11 miejsce biegających Polek - Kowalczyk niczym lokomotywa
Co różni bardzo szybkie koleje francuskie TGV, od naszej rodzimej PKP, każdy wie. Jednak my także możemy się poszczycić naszą superszybką lokomotywą, jest nią najlepsza biegaczka narciarska w kraju - Justyna Kowalczyk.
Nie było niespodzianki w biegu sztafetowym kobiet 4x5 km, w ramach Pucharu Świata w Sjusjoen. Otóż po niezbyt szybkim pierwszym biegu Eweliny Marcisz, po którym pociąg nasz spóźniał się i był dopiero na 15 pozycji, nasza Justyna wystartowała jako druga i po jej ekspresowym biegu, Polska była już 5.
Kowalczyk wyprzedziła aż o 16 sekund Norweżkę Therese Johaug.
Cóż z tego, że lokomotywa z Kasiny gnała w szalonym tempie, jak w trzeciej i czwartej zmianie Paulina Maciuszek (dzięki niej spadliśmy z 5 na 8 pozycję) i Sylwia Jaśkowiec, spisały się dosyć przeciętnie. Ostatecznie nasza sztafeta z PKP zajęła 11 miejsce.
Bieg w świetnym stylu wygrał norweski ekspres numer I (Vibeke Skofterud, Therese Johaug, Kristin Stoermer Steira oraz Marit Bjoergen), drugie miejsce zajął też następny pociąg z Norwegii II (Astrid Uhrenhold Jacobsen, Ingvild Flugstad Oestberg, Tora Berger, Marthe Kristoffersen), a trzeci był dobrze naoliwiony skład z Finlandii (Krista Lahteenmaki, Aino- Kaisa Saarinen, Riitta-Liisa Roponen, Riikk Sarasoja-Lilja).
Dodać trzeba, by rzetelności kolejarskiej stało się zadość, że w pierwszej 7 znalazły się wszystkie 4 pociągi norweskie, a Polki odnotowały stratę do najlepszych Norweżek wynosząca 1 min 56,2 sekundy.
Podobno trasa w Sjusjoen, a szczególnie tory dla pociągów były bardzo twarde i oblodzone, to mogło sprawiać nieco trudności naszym maszynistkom.
Następny kurs obiorą na Finlandię i tamtejsze torowiska w Kuusamo, na Ruka Triple. Są tam ciężkie trasy, a takie bardzo uwielbia lokomotywa z Kasiny Wielkiej.
Podsumowując - w polskiej ekipie mamy lokomotywę prosto z TGV, ale reszta wagonów dalej jest z PKP. Tym składem nie jesteśmy w stanie wyprzedzić, ani nawet powąchać sprzęgu norweskich kolei państwowych NSB.
Oby rozkład jazdy nam sprzyjał...
Podsumowując - w polskiej ekipie mamy lokomotywę prosto z TGV, ale reszta wagonów dalej jest z PKP. Tym składem nie jesteśmy w stanie wyprzedzić, ani nawet powąchać sprzęgu norweskich kolei państwowych NSB.
Oby rozkład jazdy nam sprzyjał...
Dla czytelników WinterSzus - zawiadowca stacji, Krwisty ;-)
Tak jechały składy. Wyniki: KLIKNIJ
Kategorie:
No proszę, nawet kiepską wiadomość można ładnie podać :)
OdpowiedzUsuń@Czarnylis trzeba czasem z beczki dziegciu wygrzebać łyżeczkę miodu...;-)
OdpowiedzUsuńWyniki są tendencyjne, gdyż wyścig odbywał się po norweskich szynach i tamtejsze maszynistki dokładnie znały przebieg torów, a ich pomocnicy- jak posmarować koła. Poza tym gospodarze wystawili kilka składów pociągów. Po odliczeniu nadprogramowych nasz zameldował się na 8. miejscu.
OdpowiedzUsuńNależy zwrócić uwagę, że WKP przybyły na północ ze zdemolowanym składem Pendolino, dlatego przegrały z PKP.
Ale to dopiero początek sezonu. Mam nadzieję, że pary w naszych silnikach nie zabraknie. ;)
Podpisano:
dróżnik przejazdu niestrzeżonego
(drzewiej: SKI)
@up hhe
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to są złe wieści, Justyna pobiegła dobrze. Reszta zawodniczek na swoim poziomie - 25%. Musimy zrozumieć, że na kolejną gwiazdę w biegach czekać będziemy 100lat+ ;-)
Krwisty jak już coś napiszę.
OdpowiedzUsuńW zupełności zgadzam się z @Czarnymlisem ;D
Justyna byla i jest niesamowita wczoraj z 15 miejsca bodajże wyciągnęła nas na 6 o ile pamiętam, przecież ona włącza jakis dodatkowy bieg i zasuwa jak expres jestem pod wrażeniem jej wytrzymałości i przyśpieszania w odpowiednim momencie.Ale sama Justyna sztafety nie wygra na kolejną taką zawodniczkę przyjdzie nam poczekać jeszcze długo i bardzo długo.
OdpowiedzUsuń@Dona
OdpowiedzUsuńI to są właśnie złe wieści, bo na razie polskie narciarstwo biegowe to w sumie jedna osoba, a reszta jest daleko z tyłu. Nawet Adam miał większe wsparcie od swoich kolegów choć różowo z nimi nie było. Trzeba liczyć na to, że dziewczyny jeszcze się poprawią, a męskie biegi wrócą z niebytu.
Ano, racja:)
OdpowiedzUsuń