Polska kadra skoczków na Cyprze
Jak donoszą trenerzy kadry Polski w skokach narciarskich, okres między sezonem letnim a zimowym, jest obficie wykorzystywany przez kadrę "A".
Polscy skoczkowie od trzech dni przebywają na Cyprze w miejscowości Larnaka.
Przy pięknej, ale nie upalnej pogodzie, nasi zawodnicy trenują siłowo oraz równowagę - poprzez windsurfing. Kadra A do kraju powróci 10 listopada i będą szukać możliwości trenowania na śniegu.
Trzeba dodać, że trenerzy obrali strategię wypoczynku bardzo podobną do zwyczajów kadry austriackiej, która wypoczywa właśnie w Egipcie.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z tego pobytu:
FOTO
Informacja: Skijumping/PZN
Kategorie:
Miejmy nadzieję, że ten wypoczynek wyjdzie chłopakom na dobre :)
OdpowiedzUsuńJa taką nadzieję ma i jej się trzymam ;-)
OdpowiedzUsuń"obficie wykorzystywany przez kadrę "A"."- powalające stwierdzenie hahahaha ;D
OdpowiedzUsuńZobaczysz Krwisty,chłopaki dadzą radę.
Martyna (musze sobie też jakieś pseudo nadać, bo imieniem to tak dziwnie się podpisywać)
Ja nie jestem przekonany co tego ich wyjazdu.
OdpowiedzUsuńPrzecież oni na pewno się tam choćby trochę rozregulują (niektórzy to może nawet całkowicie się rozregulują np.M.Kot i punktów w PŚ nie zdobędzie). Zmiana klimatu na pewno pozytywnie na naszych nie wpłynie
rafi_114
@Martyna chłopaki nie próżnują i z tego się cieszę. Bardzo obficie nie próżnują ;-)
OdpowiedzUsuń@rafi114 Ja bardzo, ale to bardzo jestem ciekaw, jak to opalanie na Cyprze wpłynie na skoki zimą. To jest na logikę fajne, bo masz opaleniznę i naładowane energią słoneczną akumulatory. Sam Adam jednak nie lubił takiej formy spędzania czasu przed sezonem i ona go rozregulowała.
Maciek po wczasach w Chorwacji skaczę dobrze to i może Cypr mu pomoże. Ja w niego wierze. Przełamie się chłopak i punkty będą.
OdpowiedzUsuńZresztą co tylko Maciek? Może inni się rozregulują i punktów nie będzie. Nie wiem co się tak na tego Kota wszyscy uwzięli.
@krwisty dokładnie baaardzo obficie nie próżnują. Chodzenia po linie to było coś ;D
Martyna "Cranberry Z."
No ta lina mnie ubawiła, bo trzeba było obie latarnie trzymać, by ich nie wygięli...to jakbym ja stanął, toby nie utrzymali ;-)
OdpowiedzUsuńJak ja bym weszła na line to ona od razu by pękła :D
OdpowiedzUsuńA Maciek i Kamil jakie skupienie na tej linie :P