Archiwum strony

W tej serii, ze średnią ciągłością, zapowiadałem w lepszy lub gorszy sposób nadchodzące wydarzenia minionego sezonu. Jako, że jeszcze długo nie będę miał okazji do podzielenia się swoimi myślami dotyczących następnych konkursów, postanowiłem napisać o tym, co już minęło. Zacznijmy więc od skoków, które najbardziej zapadły mi w pamięć, prób, budzących u wszystkich zaznajomionych z tą dyscypliną respekt.

Moje zestawienie nie wybierze najbardziej spektakularnego występu w sezonie. Wszystkie próby ułożone są w porządku chronologicznym. Warto dodać, że każdy z tych dziesięciu skoków został oddany na innej skoczni. W końcu zestawienie, w którym występowałyby w połowie Vikersund oraz Planica, byłoby nieco nudne, prawda? Co ciekawe, tylko sześć z dziesięciu prób zostało oddanych przez końcowych triumfatorów konkursów. Miejmy jednak nadzieję, że moje wybory są rozsądniejsze od not przydzielanych przez niektórych sędziów w rozmaitych momentach sezonu.

1. Simon Ammann - Kuusamo, 29.11.2014 - 144 m
Po tym, jak Koudelka nie miał sobie równych w Klingenthal, na Ruce plecy pokazywał każdemu Ammann. W Finlandii Szwajcar skakał zdecydowanie najlepiej, dzięki czemu z Kuusamo czterokrotny mistrz olimpijski wyjeżdżał z żółtą koszulką lidera. Co ciekawe, tylko dwóm zawodnikom udało się wygrać dwa konkursy na jednej skoczni w tym sezonie - byli to właśnie Simon Ammann oraz Severin Freund, który tej sztuki dokonał w Oslo.

W omawianej próbie mistrz świata z Sapporo wykorzystał bardzo sprzyjające warunki, jednak mimo tego awans z szóstego na pierwsze miejsce i odrobienie 8,6 pkt do lidera, przy tak kiepskim lądowaniu robi wrażenie. W tamtej serii tylko Markus Eisenbichler był jeszcze w stanie dolecieć do 140 metra, jednak skoczek z Niemiec doskoczył do tej granicy z wyższej belki. Szwajcar swój triumf podzielił z Noriakim Kasaim - średnia wieku na najwyższym stopniu podium tego dnia wyniosła 37,5 roku!



2. Stefan Kraft - Innsbruck, 04.01.2014 - 137 m
Tą próbą Austriak znacznie przybliżył się do swojego pierwszego poważnego tytułu najwyższej rangi w swojej karierze. Po Garmisch-Partenkirchen, Kraft miał tylko 1,1 pkt przewagi nad drugim Prevcem i 7,1 pkt przewagi nad trzecim Hayboeckiem. Mimo że w konkursie młody Austriak ustąpił Richardowi Freitagowi, jego przewaga w Turnieju po Innsbrucku wzrosła do 23,1 pkt.

O ile tamtego dnia Kraft nie triumfował, to warto pamiętać, że poprzedni rekord skoczni, należący do Svena Hannawalda, przetrwał aż 13 lat. Jeszcze o metr dalej wylądował tamtego dnia Michael Hayboeck, lecz swój skok oddał on w zdecydowanie lepszych warunkach, a do tego nie ustał swojego lądowania. Przez to w rubryce na najdłuższy rezultat widnieje Stefan Kraft. Zobaczymy, czy utrzyma się tam równie długo, co swój poprzednik.



3. Michael Hayboeck - Bischofshofen, 06.01.2015 - 137,5 m
W porównaniu z resztą odległości z tego zestawienia, rezultat Austriaka robi najmniejsze wrażenie. Jednak jeżeli przyjrzymy się okolicznościom skoku, próba byłego lidera Pucharu Świata zaczyna wzbudzać respekt.

Jak zostało wcześniej wspomniane, Hayboeck po Innsbrucku tracił do Krafta 23,1 pkt. Tą próbą zniwelował przewagę swojego kolegi z kadry o prawie 10 punktów. Rekordzista skoczni w Trondheim w Bischofshofen skakał tak skutecznie, że narobił niezłego stracha późniejszemu triumfatorowi Turnieju Czterech Skoczni. Zwłaszcza że drugi skok Krafta nie należał do najlepszych. Przed Hayboeckiem w drugiej próbie pojawiła się szansa na zgarnięcie triumfu w austriacko-niemieckiej imprezie, jednak do osiągnięcia tego zabrakło mu sześciu punktów.



4. Kamil Stoch - Sapporo, 25.01.2015 - 140m
Nadszedł czas na jedyny polski akcent w tym zestawieniu. Podwójny mistrz olimpijski z Soczi po powrocie w tym sezonie miał swoje wzloty i upadki. Ten skok można zaliczyć do najjaśniejszych punktów minionej edycji Pucharu Świata dla naszego reprezentanta. Co prawda nie dał on mu końcowego zwycięstwa, jednak był on namiastką tego, co widzieliśmy rok temu.

Podobnie jak Kraft i Ammann, Kamil Stoch wykorzystał bardzo sprzyjające warunki, jednak w przeciwieństwie do wspomnianych poprzedników, swoją próbę ozdobił bardzo dobrym lądowaniem. Tym samym na liście rekordów Okurayamy, do Roara Ljoekelsoeya i Andreasa Koflera, dołączył kolejny zawodnik. Tylko Engelberg ze skoczni pucharowych ma więcej rekordzistów (czterech).



5. Severin Freund - Willingen, 1.02.2015 - 149,5 m
O tytuł najlepszego skoku na Muehlenkopfschanze Niemiec stoczył bój z Kamilem Stochem. O nominacji dla Freunda zadecydował fakt, że mistrz świata z Falun swój skok oddał z trzech belek niżej, a odjęte miał tylko o 6,7 punktów więcej za wiatr. Dodatkowo, Werner Schuster mocno podniósł wartość artystyczną, łapiąc się za głowę niczym niegdyś Apoloniusz Tajner w Trondheim.

Sama próba nie dała zwycięzcy Pucharu Świata znaczącej przewagi nad rywalami, jednak okazała się ona być początkiem wspaniałej serii zwycięstw. Późniejszy triumfator Pucharu Świata od tego konkursu do Oslo wygrał 7 z 10 konkursów. Warto dodać, że w Titisee-Neustadt Freund musiał uznać wyższość... Seppa Gratzera, który zdyskwalifikował go za kombinezon. Gdyby nie usterki techniczne, Niemiec prawdopodobnie doliczyłby sobie jeszcze jedną wiktorię.



6. Anders Fannemel - Vikersund, 15.02.2015 - 251,5 m
Peter Prevc nie ma łatwego życia. Co prawda wszystko jeszcze przed nim, ale te stracone szanse muszą go frustrować. A nawet, gdy w końcu udało mu się uzyskać jakiś tytuł, stracił go po jednym dniu. Jego 250-metrowy rekord świata już po kilkunastu godzinach został pobity przez Andersa Fannemela.

Norweg w kapitalny sposób wykorzystał wiatr pod narty. Jako jeden z niewielu był w stanie w tych selektywnych warunkach przekroczyć granicę 225 metrów - oprócz niego dokonali tego tylko Stjernen oraz Freund, a i oni nie dolecieli nawet do 240 metra! Wraz ze wspomnianym kolegą z reprezentacji Fannemel udowodnił, że o ile Norwegowie zbyt często w Vikersund nie wygrywają, to samą sztukę latania na tym mamucie mają opanowaną jak nikt inny.



7. Severin Freund - Falun, 26.02.2015 - 135,5 m
14 lat Niemcy czekali na indywidualny złoty medal na Mistrzostwach Świata. Po ogromnie długim, jak na tak utytułowaną w skokach nację, oczekiwaniu, tej sztuki dokonał Severin Freund, dla którego to był, poza złotym medalem z Harrachova, pierwszy, większy triumf w karierze. Styl, w jakim to wszystko późniejszy triumfator klasyfikacji generalnej PŚ osiągnął, zrekompensował trudy wszelkich oczekiwań.

Freund nie tylko zmiażdżył swoich rywali, triumfując nad nimi o ponad 22 punkty, ale również poprawił rekord skoczni, który, co ciekawe, wcześniej również należał do niego. Najwyraźniej Niemiec polubił długie skakanie w Falun, skoro w drużynówce lądował na niebotycznych 143 metrach. Jednak ze względu na styl, okoliczności i wagę próby ze zmagań indywidualnych, to właśnie ją umieszczam w moim zestawieniu.



8. Stefan Kraft - Lahti, 08.03.2015 - 133,5 m
Jeżeli jacyś kibice skoków narciarskich nastawiali się po Falun na rywalizację Severina Freunda i Petera Prevca o Kryształową Kulę, Stefan Kraft pokazał im, że nie bez przyczyny dzierżył on żółtą koszulkę od Zakopanego do Vikersund.

W drugiej serii konkursu indywidualnego na Salpausselce reprezentant Austrii odpalił prawdziwą bombę. Finałowa próba triumfatora Turnieju Czterech Skoczni, mimo słabego lądowania, pozwoliła mu na uzyskanie aż o 9,2 pkt lepszej noty za skok od kolejnego Freunda. Szkoda, że w Trondheim Krafta spotkał taki pech - po tamtym wydarzeniu, w Oslo skakało mu się znacznie gorzej. Kto wie, jak potoczyłyby się losy Kryształowej Kuli, jeżeli Austriak utrzymałby formę z Lahti do Planicy!



9. Peter Prevc - Oslo, 15.03.2015 - 134,5 m
Po pierwszej serii konkursu w Oslo wydawało się, że Severin Freund przed ostatnimi dwoma konkursami Pucharu Świata będzie pewny zdobycia Kryształowej Kuli. Na szczęście, tą świetną próbą Peter Prevc zapewnił kibicom wielkie emocje w Planicy. Niestety dla niego, sprawił też okazję dla internautów do robienia sobie z niego żartów po nieudanej pogoni za Freundem. 

Wyczyn Słoweńca z Holmenkollen był chyba najbardziej spektakularnym skokiem w górę klasyfikacji w całym sezonie. Po nieudanym pierwszym skoku, 134,5 metra w finałowej próbie pozwoliło mu na awans z 17. aż na 3. lokatę! Co ciekawe, również z siedemnastego miejsca w Oslo w 2010 roku gonił Adam Małysz - wtedy nasz zawodnik zakończył konkurs jeszcze wyżej, bo na drugim miejscu.



10. Peter Prevc - Planica, 20.03.2015 - 248,5 m
Przed tą próbą panowała powszechna wątpliwość dotycząca tego, czy na Letalnicy można w ogóle ustać lot poza 245. metr. Tymczasem Prevc nie tylko nie podparł próby na odległość 248,5 m, ale również wylądował ją pełnoprawnym telemarkiem!

Utratę rekordu świata Słoweniec powetował sobie najlepszym w historii rezultatem w Planicy. To właśnie omawiana próba z pierwszej serii pozwoliła podwójnemu medaliście z Soczi na pewny triumf, a także na pozostanie w grze o Kryształową Kulę. Po wyczynie drugiego zawodnika tegorocznego Pucharu Świata, żaden zawodnik nie przekroczył nawet 245. metra. Najbliżej tego osiągnięcia był Jurij Tepes - o jego skoku Prevc wolałby chyba jednak zapomnieć.



Tym sposobem zamykam moją czołową dziesiątkę najlepszych skoków sezonu 2014/2015. Jak wspomniałem, nie chcę spośród nich wyłonić najlepszej próby. Nieśmiało jednak chciałbym wyróżnić wyczyny Fannemela z Vikersund, Freunda z Falun i Prevca z Planicy jako te, które wywarły na mnie największe wrażenie. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie zawodnicy również uraczą nas kapitalnymi lotami!
Pierwsza drużyna AZS Zakopane w składzie: Andrzej Zapotoczny, Jakub Kot, Andrzej Stękała i Maciej Kot zwyciężyła w konkursie drużynowym Mistrzostw Polski Seniorów, broniąc tym samym tytułu wywalczonego w 2013 roku. Drugie miejsce zajęła ekipa WSS Wisła w Wiśle, natomiast na trzeciej pozycji uplasowała się pierwsza drużyna TS Wisły Zakopane. Zawody zostały rozegrane w środę, 25 marca w godzinach przedpołudniowych na Wielkiej Krokwi w Zakopanem (HS-134).
Pierwsza reprezentacja klubu AZS Zakopane zgromadziła na swoim koncie 973,6 punktu. W zwycięskiej ekipie bardzo dobrze zaprezentowali się Andrzej Stękała (128,5 i 126,5 metra) oraz Maciej Kot (130,5 i 125,5 metra). Nie odstawali także ich pozostali koledzy z drużyny - Andrzej Zapotoczny (135 i 107 metrów) oraz Jakub Kot (127,5 i 116,5 metra), którzy w pierwszej serii oddali świetne skoki, a w drugiej mieli nieco problemów z wiatrem. - Jest banan na twarzy, bo dla mnie były to dwa bardzo udane dni. Mam lekki niedosyt, bo drugi skok był gorszy i oddany w trudniejszych warunkach. Jednak cieszmy się z tego co jest, bo oddałem tutaj fajne skoki – ocenił bardzo zadowolony Jakub Kot. - Warunki były dziś troszkę gorsze, bardzo loteryjne i serce drżało, czy utrzymamy prowadzenie po pierwszej serii.  Zawody się przeciągały i myśleliśmy, że odwołają drugą serię, ale skakaliśmy do końca i udało się wygrać - dodał. Jego młodszy brat Maciej cieszył się z coraz lepszych skoków.- Fajnie jest zakończyć sezon pozytywnym akcentem, jest to ważne, aby później odnaleźć radość, chęć skakania i motywację na kolejne sezony. Ostatni dzień zawodów daje na to nadzieję. Moje skoki nie są idealne, ale lepsze niż przez większą cześć sezonu – podsumował Maciej Kot.

Na drugim stopniu podium stanęli zawodnicy klubu WSS Wisła w Wiśle, tracąc do zwycięzców 52,1 punktu. Największy wkład w sukces drużyny mieli Aleksander Zniszczoł (128,5 i 122 metry) i Piotr Żyła (129 i 121 metrów). Tomasz Byrt lądował na 119,5 i 123 metrze, natomiast Artur Kukuła uzyskał 120 i 104,5 metra. - Dzisiaj mimo fajnej pogody nie skakało mi się tu za dobrze. Trochę mnie wciskało w przejściu, już tak trochę miałem dość sezonu. Teraz mamy już wolne i koniec sezonu, czas zapomnieć o skokach i żyć normalnie – komentował Piotr Żyła.

Brązowy medal wywalczył pierwszy skład TS Wisła Zakopane: Andrzej Gąsienica (122,5 i 111 metrów), Dawid Jarząbek (118 i 102 metry), Dawid Kubacki (116,5 i 121 metrów) oraz najlepszy zawodnik dzisiejszego dnia - Klemens Murańka, autor skoków na odległość 133 i 127 metrów. Ta drużyna zgromadziła łącznie 885,3 punktu. - Warunki były wietrzne, ale udało się przeprowadzić wszystkie konkursy i z tego się cieszę. To już koniec sezonu, z którego jestem zadowolony i uważam go za całkiem fajny. Tutaj w Zakopanem moje skoki były ustabilizowane i dawały dobre odległości, tylko ten drugi dzisiaj troszkę zepsułem – przyznał Klemens Murańka.

Zawody na Wielkiej Krokwi z udziałem dziesięciu drużyn przebiegały ponownie w pięknej, wiosennej aurze. Niestety, znów dał o sobie znać porywisty wiatr, którzy miał wpływ na wyniki osiągane przez zawodników, powodował także przerwy w rozgrywaniu serii konkursowych.

>> FOTORELACJA <<

>> pełne wyniki zawodów <<




Źródło: Alicja Kosman / PZN + Anna Karczewska / PZN
Emocje Pucharu Świata już za nami. Sezon zakończył się efektowną walką o kryształową kulę dwóch najlepszych skoczków tej zimy; Niemca Severina Freunda oraz Słoweńca Petera Prevca. Obaj zdobyli tyle samo punktów w PŚ. Wygrał jednak Niemiec, gdyż miał więcej wygranych zawodów w sezonie. Dobrze spisywali się też Polacy. 

Mistrzem Polski w skokach narciarskich,  rozgrywanych   w Zakopanem  został  Kamil Stoch 129 i 141,5 metra (rekord skoczni). Drugie miejsce zajął Andrzej Stękała 127 i 124 metry, a trzecia pozycja przypadła  Piotrowi Żyle 121,5 i 141,5  metra (podparty drugi skok) .

Pierwsza seria rozgrywanych dziś Mistrzostw Polski w Zakopanem należy do  Dawida Kubackiego 129,5 metra (131,2 pkt).
Drugie miejsce zajmuje Kamil Stoch 129 metrów (130,7 pkt), a trzecia pozycja przypada Andrzejowi Stękale 127 metrów ( 127,1 pkt).


Koniec sezonu, to oczywiście czas rozdawania wszelkiego rodzaju nagród i przedstawiania różnorodnych klasyfikacji. Ja postanowiłem się okazać nie gorszy i stworzyć dwie własne nagrody za zasługi w minionym sezonie Pucharu Świata: Stalową oraz Drewnianą Kulę. 






W najbliższą sobotę 28 marca 2015 na skoczniach w Wiśle Łabajowie na skoczni WITEK odbędą się zawody dla młodych skoczków z cyklu: „Puchar Burmistrza Wisły" w skokach narciarskich dla dzieci.
Oto następne zestawienie skoków ponad HS. Sezon 2014/2015 już się zakończył, więc to dobry moment na u publikowanie tej o to statystyki. 










Rafał Kot były fizjoterapeuta polskiej kadry A skoczków narciarskich, z wykształcenia magister rehabilitacji z drugim stopniem specjalizacji, obecnie komentator chętnie zapraszany do studia TVP jako ekspert, ponownie skrytykował warunki panujące w polskiej kadrze skoczków.








 - "Mieliśmy kwotę siedmiu zawodników, kończymy z kwotą czterech. W "30" mieliśmy czterech, kończymy z dwoma. Brak psychologa w kadrze, brak współpracy i koordynacji między trenerami i między kadrami. Zawodnicy są często zostawiani sami sobie. Przykład to Turniej Czterech Skoczni. Brak powtarzalności skoków u zawodników. Świat nam troszeczkę uciekł" -  nie szczędził słów krytyki były fizjoterapeuta kadry.






Źródło: Informacja własna /YT /TVP
Niesamowicie rozstrzygnęła się tegoroczna edycja Pucharu Świata! Po 31 konkursach indywidualnych, Peter Prevc i Severin Freund zakończyli sezon z taką samą ilością punktów. Niemiec odniósł jednak w sezonie większą ilość zwycięstw, dzięki czemu to on zgarnął Kryształową Kulę! Peter Prevc zajął dziś drugie miejsce, ustępując swojemu koledze z drużyny, Jurijowi Tepesowi.

Severin Freund po pierwszej serii i skoku na odległość 222,5 metra zajmował siódme miejsce. W drugiej próbie Niemiec poprawił się o trzy i pół metra, jednak było to za mało, by awansować.

Z pomocą Freundowi przyszedł Jurij Tepes. Kolega Prevca z reprezentacji oddał kapitalny skok, lądując na 244 metrze. To w połączeniu z rezultatem wynoszącym 230,5 m z pierwszej serii pozwoliło Tepesowi na odniesienie zwycięstwa.

Spadek Petera Prevca (236,5 i 233,5 m) na drugą lokatę spowodował, że miał on tyle samo punktów w klasyfikacji generalnej, co Freund. O triumfie Niemca zadecydowała większa liczba zwycięstw - mistrz świata z Falun w konkursach Pucharu Świata w tym sezonie triumfował aż dziewięciokrotnie.

Na najniższym stopniu podium stanął Rune Velta. Reprezentant Norwegii uzyskał 230,5 i 226,5 m. Tuż za nim znalazł się Austriak Stefan Kraft, który dwukrotnie osiągnął 229,5 m. Piąte miejsce przypadło Kamilowi Stochowi - nasz reprezentant po locie na 235 metr był drugi po pierwszej serii, jednak skok na odległość 222,5 metra przy wietrze w plecy w finałowej próbie spowodował spadek podwójnego mistrza olimpijskiego z Soczi. Czołową szóstkę zamknął Michael Hayboeck, który doskoczył do 225 i 232 metra.

Na końcu pierwszej "10" uplasował się Piotr Żyła. Wiślanin uzyskał 222,5 i 220,5 m.

Wyniki:

Nr BIB Zawodnik Kraj Skok 1 Nota 1 Skok 2 Nota 2 Nota
1 28 TEPES Jurij SLO 230.5 208.9 244.0 227.5 436.4
2 30 PREVC Peter SLO 236.5 216.1 233.5 217.5 433.6
3 25 VELTA Rune NOR 230.5 210.3 226.5 207.9 418.2
4 26 KRAFT Stefan AUT 229.5 205.5 229.5 210.2 415.7
5 12 STOCH Kamil POL 235.0 212.2 222.5 200.3 412.5
6 16 HAYBOECK Michael AUT 225.0 201.0 232.0 209.1 410.1
7 31 FREUND Severin GER 222.5 202.0 226.0 207.9 409.9
8 29 KASAI Noriaki JPN 223.5 199.3 229.0 206.2 405.5
9 10 SCHLIERENZAUER Gregor AUT 228.5 206.1 218.0 194.9 401.0
10 19 ZYLA Piotr POL 222.5 194.1 220.5 197.4 391.5
11 27 FANNEMEL Anders NOR 226.0 201.4 214.0 185.3 386.7
12 20 ITO Daiki JPN 207.5 183.1 217.5 195.3 378.4
13 11 KRANJEC Robert SLO 214.5 184.6 214.5 190.0 374.6
14 3 MAEAETTAE Jarkko FIN 209.0 176.7 213.0 187.4 364.1
15 24 FORFANG Johann Andre NOR 210.0 180.6 209.0 182.7 363.3
16 9 FETTNER Manuel AUT 218.0 188.3 206.0 171.9 360.2
17 22 STJERNEN Andreas NOR 211.5 181.9 203.5 174.8 356.7
18 18 DAMJAN Jernej SLO 207.5 180.9 201.5 173.5 354.4
19 23 NEUMAYER Michael GER 206.5 173.3 210.5 180.8 354.1
20 7 DESCOMBES SEVOIE Vincent FRA 206.0 175.9 202.5 172.3 348.2
21 6 JACOBSEN Anders NOR 204.5 171.5 206.0 175.7 347.2
22 21 EISENBICHLER Markus GER 196.0 167.7 206.5 175.2 342.9
23 15 FREITAG Richard GER 198.5 165.9 205.0 173.3 339.2
24 8 KOUDELKA Roman CZE 205.5 175.7 197.0 162.7 338.4
25 13 DEZMAN Nejc SLO 190.5 158.2 202.0 167.4 325.6
26 14 POPPINGER Manuel AUT 192.5 161.3 197.0 163.7 325.0
27 5 DESCHWANDEN Gregor SUI 197.0 160.9 198.0 162.1 323.0
28 17 TAKEUCHI Taku JPN 194.5 164.4 192.5 156.8 321.2
29 2 ASIKAINEN Lauri FIN 193.5 158.0 196.0 158.3 316.3
30 1 PUNGERTAR Matjaz SLO 186.5 150.1 192.5 154.6 304.7
31 4 LEYHE Stephan GER 185.0 146.2 146.2
W niedzielny poranek kibiców skoków narciarskich elektryzuje rywalizacja o Kryształową Kulę, która odbywa się w słoweńskiej Planicy między Peterem Prevcem a Severinem Freundem. W serii próbnej reprezentant gospodarzy zajął drugie miejsce, uzyskując 234,5 m i ustąpił Stefanowi Kraftowi - Austriak wylądował na 236 metrze.

Trzecia pozycja należała do Kamila Stocha. Nasz reprezentant uzyskał 230,5 m.  Za nim po skoku na odległość 229,5 m znalazł się kolejny Słoweniec, Jurij Tepes, a na piątej lokacie sklasyfikowano drugiego z Austriaków, Micheala Hayboecka, który doskoczył do 223 metra.

Szóste miejsce zajął Severin Freund. Broniący prowadzenia w Pucharze Świata Niemiec oddał próbę na 221 metr. Gdyby takim wynikiem zakończył się konkurs, złoty medalista z dużej skoczni z Falun utrzymałby trzypunktową przewagę nad Prevcem.

Siódmy był Rune Velta, który osiągnął 220 m. Na ósmej lokacie, uplasował się Piotr Żyła. Skoczek z Wisły wylądował na 214 metrze.

W czołowej "10" uplasowali się również Gregor Schlierenzauer (216,5 m) i Robert Kranjec (214,5 m).

Drużyna Słowenii w składzie: Jurij Tepes, Anze Semenic, Robert Kranjec i Peter Prevc zwycięża w jednoseryjnym i bardzo loteryjnym konkursie na skoczni w Planicy. Polacy zakończyli rywalizację na miejscu czwartym.
W serii próbnej przed dzisiejszym konkursem drużynowym Pucharu Świata najlepszy okazał się być Stefan Kraft (240 m). Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, który ustanowił nowy rekord Polski skokiem na 238 metrów. Trzeci wynik należał do Jurija Tepesa (232 m).
Pierwszy indywidualny konkurs Pucharu Świata w Planicy wygrał nowy rekordzista obiektu - Peter Prevc. Drugi był Jurij Tepes, a trzeci Stefan Kraft. Ósme miejsce zajął Kamil Stoch.
Na półmetku zawodów Pucharu Świata w Planicy prowadzi Peter Prevc. Słoweniec w swojej próbie uzyskał 248,5 metra, co jest nowym rekordem obiektu. Drugie miejsce zajmuje Jurij Tepes (223 m). a trzeci jest Stefan Kraft (240 m).

Jurij Tepes (237,5 m) okazał się być najlepszy w serii próbnej przed dzisiejszym konkursem indywidualnym Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy. Drugie miejsce zajął jego rodak - Peter Prevc (232,5 m). Trzecią notę uzyskał Stefan Kraft (232,5 m).
Kolejne zestawienie skoków przekraczających HS w sezonie 2010/2011. Czy ostatni sezon z udziałem Adama Małysza był owocny w dalekie skoki?









Kwalifikacje do indywidualnego konkursu Pucharu świata wygrał Anze Semenic. Młody Słoweniec w swojej próbie poszybował na 225. metr. Drugie miejsce zajął Michael Hayboeck z nową życiówką - 226,5 m. Trzeci wynik zanotował Kamil Stoch (217 m). 
Kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Planicy zostały przełożone na godzinę 14:00 z powodu problemów z torami najazdowymi.

W drugim treningu przed kwalifikacjami do konkursu Pucharu Świata w Planicy pierwsze miejsce zajął Gregor Schlierenzauer (228,5 m). Drugi był jego rodak - Michael Hayboek (221,5 m), a trzeci Anze Semenic (215 m).
W pierwszym oficjalnym treningu na przebudowanej Letalnicy najdalej poszybował Jurij Tepes (237,5 m), który zajął drugie miejsce.  Najwyższą notę miał natomiast (po korekcie wyników) Peter Prevc (232,5 m). Trzeci był Stefan Kraft, który uzyskał 231 metrów. 
Jeden z najlepszych norweskich skoczków narciarskich - Anders Bardal, poinformował że nie zamierza kontynuować swojej długiej kariery. Powodem jest brak motywacji oraz chęć bycia z rodziną.

źródło: FIS
Pojawiła się lista startowa do zbliżających się czwartkowych kwalifikacji na zawody Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy (HS-225). To już ostatnia odsłona konkursów PŚ w tym sezonie. 
Pierwszy skok na nowej Letalnicy oddał Rozle Zagar. Zawodnik SSK Sam Ihan w swojej próbie poszybował na 169. metr. Najdalej, jak do tej pory, skoczył Ernest Prislic. 
W całym kraju wielkimi krokami nadchodzi wiosna, jednak Zakopane wciąż jest całe w śniegu. Dzięki doskonałym warunkom atmosferycznym najlepsi w Polsce skoczkowie narciarscy będą mieli szansę walki o medale Mistrzostw Polski Seniorów w zawodach indywidualnych oraz drużynowych w dniach 24-25 marca 2015 roku. Areną zmagań będzie Wielka Krokiew (HS-134).
Kolejne zestawienie skoków przekraczających HS. Tym razem z sezonu 2011/2012. 











Niedzielny konkurs Pucharu Świata w Oslo zakończył się czwartym z rzędu zwycięstwem Severina Freunda. Był to też świetny występ Polaków - wszyscy trzej uplasowali się w czołowej dziesiątce zawodów.
Anze Semenic zdeklasował swoich rywali w ostatnim konkursie PK w Niżnym Tagile i pewnie sięgnął po zwycięstwo w całym cyklu. 










Severin Freund prowadzi po pierwszej serii niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Oslo przed Kasai i Kraftem. Trzech Polaków znalazło się w czołowej jedenastce.
Anze Semenic prowadzi na półmetku konkursu PK w Niżnym Tagile z dużą przewagą nad drugim Stephanem Leyhe i trzecim Stefanem Huberem.








Skandynawskie tournee w Pucharze Świata dobiega końca. W kwalifikacjach do drugiego konkursu na skoczni w Oslo najlepszy okazał się Piotr Żyła. Nasz reprezentant wylądował na 130 metrze i wyprzedził reprezentanta gospodarzy, Andersa Bardala, który skoczył o cztery metry bliżej od Polaka. Trzeci po skoku na odległość 127,5 m był Daiki Ito.

Czwarte miejsce zajął Vincent Descombes Sevoie - Francuz uzyskał 124,5 m. W czołowej szóste znaleźli się jeszcze dwaj Niemcy - piąty Markus Eisenbichler doskoczył do 127, a szósty Richard Freitag do 119 metra.

Na trzynastej pozycji ze 120-metrowym rezultatem sklasyfikowano Klemensa Murańkę. Do konkursu nie awansował Jan Ziobro, któremu 101,5 metra dało zaledwie 49. lokatę.

Bardzo dobry skok oddał Kamil Stoch. Nasz reprezentant w niepunktowanej próbie wylądował na 132 metrze.


Najmłodsi skoczkowie walczyli w sobotę, 14 marca 2015 roku na obiektach HS-44, HS-77 i HS-106 w Szczyrku Skalitem w ramach Mistrzostw Polski w skokach narciarskich Juniorów C, D oraz E. Po złote medale sięgnęli Dawid Jarząbek (TS Wisła Zakopane), Mateusz Gruszka (AZS Zakopane) oraz Jan Bukowski (AZS Zakopane) oraz Kinga Rajda (SS-R LZS Sokół Szczyrk) w kategorii Juniorek i Kamila Karpiel (AZS Zakopane) w kategorii Młodziczek.

Konkurs Pucharu Świata w Oslo wygrał Niemiec Severin Freund, który skoczył 132 i 135,5 metra.
Pierwsza seria Pucharu Świata w Oslo należała do Niemca Severina Freunda, który skoczył 132 metry. Drugi jest nasz zawodnik Kamil Stoch (131,5 m), a trzeci Norweg Rune Velta (128,5 m). 
Markus Eisenbichler osiągnął najlepszy rezultat w kwalifikacjach do konkursu Pucharu Świata na skoczni Holmenkollen w norweskim Oslo. Niemiec uzyskał 127,5 m, wyprzedzając Jurija Tepesa, który lądował o 7 metrów bliżej od zwycięzcy. Na trzecim miejscu znalazł się Jan Ziobro - nasz reprezentant doskoczył do 124 metra.

Tuż za czołową trójką uplasował się kolejny skoczek z kraju naszych zachodnich sąsiadów, Richard Freitag, ze 123-metrowym rezultatem. Piąta pozycja przypadła drugiemu z biało-czerwonych, Piotrowi Żyle, który osiągnął 121 m. Czołową szóstkę zamknął Kenneth Gangnes - reprezentant gospodarzy uzyskał 120,5 m.

Po dobrych występach w treningach, w kwalifikacjach nieco słabiej spisał się Klemens Murańka. Najmłodszy z polskich skoczków doskoczył do 112 metra, co dało mu 31. pozycję. Zwycięzca obu serii treningowych, Kamil Stoch, nie pojawił się na skoczni - podwójny mistrz olimpijski z Soczi nie musiał się kwalifikować.


Anze Semenic zwyciężył w pierwszym konkursie Pucharu Kontynentalnego w Niżnym Tagile. Słoweniec osiągnął odległości 127,5 i 131 m. Podium zostało uzupełnione przez Andrzeja Stękałę (129 i 129,5 m) i Daniela Andre Tande (121,5 i 133 m).








Najlepszym skoczkiem serii próbnej okazał się być Stephan Leyhe. Niemiec lądował na 129,5 m i wyprzedził Anze Semenica (124,5 m) i Toma Hilde, który oddał najdalszą odległość serii - 132 m.





 

Ostatni konkurs sezonu 2014/2015 w rywalizacji z cyklu Pucharu Świata Pań zakończył się zwycięstwem Sary Takanashi. Po swoją pierwszą w karierze Kryształową Kulę za triumf w całym cyklu sięgnęła Daniela Iraschko-Stolz.
Po pierwszej serii finałowego konkursu Pucharu Świata Pań na skoczni HS 134 w Oslo prowadzi Sara Takanashi przed Sarą Hendrickson i Taylor Henrich.
Sarah Hendrickson świetnym skokiem na 128 mterów zwyciężyła w serii próbnej na skoczni Holmenkollbakken (HS 134) przed ostatnim w sezonie konkursem pań.
Indywidualne zawody Pucharu Świata w Trondheim wygrał Severin Freund. Niemiec w swoich próbach uzyskał 135 i 139 metrów. Drugie miejsce zajął Peter Prevc (137,5 m i 136 m), a skład podium uzupełnił Rune Velta (134 m i 141,5 m). 
Na półmetku zawodów Pucharu Świata w Trondheim na pierwszym miejscu plasuje się lider klasyfikacji generalnej - Stefan Kraft (142,5 m). Drugi jest Severin Freund (135 m), a trzeci Peter Prevc (137,5 m).
Peter Prevc w serii próbnej przed indywidualnym konkursem Pucharu Świata w Trondheim skoczył 137,5 metra, czym zapewnił sobie pierwsze miejsce. Tuż za nim sklasyfikowany został mistrz świata z Falun - Rune Velta (136 m). Trzeci wynik należał do Severina Freunda (131 m). Ze swoich skoków zrezygnowali Polacy.

Kwalifikacje do wieczornego konkursu Pucharu Świata w norweskim Trondheim wygrał Piotr Żyła, który skoczył 134,5 metra. Drugie miejsce zajął Jurij Tepes (134,5 m). Trzeci wynik należał do Daiki Ito (133 m). 

Czas na nową statystykę w której zaprezentowane są najbardziej zdominowane przez jedną nację konkursy indywidualne PŚ oraz imprez mistrzowskich. 









Severin Freund skokiem na 103,5 metra wygrał wietrzny konkurs Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. Drugie miejsce zajął Anders Bardal (102,5 m). Na najniższym stopniu podium stanęli nowy lider klasyfikacji generalnej - Stefan Kraft (99 m) i rekordzista obiektu - Simon Ammann (106 m). 
Podczas treningu na skoczni normalnej w Kuopio najlepszy był Stefan Kraft, który uzyskał 106,5 metra. Jest to nowy nieoficjalny rekord obiektu. Drugie miejsce zajął Severin Freund (103 m), a trzeci kolejny z Niemców Marinus Kraus (105,5 m). 
Kompleks skoczni narciarskich w Szczyrku Skalitem oraz trasa biegowa Istebna-Kubalonka będą arenami zmagań skoczków, skoczkiń narciarskich oraz kombinatorów norweskich podczas zbliżających się Mistrzostw Polski Kobiet w skokach, Mistrzostw Polski Seniorów w kombinacji norweskiej oraz Mistrzostw Polski Juniorów C, D, E w skokach i kombinacji norweskiej. Zawody odbędą się w dniach 14-15 marca 2015 roku.
W porannym treningu przed kwalifikacjami do konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuopio najlepszy okazał się być Anders Jacobsen. Norweg wylądował na 125 metrze. Drugie miejsce zajął Peter Prevc, który uzyskał taką samą odległość. Trzeci był Severin Freund (127 m). 
Treningi i kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuopio zostały przełożone na dzień jutrzejszy, tj. wtorek z powodu złych warunków atmosferycznych. Na liście startowej znajduje się 65 zawodników.