Archiwum strony

Szczyrk - Finały Lotos Cup za nami (relacja foto-video)

Krwisty | 8.3.15 | 11 komentarze

Jedenasta edycja Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup 2015 w skokach narciarskich finiszowała w sobotę, 7 marca na najnowocześniejszym w Polsce kompleksie skoczni w Szczyrku Skalitem. Poznaliśmy już wszystkich ośmiu zwycięzców klasyfikacji generalnej – do zawodników i zawodniczek, którzy już w piątek zagwarantowali sobie końcowy triumf, dziś dołączyli Junior E – Jan Rzadkosz oraz Junior B – Paweł Gut.


Niezwykle ciekawie ułożyła się rywalizacja w kategorii Junior E. Pierwsze konkursy LOTOS Cup zdominował Jan Rzadkosz z TS Wisła Zakopane, natomiast później wysoką formę złapał Jan Bukowski z AZS Zakopane, wygrywając trzy konkursy z rzędu i zbliżając się do lidera cyklu na zaledwie pięć punktów. Zdecydować miał zatem ostatni konkurs LOTOS Cup. W pierwszej serii wszystko układało się po myśli Bukowskiego, który skoczył 41 metrów i prowadził w zawodach. Rzadkosz lądował dwa metry bliżej i był załamany po swoim skoku. Szczęście uśmiechnęło się jednak do niego w finałowej serii. Bukowski skoczył jeszcze dalej, osiągając 43 metry, jednak nie utrzymał równowagi po wylądowaniu i przewrócił się, zaprzepaszczając szansę na żółtą koszulkę lidera LOTOS Cup. Zajął dopiero szóste miejsce, podczas gdy Rzadkosz (40,5 m) został sklasyfikowany na czwartej pozycji. Zawody wygrał Stanisław Majerczyk z TS Wisła Zakopane (40 i 40 m), nieznacznie wyprzedzając Jana Habdasa (LKS Klimczok Bystra) i Sebastiana Zygmuntowicza (WKS Zakopane).

Klasyfikację generalną Juniora E wygrał zatem Rzadkosz, pokonując Bukowskiego o 15 punktów, natomiast trzeci był Majerczyk. - Nie spodziewałem się, że dzień zakończy się tak szczęśliwie dla mnie, bo mój kolega Jan Bukowski bardzo dobrze skakał. Jednak nie cieszę się z jego pecha, ale cóż, los wybrał, kto miał wygrać. Klasyfikacja generalna była dla mnie najważniejsza i dlatego tak bardzo się cieszyłem, chociaż dzisiaj zająłem dopiero czwarte miejsce. Skoki były nie do końca dobre, miałem problemy przy wyjściu z progu. Bardzo dobrze ocenię ten sezon, bo w tamtym roku również skakałem w zawodach LOTOS Cup, ale nie szło mi tak bardzo dobrze jak teraz. Widać postępy – podkreślił Rzadkosz.

Ósmym zwycięstwem z rzędu w LOTOS Cup sezon startów w tym cyklu zamknęła Paulina Cieślar z WSS Wisła w Wiśle (40,5 i 40 m). Drugie miejsce ze stratą tylko 2,6 punktu zajęła Anna Twardosz z PKS Olimpijczyk Gilowice (39,5 i 40,5 m), a na najniższym stopniu podium stanęła Kamila Karpiel z AZS Zakopane (39 i 39 m). Zawodniczki ułożyły się w dokładnie takiej samej kolejności w klasyfikacji generalnej.

Tempa nie zwalnia także Kinga Rajda, triumfatorka sobotnich zawodów w kategorii Juniorek. Skoczkini z klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk uzyskała 66 i 69,5 metra, zdecydowanie wygrywając. Kolejne miejsca zajęły Rumunki – druga była Carina Militaru (65 i 64 m), a trzecia Daniela Haralambie (63,5 i 66 m). Wśród Polek drugi wynik miała Joanna Szwab (KS Chochołów), a trzeci Joanna Kil (AZS Zakopane) i tak samo ułożyła się klasyfikacja generalna LOTOS Cup 2015.


W kategorii Junior D swoją supremację potwierdził Kacper Stosel z AZS Zakopane, wygrywając po raz siódmy w tym sezonie. Dziś lądował na 70 i 69 metrze, co dało mu 8,2 punktu przewagi nad kolegą z klubu Mateuszem Gruszką (67,5 i 68 m). Tuż za nimi sklasyfikowano Rumuna Radu Pacurara (68 i 66,5 m), a kolejne miejsce zajął reprezentant KS Chochołów – Maciej Zborowski. Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej już w piątek zapewnił sobie Stosel, który łącznie zdobył 780 punktów w ośmiu konkursach. Na podium cyklu znaleźli się także jego dwa klubowi koledzy – Gruszka (530 pkt.) oraz Marcin Topór (487 pkt.). - Zawody ocenię jako bardzo dobre, chociaż skoki nie były do końca takie, jakie chciałbym oddawać. Brakowało tam kilku elementów, ale cieszę się, że już coraz lepiej mi się skacze. Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej LOTOS Cup to mój pierwszy konkretny sukces. Nie spodziewałem się przed tym sezonem, że może być aż tak dobrze – ocenił Kacper Stosel.

Tylko dwóch zawodników wygrało wszystkie osiem konkursów LOTOS Cup 2015. W tym gronie oprócz Pauliny Cieślar jest także Dawid Jarząbek (TS Wisła Zakopane), startujący w kategorii Junior C. W sobotę dwukrotnie dofrunął do 72,5 metra i aż o 13,6 punktu wyprzedził Kazacha Sergeya Tkachenko (70,5 i 71,5 m). Na kolejnej pozycji znalazł się Tomasz Pilch z WSS Wisła w Wiśle (69 i 70,5 m), dzięki czemu w klasyfikacji generalnej o osiem punktów wyprzedził Damiana Skupnia z TS Wisła Zakopane (dziś na piątym miejscu).



W sobotę poznaliśmy także w końcu zwycięzcę LOTOS Cup w kategorii Junior B. Powodów do dyskusji nie pozostawił najlepszy dziś Paweł Gut (LKS Poroniec Poronin), który lądował na 97 i 98,5 metrze. Drugi w „generalce” Dominik Kastelik (SS-R LZS Sokół Szczyrk) zajął dopiero szóste miejsce i zakończył sezon ze stratą 104 punktów do Guta. Na drugim miejscu w zawodach znalazł się dziś Rumun Stefan Blega (97,5 i 96,5 m), a trzeci był Paweł Twardosz z PKS Olimpijczyk Gilowice (94,5 i 94 m). Ten wynik pozwolił Twardoszowi na awans na najniższy stopień klasyfikacji generalnej Juniora B, spychając Dawida Krupę na czwarte miejsce. - Warunki były w miarę wyrównane, a skoki nie najgorsze. Troszkę mam niestabilny dojazd i stąd złe odbicie. Dosyć dużo startowałem w tym sezonie, więc może jest to zmęczenie sezonem. Nie spodziewałem się, że będzie tak ciężko rywalizować o żółtą koszulkę, ponieważ poziom był bardzo wysoki, ale cieszę się, że wygrałem i powtórzyłem sukces z zeszłego roku – komentował Paweł Gut.


Najlepszym Juniorem A znów okazał się Andrzej Stękała. Skoczek z klubu AZS Zakopane w pierwszej serii lądował na 101 metrze, a w drugiej pokusił się o najdłuższy skok dnia – na odległość 107 metrów. Wygrał z przewagą 17 punktów nad Przemysławem Kantyką z LKS Klimczok Bystra (98 i 99,5 m), a na najniższym stopniu podium stanął Krzysztof Leja z AZS Zakopane (95,5 i 99 m). W klasyfikacji generalnej Kantyka zgromadził 640 punktów, tym samym zwyciężając. Drugi był Łukasz Podżorski z WSS Wisła w Wiśle (470 pkt.), a trzeci  - Leja (450 pkt.).


Dominatorem LOTOS Cup 2015 jest także Tomasz Byrt z WSS Wisła w Wiśle, który wziął udział w siedmiu konkursach i wszystkie wygrał. W sobotę oddał dalekie skoki, uzyskując 105 i 102 metry. Na podium znaleźli się także Stanisław Biela z UKS Sołtysianie Stare Bystre (100,5 i 102,5 m) oraz Krzysztof Miętus z AZS Zakopane (100 i 102,5 m). W klasyfikacji generalnej cyklu drugie miejsce zajął Jakub Kot z AZS Zakopane, a trzeci był Artur Kukuła z WSS Wisła w Wiśle.

"Jestem bardzo zadowolony. Moje skakanie póki co jest dobre. Na formę trzeba jeszcze trochę poczekać, bo trzeba skakać powtarzalnie. Jeden skok jest bardzo dobry, drugi troszkę gorszy, trzeba to wypracować i wtedy będzie forma. Do stabilizacji potrzeb aprzepracowania lata. W Mistrzostwach Polski planuję występ. Mobilzacja jest, ale nie zakładam sobie jakiegoś konkretnego celu. Jeśli będą dobre skoki, będzie wszystko OK." - podsumowywał zwycięzca cyklu Lotos Cup w kategorii Senior Tomasz Byrt

Tomasz Byrt



Finałowe zawody odbyły się w doskonałych warunkach – obiekty w Szczyrku Skalitem były bardzo dobrze przygotowane, a skoczkom nie przeszkadzał wiatr. - Ja to mam zawsze szczęście, że oceniam zawody, które są bardzo udane zarówno pod względem pogody, przygotowania skoczni, bezpieczeństwa, jak i poziomu sportowego. Ogólnie chciałbym bardzo pozytywnie ocenić cały cykl zawodów LOTOS Cup w tym roku. Cieszę się, że udało się przeprowadzić wszystkie zaplanowane konkursy. Dla mnie największym zaskoczeniem tego sezonu jest mój zawodnik w kategorii Junior E: Jasiu Habdas, który dopiero rok temu zaczął trenować, a w klasyfikacji generalnej zajął wysokie czwarte miejsce – podsumował dyrektor SMS Szczyrk i trener w klubie LKS Klimczok Bystra Jarosław Konior.

Trener i dyrektor SMS Szczyrk Jarosław Konior
W sobotę rozegrano także skoki do kombinacji norweskiej. W kategorii Senior najlepiej spisał się Mateusz Wantulok (AZS AWF Katowice), wśród Juniorów A prowadzi Michał Pytel (TS Wisła Zakopane), w kategorii Junior B – Dawid Krupa (SS-R LZS Sokół Szczyrk), a w kategorii Junior C Dawid Jarząbek (TS Wisła Zakopane). Na półmetku rywalizacji wśród Juniorów D liderem jest Maciej Zborowski z KS Chochołów, a wśród najmłodszych, czyli Juniorów E prowadzi Jan Rzadkosz z TS Wisła Zakopane.


Pełne wyniki oraz klasyfikację generalną można znaleźć >> tutaj <<

Jakub Kot po skoku w "benefisie"

Do ciekawego wydarzenia doszło pod koniec drugiej serii ocenianej w kategorii "Senior". Otóż skoczkowie po swoich próbach zaczęli gromadzić się przy wyjściu z wybiegu skoczni. Szeptali, szemrali, namawiali się do czegoś. Atmosfera tężała i czuć w powietrzu było, że zaraz coś szczególnego się wydarzy. Otóż wzorem światowym (przykład benefisu Adama Małysza), wymyślili pożegnalny benefis dla skoczka Jakuba Kota. Przed jego skokiem, a dokładniej przed skokiem dwóch ostatnich, czyli Kuby Kota i Tomasza Byrta wszyscy ruszyli z nartami na wybieg skoczni i utworzyli z nart szpaler w kształcie tunelu. Kuba po skoku przejechał tym tunelem pod nartami kolegów. Był bardzo zaskoczony, rozbawiony oraz zdezorientowany, pytał: "Z jakiej to okazji?". Tuż po zawodach, na spokojnie i nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Kuba nie zamierza kończyć kariery, ale też nie widzi zbytnio sensu dalszego skakania w takim kształcie jak obecnie. Co sygnalizuje środowisku już od jakiegoś czasu.W wieku 25 lat nie satysfakcjonują go skoki np. w Lotosach. Chciałby, by jego kariera toczyła się dalej w stronę wysokich miejsc przynajmniej w Pucharze Kontynentalnym. Jednak nawet szans nie dostaje w różnych sprawdzianach przed konkursowych.Podkreśla, że musi na spokojnie wszystko przemyśleć i zadecydować, w którą stronę pokierować swym życiem. Trzymamy kciuki za trafne decyzje tego sympatycznego zawodnika. 
Jakub Kot w objęciach Tomasza Byrta


"Benefis" Kuby Kota



Skoki i dekoracja skocznia HS-77



Skoki i dekoracja skocznia HS-106





Narta Rumuna Sorina Mitrofana lecąca w stronę trybun
Vojtech Stursa przeskoczył wybieg skoczni ;-)
Skoczkinie chciały mieć foto z legendą skoków...;-)


Pokaz slajdów 337 zdjęć









Źródło: Alicja Kosman / PZN / informacja własna Robert Osak

Kategorie: , , ,


11 komentarzy:

  1. Relacja wideo Super! TYLKO WIELKA SZKODA że ze skoczni HS-77 i HS-106 są filmiki po 15min a ze skoczni HS-44 nie ma nawet ułamka sekundy jak najmłodsi adepci skoków narciarskich skaczą.Myślę że im też należała by się taka relacja jak na tych większych skoczniach!!! Co o tym myślicie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku jestem całym sercem za. Gdyby nie przesunięto programu (początkowo zawody rozpoczynały się o 13:00), potem miał być o 12:00, aż w końcu przesunięto na 11:00 tobym zdążył zrobić relację na małej skoczni. Niestety jak przyjechałem, to było już po zawodach dla najmłodszych. Zresztą, w naszych archiwach łatwo znajdziesz, "tony" materiałów z najmniejszych skoczni i z najmniejszymi zawodnikami. Na szczęście będą w przyszłości kolejne zawody. ;-)

      Usuń
  2. Obiły mi się o uszy ploty jakoby Lotos miał mocno zaangażować się w piłkę nożną, w sumie już się to stało bo został sponsorem reprezentacji i co rok będzie przelewał na reprę przynajmniej 8 milionów (jak wyjdziemy z grupy na Euro we Francji nawet 15).
    W związku z tym mam pytanie. Czy przy okazji Lotos Cup nie było plotek o wycofaniu się tej firmy ze skoków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W październiku 2012 PZN podpisał następną umowę z LOTOS. Nie sądzę, by po 2 latach zrywano umowę. Plotek nie słyszałem.

      Usuń
  3. Przyznam rację że dwukrotnie był przesuwany program zawodów tego ostatniego konkursu skoków z cyklu LOTOS CUP 2015 ale jeszcze było WCZEŚNIEJ 7 konkursów na tej skoczni HS-44 i WSZYSTKIE w SZCZYRKU.Przeglądałem archiwum z małych skoczni można tam znaleźć kilka fajnych filmików np.Gilowice,Bystra,Goleszów,Łabajów i robicie SUPER materiały filmowe ale i też BARDZO dużo Fajnych zdjęć i ŻAL troszkę że w tym sezonie LOTOS CUP 2015 nie udało Wam się zrobić materiału czy podsumować tych NAJMŁODSZYCH skoczków i skoczkiń narciarskich:( No cóż może w nadchodzącej przyszłości weźmiecie pod uwagę tych MŁODSZYCH adeptów tej PIĘKNEJ dyscypliny sportu jakie są skoki narciarskie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze ich pod uwagę bierzemy ;-) Komunikat o zmianach programowych pojawił się chyba wieczorem dzień wcześniej. Ja niestety pracowałem i go nie odczytałem. Rano wstałem sobie o 10:30, kawkę zrobiłem, myślę: Do 13:00 mam czas na dojazd z Bielska do Szczyrku. Otwieram sobie stronę PZN, robię łyk kawy i.....ups kawa staje mi w gardle. PRZESUNĘLI NA 11:00!!!! Kawy nie dopiłem, aparaty w ręce i ognia. Na małą nie wyrobiłem niestety he he ;-)

      Usuń
    2. A i dodam, że nie zawsze terminy danych zawodów np. Lotosów zgrywają się w moim grafiku pracy z wolnym dniem. Także, nie zawsze mogę być. Za to Ala Kosman z PZN jest i pstryka foty zawsze. ;-) Często potem daje nam je w komunikatach prasowych.

      Usuń
  4. Rozumiem każdy ma swoje obowiązki i jakąś pracę poza skokami i tak WIELKI SZACUNEK że robicie takie fajne materiały filmowe,zdjęcia Pani Alicji z PZN które daje Wam fotki do materiałów prasowych są też SUPER ale VIDEO nakręcone przez Was to SUPER SPRAWA!!! A z tego co widzę nikt poza Wami niekręci VIDEO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kręcą ale przeważnie wywiady. A my to różnie wywiady, skoki jak możemy bo nie na wszystkich zawodach można, bo tv ma np.swoje prawa itp.

      Usuń
    2. Co do wideo, to teraz zerknąłem na kanał YT. Uzbierało się przez lata już 774 filmy. Ciekawe kiedy tysiąca dobijemy? Może wtedy jakiś konkursik zrobimy dla kibiców? Zdjęć naszych wspólnych, bo większość z nas w redakcji pstryka ochoczo, to nawet nie zliczę. Pewnie dziesiątki tysięcy. Myślałem też o konkursie z okazji milionowej odsłony strony. Ale to pewnie dopiero w przyszłym roku. Ten czas tak szybko biegnie....;-)

      Usuń
  5. Wierzę i Życzę Wam szybkiego dobicia 1000 filmiku na YT.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA