Mistrzostwa Polski Szczyrk 2011 - Stoch najlepszy
19 lutego 2011, 20:02
Mistrzostwa Polski to taka specyficzna impreza, która zawsze wzbudza kontrowersje. Rozgrywane są przeważnie naprzemiennie; raz w Beskidach (Szczyrk – Wisła), innym razem w Zakopanem.
Mistrzami zimowymi naszego kraju w przeszłości byli: TUTAJ
Co mnie zawsze dziwi, to sprzeczności i emocje związane z tymi konkursami.
Jednym nie pasują terminy rozgrywania imprezy, a innym poziom, ale np. trener Kruczek chwalił poziom dzisiejszych zawodów, choć wiatr odgrywał sporą rolę.
Faktem jest, że MP rozgrywane są często podczas napiętego grafiku Pucharu Świata.
Prawdą jest też, że wielu kibiców narzeka, że wygrane w tym konkursie nic nie znaczą, bo liczą się tylko występy w PŚ i miejsca z MP nie są adekwatne.
Otóż nie zgodzę się z tym do końca, ponieważ MP to największa krajowa impreza, podczas której wyłaniany zostaje zwycięzca, którego miejsce (przy równych warunkach) jest przeważnie odzwierciedleniem formy w PŚ.
Dzięki dzisiejszym mistrzostwom trener kadry narodowej Łukasz Kruczek łatwiej wybrał piątego zawodnika do MŚ, którym okazał się Tomasz Byrt walczący o to miejsce z Dawidem Kubackim.
Pod nieobecność Adma Małysza (o którym za chwilę) podium wyglądało następująco:
1 miejsce Kamil Stoch
2 miejsce Tomasz Byrt
3 miejsce Rafał Śliż
Troszkę gorszą dyspozycję dnia zasygnalizowali tacy faworyci jak Piotr Żyła (7), lub Stefan Hula (14). Nie dziwię się, bo trenowali ostatnio ostro i mogą myć „lekko nieświeży”. Klemens Murańka także nie popisał się, spadając po drugiej serii na 11 pozycję.
Bardzo duży awans zanotował w drugim skoku Marcin Bachleda, który ostatecznie zajął czwarte miejsce.
Miałem wrócić do Adama, to wracam.
Pomyślałem, że Orzeł z Wisły działa jak papierek lakmusowy na naszą kadrę.
Gdy startuje w MP, to mamy jasność na jakim poziomie jest reszta.
Mam rację? Możliwe.
Tym razem odpuścił sobie i trenował rano w Wiśle. Czy dobrze zrobił?
Myślę, że bardzo dobrze, bo BPS przed Oslo, to priorytet nade wszystko.
Jednak odezwały się już głosy, że Adam zbojkotował imprezę na Skalitem z powodu zadymy o wyciąg na Malince, że brak jego osoby źle wpłynął na prestiż zawodów, że jest członkiem kadry narodowej i powinien startować, a nawet że bał się przegrać z młodszymi....
Otóż moim subiektywnym zdaniem, to wszystko są wierutne bzdury.
Myślę, że niepotrzebne mu są kolejne „plastikowe” medale MP. Wygranych ma bowiem 39 takich konkursów. 21 zimowych i 18 letnich, a ogólnie medali z Mistrzostw Polski nasz najlepszy skoczek ma, uwaga: 47 !!!
Czy zamiast spokojnego treningu potrzebny był mu następny tego typu medal?
Czy pretensje niektórych władnych i nielicznych kibiców miały mu ten trening uczynić niemożliwym?
Natomiast potem ci sami ludzie, gdyby Adamowi coś nie wyszło w MŚ krzyczeliby: "po co skakał w MP?".
Prestiż na każdych zawodach, jaki wiąże się z nazwiskiem wiślanina jest niewątpliwy, o dochodach płynących bezpośrednio z tego prestiżu nie wspomnę.
Pamiętajmy natomiast, że w tej pogoni za prestiżem i kasą najważniejsze jest zdanie i dobro samego zainteresowanego.
Tak postanowił z trenerem i to niech wystarczy. Taka decyzja na dzień dzisiejszy była dla Adma najlepsza.
PS.
Jak oceniam sobotnie zawody?
Organizacyjnie sobota wypadła dosyć fajnie.
Kibice dopisali bardzo obficie.
Namiot prasowy działał i można było się w nim ogrzać i posilić.
Ochrona spokojna, choć czujna. Pozdrawiam Panów.
Skoczkowie w dobrych humorach, redaktorzy także ;-)
Pogoda średnia, do zdjęć kiepskawa, bo pochmurno i prószyło śniegiem.
Dla skoczków w miarę fajnie, choć wiaterek zawiewał i kręcił.
Zapraszam na filmy i fotorelację.
FILMY
FOTO KRWISTY
FOTO GRANDA
Informacja własna: Robert Osak
Kategorie:
.jpg)
0 komentarze