Archiwum strony
-
►
2016
(708)
- ► października (47)
-
►
2015
(686)
- ► października (17)
-
▼
2014
(840)
- ► października (36)
-
▼
stycznia
(130)
-
▼
sty 31
(13)
- PŚ WIllingen: Andreas Wank wygrywa kwalifikacje, k...
- Thomas Morgenstern powrócił na skocznie po upadku
- PŚ WIllingen: Markus Eisenbichler najlepszy w drug...
- Poruszająca historia Noriakiego Kasai
- MSJ Val di Fiemme: Jakub Wolny ze złotem!
- PŚ Willingen: Kasai najlepszy w pierwszym treningu
- Dr Stanisław Szymanik o polskiej Misji Medycznej ,...
- W poniedziałek wystartuje 10. edycja LOTOS Cup!
- Martin Schmitt zakończył karierę
- MŚJ w Predazzo: Klemens Murańka wygrywa serię próbną!
- PŚ Pań Hinzenbach: Dwie serie dla Takanashi, trzec...
- Oddano pierwsze skoki na kompleksie skoczni w Falun
- Puchar Kontynentalny w Planicy odwołany
-
▼
sty 31
(13)
-
►
2013
(764)
- ► października (47)
-
►
2012
(574)
- ► października (47)
-
►
2011
(188)
- ► października (9)
Kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Willingen wygrał Andreas Wank, który w swojej próbie uzyskał 136 metrów. Drugie miejsce zajął Reruhi Shimizu (142 m), a trzeci był Jurij Tepes. Słoweniec skoczył 138,5 metra.
Przez wiele dni zastanawiano się czy Thomas Morgenstern będzie w stanie wrócić na skocznie w tym sezonie. Nieliczni, bardziej optymistyczni kibice twierdzili, że zasiądzie na belce startowej w Soczi. Tak też się stanie. Austriak oddał dziś pierwsze skoki po upadku.
W drugim treningu przed dzisiejszymi kwalifikacjami w Willingen najlepszy okazał się być Markus Eisenbichler, który poszybował na 143. metr. Drugie miejsce zajął fenomenalny Noriaki Kasai (137,5 m), a trzeci był Robert Kranjec. Słoweniec skoczył 145 metrów.
Kibice skoków narciarskich podziwiają Noriakiego Kasai za jego osiągnięcia. Każdy jest pod wrażeniem, że mimo swojego wieku Japończyk wciąż jest w formie, a nawet typowany jest jako jeden z faworytów zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
Dzisiejszy konkurs Mistrzostw Świata Juniorów w Val di Fiemme zapewne na długo zapamięta Jakub Wolny, który w swoich próbach uzyskał 91 i 99 metrów. Drugie miejsce zajął Patrick Streitler (89,5 m i 100 m), a brąz wywalczył znany kibicom kombinacji norweskiej Evgeni Klimov (90,5 m i 97 m).
W pierwszym treningu na skoczni w Willingen najlepszy okazał się być Noriaki Kasai, który w swojej próbie uzyskał 137 metrów. Drugie miejsce zajął Peter Prevc (135,5 m), a trzeci był Kamil Stoch (136 m).
Już
niebawem, w dniach 7-23 lutego 2014 roku, czeka nas największa
zimowa impreza sportowa, czyli 22. edycja Zimowych Igrzysk
Olimpijskich w Soczi. W programie igrzysk znajdzie się 15 dyscyplin,
wśród których medale zostaną rozdane aż w 98 konkurencjach.
Śnieżna i mroźna zima nareszcie zawitała do południowej Polski. W ruch poszły armatki pokrywające białym puchem skocznie narciarskie w Beskidach. Wisła Łabajów i Szczyrk Skalite szykują się do pierwszych w tym sezonie konkursów Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich „LOTOS Cup 2014”. Zawody te zaplanowano na początek lutego. To już dziesiąty sezon zimowy, w którym organizowane są zawody LOTOS Cup w skokach narciarskich i czwarty, podczas którego na skoczniach i trasach biegowych rywalizują młodzi polscy kombinatorzy norwescy.
Od dawna spekulowano, kiedy nadejdzie moment, w którym Martin Schmitt oficjalnie ogłosi zakończenie. Dziś na konferencji prasowej taka decyzja zapadła.
Dobre wieści docierają do nas przed konkursem o tytuł mistrza świata juniorów! Klemens Murańka po skoku na odległość 104,5 m wygrał serię próbną, wyprzedzając Fina Jarkko Maeaettae, który wylądował na 102 metrze. Trzecie miejsce zajął Jakub Wolny - kolejny nasz reprezentant doskoczył do 95 metra.
Czwarte miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek, który uzyskał 101,5 m. Piąty po skoku na odległość 96,5 m był Paul Winter. Na szóstym miejscu uplasował się trzeci z Polaków, Krzysztof Biegun - osiągnął on 94,5 m. Ex aequo na siódmej pozycji uplasowali się Andreas Schuler (100,5 m) oraz Santeri Ylitapio (94 m) czołową "10" zamknęli Evgeniy Klimov i Sebastian Bradatsch.
Trzynasty po skoku na odległość 94 m był Aleksander Zniszczoł.
Konkurs rozpoczyna się już o 14:30. Trzymamy kciuki za biało-czerwonych!
Czwarte miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek, który uzyskał 101,5 m. Piąty po skoku na odległość 96,5 m był Paul Winter. Na szóstym miejscu uplasował się trzeci z Polaków, Krzysztof Biegun - osiągnął on 94,5 m. Ex aequo na siódmej pozycji uplasowali się Andreas Schuler (100,5 m) oraz Santeri Ylitapio (94 m) czołową "10" zamknęli Evgeniy Klimov i Sebastian Bradatsch.
Trzynasty po skoku na odległość 94 m był Aleksander Zniszczoł.
Konkurs rozpoczyna się już o 14:30. Trzymamy kciuki za biało-czerwonych!
Sara Takanashi dominuje w pierwszm i drugm treningu przed kwalifikacjami na skoczni HS 94 w austriackim Hinzenbach. W trzeciej serii najlepsza była Ursa Bogataj.
Na normalnej skoczni w Falun oddano pierwsze skoki od 2010 roku, kiedy to straciła ona homologację FIS-u. Punkt konstrukcyjny zmodernizowanego obiektu został usytuowany na 90 metrze, a jego rozmiar wynosi 100 metrów.
Pierwszym zawodnikiem, który oddał skok na odświeżonej skoczni, był 29-letni Andreas Aren. Reprezentantowi klubu Holmens IF spodobał się obiekt w Falun po remoncie:
- Skocznia jest naprawdę dobra! Mój pierwszy skok nie był zbyt dobry, jednak następne będą lepsze - powiedział z uśmiechem reprezentant Szwecji.
Zaraz po Arenie, skocznie wypróbowali trzej juniorzy: Sebastian de Wall, Marcus Flemstroem i Anton Eriksson. Mimo swojego młodego wieku (mieli od 12 do 13 lat) nie wyglądali na przestraszonych skakaniem na świeżo zmodernizowanym obiekcie. Żeby mieć możliwość oddania skoku w Falun, musieli przejechać około 400 km z miejscowości Solleftea!
- To najnowsza skocznia świata i musieliśmy ją przetestować! - powiedział Sebastian de Wall.
- Oczywiście, byliśmy na początku trochę zdenerwowani, jednak nie ma lepszego uczucia od latania - dodał Anton Eriksson.
Na skoczni normalnej w Falun zaplanowane są mistrzostwa Szwecji, które odbędą się 7. i 8. lutego - będą to pierwsze zawody na tym obiekcie od czterech lat.
źródło: falun2015.com
Pierwszym zawodnikiem, który oddał skok na odświeżonej skoczni, był 29-letni Andreas Aren. Reprezentantowi klubu Holmens IF spodobał się obiekt w Falun po remoncie:
- Skocznia jest naprawdę dobra! Mój pierwszy skok nie był zbyt dobry, jednak następne będą lepsze - powiedział z uśmiechem reprezentant Szwecji.
Zaraz po Arenie, skocznie wypróbowali trzej juniorzy: Sebastian de Wall, Marcus Flemstroem i Anton Eriksson. Mimo swojego młodego wieku (mieli od 12 do 13 lat) nie wyglądali na przestraszonych skakaniem na świeżo zmodernizowanym obiekcie. Żeby mieć możliwość oddania skoku w Falun, musieli przejechać około 400 km z miejscowości Solleftea!
- To najnowsza skocznia świata i musieliśmy ją przetestować! - powiedział Sebastian de Wall.
- Oczywiście, byliśmy na początku trochę zdenerwowani, jednak nie ma lepszego uczucia od latania - dodał Anton Eriksson.
Na skoczni normalnej w Falun zaplanowane są mistrzostwa Szwecji, które odbędą się 7. i 8. lutego - będą to pierwsze zawody na tym obiekcie od czterech lat.
źródło: falun2015.com
Niestety, organizatorzy konkursów Pucharu Kontynentalnego na kompleksie skoczni Nordic Center w Planicy nie są w stanie sobie poradzić z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi. Podobnie jak na Mistrzostwach Świata Juniorów w Predazzo, pomyślne przeprowadzenie zawodów uniemożliwiły gwałtowne opady śniegu.
- Obecnie na skoczni i w jej okolicach nasypało około 50 cm świeżego śniegu, a opady cały czas się utrzymują. Prognozy pogody na nadchodzący weekend wyglądają podobnie, oczekujemy nawet ponad metra świeżego puchu. Z tych przyczyn nie jesteśmy w stanie zorganizować zawodów - powiedziała Ana Dolhar z komitetu organizacyjnego w Planicy.
Oznacza to, że kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się siódmego lutego w amerykańskim Iron Mountain.
źródło: fis-ski.com
- Obecnie na skoczni i w jej okolicach nasypało około 50 cm świeżego śniegu, a opady cały czas się utrzymują. Prognozy pogody na nadchodzący weekend wyglądają podobnie, oczekujemy nawet ponad metra świeżego puchu. Z tych przyczyn nie jesteśmy w stanie zorganizować zawodów - powiedziała Ana Dolhar z komitetu organizacyjnego w Planicy.
Oznacza to, że kolejne zawody Pucharu Kontynentalnego odbędą się siódmego lutego w amerykańskim Iron Mountain.
źródło: fis-ski.com