Archiwum strony
-
►
2016
(708)
- ► października (47)
-
▼
2015
(686)
- ► października (17)
-
▼
stycznia
(136)
-
▼
sty 31
(8)
- PŚ w Willingen: Triumf reprezentacji Słowenii
- PŚ Pań Hinzenbach: Kolejny triumf Iraschko-Stolz
- PŚ w Willingen: Seria próbna dla Fannemela
- PŚ Pań Hinzenbach: Iraschko-Stolz przed Vogt i Hen...
- PK w Zakopanem: Dawid Kubacki zwycięża, Kłusek 9
- PŚ Pań Hinzenbach: Iraschko-Stolz najlepsza w seri...
- PK w Zakopanem: Jaka Hvala prowadzi po pierwszej s...
- PK w Zakopanem: Pograjc najlepszy w serii próbnej
-
▼
sty 31
(8)
-
►
2014
(840)
- ► października (36)
-
►
2013
(764)
- ► października (47)
-
►
2012
(574)
- ► października (47)
-
►
2011
(188)
- ► października (9)
Skoczkowie ze Słowenii odnieśli pierwszy triumf w konkursie drużynowym w tym sezonie. Po bardzo dobrych skokach w drugiej rundzie podopieczni Gorana Janusa awansowali z trzeciego na pierwsze miejsce i z przewagą 26,2 punktu zwyciężyli nad reprezentacją gospodarzy. Za Niemcami, na najniższym stopniu podium znaleźli się Norwegowie.
Bardzo duży wkład w końcowy sukces Słowenii miał Jurij Tepes. Współrekordzista Muehlenkopfschanze uzyskał 136 i 137,5 m, dwukrotnie windując swoją ekipę na kilkunastopunktowe prowadzenie po pierwszej grupie. Świetnie w drugiej rundzie zaprezentował się także Peter Prevc, który osiągnął 144,5 m.
W drużynie naszych zachodnich sąsiadów wyróżniał się Severin Freund. Trzeci zawodnik wczorajszych zawodów najpierw wyprowadził Niemców na prowadzenie, lądując na 141 metrze, a następnie do swojej próby z pierwszej serii w finale dołożył cztery metry. Tym razem starczyło to tylko na wyprzedzenie Norwegów
Dalekie skoki mieliśmy okazję podziwiać w pierwszej serii, w trzeciej grupie zawodników. Norweg Anders Fannemel uzyskał aż 151,5 m, co jest rezultatem jedynie o pół metra słabszym od rekordu Muehlenkopfschanze. Bardzo dobrze zaprezentowali się również Richard Freitag (147,5 m) i Jernej Damjan (143,5 m). W drugiej rundzie skoczek z kraju Wikingów wylądował na 140 metrze.
Tuż za czołową trójką uplasowali się Japończycy. Zawiedli reprezentanci Austrii - byli liderzy Pucharu Narodów zajęli dopiero piątą pozycję.
Niestety, w drugiej serii nie zobaczyliśmy Polaków. Za nieregulaminowy kombinezon zdyskwalifikowany został Kamil Stoch, przez co ekipa biało-czerwonych spadła na ostatnie miejsce.
Do finałowej rundy zakwalifikowały się jeszcze reprezentacje Czech, Rosji i Włoch.
W Pucharze Narodów nastąpiła zmiana lidera. Przed Austrię z przewagą 103 punktów wysunęła się reprezentacja Niemiec. Na trzecim miejscu umocniła się Słowenia.
fot. Wikicommons |
Po piątkowym zwycięstwie Kamila Stocha na Muehlenkopfschanze nadszedł czas na zmagania drużynowe. Serię próbną przed konkursem wygrał Anders Fannemel - reprezentant Norwegii wylądował na 144 metrze. O dwa metry bliżej skoczył skoczek gospodarzy, Richard Freitag, a trzeci był kolejny Norweg, Anders Jacobsen, który uzyskał 145 metrów.
Czwarta lokata po skoku na 141 metr przypadła Słoweńcowi Jurijowi Tepesowi. Piąty był Severin Freund - drugi z reprezentantów gospodarzy osiągnął 139,5 m. Na szóstym miejscu sklasyfikowano Kamila Stocha, który lądował na 136 metrze.
Pozostali nasi reprezentanci zajęli nieco dalsze pozycje. Piotr Żyła doskoczył do 130 metra i był siedemnasty, o siedem metrów krótszy rezultat dał Aleksandrowi Zniszczołowi 23. miejsce, a trzy pozycje za nim po skoku na odległość 123,5 m sklasyfikowano Klemensa Murańkę.
Konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:00.
Czwarta lokata po skoku na 141 metr przypadła Słoweńcowi Jurijowi Tepesowi. Piąty był Severin Freund - drugi z reprezentantów gospodarzy osiągnął 139,5 m. Na szóstym miejscu sklasyfikowano Kamila Stocha, który lądował na 136 metrze.
Pozostali nasi reprezentanci zajęli nieco dalsze pozycje. Piotr Żyła doskoczył do 130 metra i był siedemnasty, o siedem metrów krótszy rezultat dał Aleksandrowi Zniszczołowi 23. miejsce, a trzy pozycje za nim po skoku na odległość 123,5 m sklasyfikowano Klemensa Murańkę.
Konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:00.
Daniela Iraschko-Stolz prowadzi na półmetku rywalizacji pań w Hinzenbach. O podium powalczą też Carina Vogt i Sarah Hendrickson.
Dawid Kubacki wygrał w dzisiejszych
zmaganiach Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem. Polak lądował w swoich
próbach na 125 i 124,5 m. Drugim miejscem mógł się cieszyć Daniel Wenig
(120,5 i 124,5 m) a trzecim Ulrich Wohlgenannt (121,5 i 123,5 m).
Daniela Iraschko-Stolz uzyskała najlepszy wynik z pośród zawodniczek startujących w serii próbnej przed dzisiejszym konkursem Pucharu Świata w Hinzenbach. Sara Takanashi uplasowała się dopiero na 19. lokacie.
Jaka Hvala prowadzi na półmetku konkursu PK w Zakopanem. O miejsca na podium powalczą także Karl Gaiger i Dawid Kubacki.
Po zawodach Pucharu Świata, na Wielkiej Krokwi odbywają się konkursy Pucharu Kontynentalnego. W serii próbnej najlepszy okazał się Słoweniec Andraz Pograjc, który wylądował na 128 metrze. Z takim samym rezultatem tuż za nim uplasował się reprezentant Japonii, Yukiya Sato. Trzeci po skoku na odległość 134,5 m był najlepszy z naszych skoczków, Dawid Kubacki.
Czwarte miejsce przypadło kolejnemu Słoweńcowi, Anze Semenicowi, który doskoczył do 127 metra. Piąta lokata należała do Stefana Huli - drugi z biało-czerwonych osiągnął 121,5 m. Czołową szóstkę po skoku na odległość 122,5 m zamknął Fredrik Bjerkeengen.
Krzysztof Biegun został sklasyfikowany na 12. pozycji (121 m), Bartłomiej Kłusek był 24. (114 m), a trzy lokaty za nim znalazł się Tomasz Byrt (113 m). Bardzo słaby skok oddał Krzysztof Miętus (92 m i 46. miejsce).
Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o 12:15.
Czwarte miejsce przypadło kolejnemu Słoweńcowi, Anze Semenicowi, który doskoczył do 127 metra. Piąta lokata należała do Stefana Huli - drugi z biało-czerwonych osiągnął 121,5 m. Czołową szóstkę po skoku na odległość 122,5 m zamknął Fredrik Bjerkeengen.
Krzysztof Biegun został sklasyfikowany na 12. pozycji (121 m), Bartłomiej Kłusek był 24. (114 m), a trzy lokaty za nim znalazł się Tomasz Byrt (113 m). Bardzo słaby skok oddał Krzysztof Miętus (92 m i 46. miejsce).
Pierwsza seria konkursowa rozpocznie się o 12:15.