga? Mistrzostwa będą rozgrywane tylko na normalnym obiekcie - po co więc Krzysiek ma startować na obu? Po drugie - jak to ujął Łukasz Kruczek "zawodnika wycofuje się ze startów, gdy skacze źle". Krzysztofa wycofano podobno m.in. ze względu na jakieś bliżej nieokreślone "cele treningowe". Po co, skoro skacze dobrze? I czy skakanie z absurdalnie wysokich belek, jakie najczęściej są na Uniwersjadzie, może mu pomóc w szlifowaniu techniki? To już chyba kontuzja od przeskoczenia skoczni jest bardziej prawdopodobna.

      Usuń
    8. A treningi będą wyglądały tak że Biegun odda na K-95 w 5 dni pietnaście skoków oczywiście jeśli po jakimś przeskoczeniu skoczni go nie wycofają z dalszych prób. . Pewnie całkowita liczba skoków będzie nie wiele większa niż by oddał w PŚ w tym czasie. Żadnych dodatkowych treningów nie będzie na skoczni, bo skocznia codziennie będzie zajęta jak nie przez skoczków to przez skoczkinie, a jak nie przez skoczkinie to kombinatorów. A juniorzy przecież już mieli zgrupowanie w Predazzo. Z tego powodu...wycofali Bieguna z LGP w Klingenthal i pozbawili szans na wygraną LGP. Wydawało się że to pojedyncze wydarzenie, a tutaj znowu. Skoki w Predazzo i wycofanie z PŚ. A Stoch ani Żyła nie widzieli nawet z bliska skoczni w Soczi...

      Usuń
    9. @Emil
      Być może to nieco zbyt paranoiczne podejście, ale mocno rozbawił mnie jeden komentarz na SN pod artykułem o wysłaniu Bieguna na Uniwersjadę:

      "-Słuchajcie moi muszą jeździć na PŚ. Nie po to jest kadra A nawet jak podzielona aby juniorzy jeździli na PŚ - powiedział trener K.
      - No to zróbmy tak że wyślemy Bieguna na Uniwesjadę, zaś Murańka musi startować w Pk aby wywalczyć dodatkowy limit na T4S i mamy wolne miejsca dla Huli i Miętusa - odpowiedział trener M.
      - Dobra, tylko co z Lillehammer ? - zatroszcył się K.
      - Wyślemy obu a wszystkim powiemy, że musimy ich sprawdzić na śniegu a w kraju nie ma - odpalił M.
      - Gorzej będzie z Igrzyskami ? - zmartwił się okrutnie K.
      - Wiem - z rozbłyskiem na twarzy wykrzyknął M - zrobimy w tym czasie Ogólnopolską Olimpiadę Młoodzieży i wystawimy tam Bieguna z informacją iż to jego ostatnia szansa.
      - Ok. To mamy ustalone - zakończył optymistycznie K. "

      Usuń
  4. Jest jeszcze jedna sprawa. Jeśli Zniszczoł i Kłusek jadą na Uniwersjadę, Klimek pewnie wskoczy do PŚ to kto ma walczyć w PK o 7 miejsce na T4S?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko Klimek raczej nie wskoczy do PŚ, bo w Lillehammer mamy 8-miu zawodników, więc odejmując Krzyśka i tak zostaje 7-miu, a jakoś wątpię w wymianę Huli na Klimka nawet jak znowu zdobędzie zaszczytne 0 punktów.

      Usuń
    2. Murańkę na 100% wyślą po walkę o limit. Ciekawe czy jak go wywalczy po raz kolejny to jakiś Miętus czy Hula mu go zajmie znowu :D

      Usuń
    3. No własnie nigdzie nie mogę znaleźć jakiś informacji odnośnie Klimka co robi gdzie trenuje i czy jest zdrowy.
      Nawet na jego profilu nic nie pisze.

      Usuń
    4. Może mu się nie podoba (zresztą słusznie) jak inni wiedzą wszystko o nim? Trochę prywatności jednak jest ważne, a nie że zaraz zacznie na profilach na facebooku pisać wszystko, że się przeziębił itp. Widocznie nie życzy sobie aby o nim było cokolwiek w internecie, co w 100% rozumiem

      Usuń
    5. A jednak często o sobie pisze na swoim profilu ot co rocos.
      I wstawia zdjęcia co robi.
      O po co te wywody tutaj?

      Usuń
  5. @M_B
    Racja, ósmym jest K. Miętus, no chyba, że zaliczy on albo Hula wyraźną wtopę w Lillehammer. To wtedy może Klimek za któregoś wskoczy, choć też wątpię w taki ruch.
    Więc Klimka czeka walka w PK co najmniej do końca periodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym na miejscu Murańki olał PK, wiem że skacze dla siebie, ale przynajmniej by na jego miejsce nie obwozili jakiś bobów. Miejsce wywalczone w PK powinno byc imienne.

      Usuń
  6. http://eurosport.onet.pl/zimowe/skoki-narciarskie/historyczny-konkurs-dla-reprezentacji-polski-w-skokach-narciarskich/qvf1m

    O ile konkursy dojdą do skutku to z dziewczynami będzie skakał Kamil i Piterek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisałam o tym nieraz i napiszę ponownie. W naszej kadrze liczą się interesy skoczków, na których "stawia" sztab, nie interesy tych najbardziej rozwojowych. Tak było przez lata, ale ponieważ nowych zdolnych jakoś za bardzo nie było widać, to było ok. Teraz - na skutek pracy trenerów w klubach (sam to Adam podkreślał) mamy młodych - zdolnych i .....jest to kłopot. Bo kiedyś jak skoczek z kadry A skakał bardzo źle, to go wycofano zamieniając z innym skoczkiem tej kadry - - też średnio dobrym... A teraz pojawili się młodzi, lepsi.... więc sztab wymysla dla nich szczytne cele - a to zdobywanie miejsc w PK, a to zawody juniorskie, a to olimpiada młodzieży, uniwersjada. Byle usunąć kłody spod nóg tych "obiecujących" W tym kontekście skok Huli w Kuusamo był zbawieniem, bo można bez żenady zabierać go dalej - no bo się sprawdził i wykazał....
    żal młodych, bo to oni powinni wchodzić do konkursów gdy są w swojej najlepszej formie. A są zapchaj dziurą, a Murańka to już w ogóle.... kiedyś tam swoją szansę dostanie, by zatkać usta malkontentom... tak jak w ubiegłym roku młodzież puszczono na mamuta a ich wyniki skomentowano, że wcale nie są tacy dobrzy itp...
    Ja zdaję sobie sprawę, że Krzysiek nie jest (jeszcze ) zawodnikiem na pierwszą dziesiątkę PŚ, ale na pewno jest lepszy i "przeskoczył niechcący" starych wyjadaczy, rutyniarzy, świetnie skaczących (według Prezesa), ale nie wtedy, gdy się na nich patrzy Hulę i Miętusa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie przyczyna może być bardziej racjonalna niż osobiste sympatie.

      Prezes Tajner nakreślił przed ministerstwem jakieś cele. Nie wiem dokładnie jakie. Ale można założyć że wśród nich była u uniwersjada i MŚJ. Więc mają być tam medale choćby się waliło i paliło. Uznali że Biegun ma być "murzynem" do wykonania celu. Wykona cel, ministerstwo da kasę, Maciusiak dostanie premię i prawie wszyscy zadowoleni. A że zawodnik będzie walczył z półamatorami i forsy nie zarobi? Oj tam, oj tam :)

      Usuń
    2. A wiesz @gina, że powoli niektórzy przyznają ci rację ? :D
      Dodam tylko, że nie tylko w tej kwestii .

      Klimek dał głos .....Z Ramsau- forma doszlifowana :)

      Usuń
    3. I prawidłowo, ktoś musi Stefankowi miejsce na T4S wywalczyć.

      Usuń
    4. Nie kracz:)

      Na onet/eurosport jest info, że Kruczek jutro chce wystawić najsłabszych zawodników do mieszanego szkoda bo sądziłam, że zalezy mu też na wyniku.

      Usuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA