Archiwum strony
-
►
2016
(708)
- ► października (47)
-
►
2015
(686)
- ► października (17)
-
►
2014
(840)
- ► października (36)
-
►
2013
(764)
- ► października (47)
-
►
2012
(574)
- ► października (47)
-
►
2011
(188)
- ► października (9)
15 grudnia 2009, 17:45
Od lat obserwuję skoki narciarskie, a dokładniej od wyczynów Mattiego Nykanena, który w swojej biografii pozdrawiał nas z piekła, a także z baru, więzienia i przede wszystkim ze skoczni narciarskich, na których królował przez lata machając flagą Finlandii o wiele ładniej niż przyrodzeniem w striptizie, który prywatnie sobie też zaaplikował.
Od lat obserwuję skoki narciarskie, a dokładniej od wyczynów Mattiego Nykanena, który w swojej biografii pozdrawiał nas z piekła, a także z baru, więzienia i przede wszystkim ze skoczni narciarskich, na których królował przez lata machając flagą Finlandii o wiele ładniej niż przyrodzeniem w striptizie, który prywatnie sobie też zaaplikował.