Archiwum strony

Roman Koudelka dowiódł, że jego świetna dyspozycja podczas całego weekendu nie była dziełem przypadku. Po pierwszej serii i skoku na odległość 138 m był czwarty, jednak świetna druga próba, w której uzyskał 139,5 m, wywindowała go na czoło tabeli.
Roman Koudelka w serii próbnej potwierdził swoją świetną dyspozycję z poprzedniego dnia i ze skokiem na odległość 138,5 m uzyskał najlepszą notę spośród wszystkich zawodników. Za nim uplasował się Markus Eisenbichler, który wylądował na 140 m. Czołową trójkę uzupełnił Simon Ammann - czterokrotny Mistrz Olimpijski skoczył o trzy metry bliżej od reprezentanta Niemiec.

Czwarte miejsce przypadło Michaelowi Hayboeckowi, który osiągnął 137 m. Z rezultatem o pół metra słabszym piąty był Andreas Wellinger. Na kolejnej pozycji znalazł się Anders Fannemel, który doskoczył do 135 m.

Z dobrej strony zaprezentował się Piotr Żyła. Najlepszy polski skoczek wczorajszego konkursu drużynowego uzyskał 135,5 m i zajął siódmą lokatę. W czołowej "30" zmieścili się jeszcze 21. Maciej Kot (127 m) oraz 23. Stefan Hula (128,5 m). Słabiej spisali się 39. Bartłomiej Kłusek (122 m), 42. Jan Ziobro (117,5 m) i 43. Dawid Kubacki (120 m).

Pierwsze zawody indywidualne w tym sezonie rozpoczną się o godzinie 11.30.