Wieści z Finlandii i coś na wesoło
13 listopada 2010, 22:06
Po ostatnich moich patetycznych wpisach wrócę troszeczkę do wesołej konwencji mego bloga i pozwólcie, że zaproszę Was do krótkiego rekonesansu dzisiejszego dnia, rekonesansu z przymrużeniem oka ;-)
Sobotni dzień 13.11.2010 minął mi pod znakiem śledzenia wywiadów ze skoczkami.
Po przebudzeniu się pierwszą rzeczą jaką zrobiłem, było włączenie telewizora i obejrzenie programu „Dzień dobry TVN”, w którym gośćmi byli bohaterzy mojego poprzedniego wpisu czyli skoczkowie z Łodzi.
Chłopaki dzielnie odpowiadali na pytania dziennikarzy związane z ich klubem, skocznią na Rudzkiej Górze, pasją itp.
Prowadząca program Magda Mołek na powitanie nazwała ich „trzema skaczącymi muszkieterami z Łodzi” he he
Dobrze, że tylko trzech ich przyszło, bo wszystkich piętnastu na kanapie by się nie zmieściło.
Dziennikarzy interesowało wiele aspektów związanych z zainteresowaniem chłopaków, ale hitem była prezentacja „brakującego” uzębienia o jaką to prezentację został poproszony Bartek Marczak.
Przypomnijmy, że Bratek odniósł wypadek na skoczni w Szczyrku i tam poległa częściowo jego klawiatura, a teraz robi furorę prezentując ubytki do kamery numer jeden. ;-)
Poruszony został też temat dziewcząt skaczących na nartach i pytanie czy skacząc można zaimponować i zrobić wrażenie na płci przeciwnej?
Korzystając z okazji skoczkowie poparli na wizji inicjatywę budowy skoczni w Wiśle Centrum.
Sami trenowali na niej i tak jak Adam Małysz chcą bardzo, by udało się wyremontować te obiekty.
Jeżeli już wymieniłem imię wielkiego wiślanina, to następnym dzisiejszym reportażem jaki zaprezentowała nam telewizja TVN Turbo, był obszerny wywiad z Adamem, jaki przeprowadziła blond piękność tej stacji Agnieszka Cegielska.
Program nosi nazwę „Męski typ” i ma na celu „maglowanie” pod względem męskości zaproszonych gości. ;-) FOTO
Orzeł z Wisły został ostro przez panią Agnieszkę „wymaglowany”.
Pytała o wiele spraw; od historii życia mistrza, przez obecne treningi i dietę, po marzenia i wizję przyszłości.
Rozmawiali o tym jak Adam podskakuje bez drabiny, jak radzi sobie z popularnością?
Temat nowego domu i problemy z deweloperami przy starym był także poruszony, gdyż rodzina Państwa Małyszów nie chciała mieszkać niczym w „Big Brother”.
I dobrze też bym miał tego dość.
Czy wiecie, że Adam nie chciałby pójść na kolację z Jennifer Lopez i nie jest ona jego ulubioną aktorką? Poszedłby na kolację z inną aktorką. Jaką? Obejrzyjcie powtórkę programu...
Oto najlepsze teksty tej wesołej rozmowy:
Agnieszka: „ Bądź mężczyzną, jesteś kawałkiem zdrowego mężczyzny, sportowcem...”
Adam: „ ...bałbym się zięcia, który będzie większy ode mnie i mógłby mnie sprać...”
Adam dalej w sprawie zięcia: „Na pewno uciec bym uciekał dobrze, zwinny też jestem i pewne różne chwyty Judo znam bo dostałem parę lekcji...”
Adam: „ Myślę, że przede wszystkim nie jestem jakimś tam urodziwym facetem”
„Zawsze miałem kompleks, że nie jestem wysoki”
„Bozia dała mi coś innego w czym jestem dobry”
Agnieszka: „Tak z kolegami w tango nigdy nie poszedłeś?”
Adam: „Jestem dorosłą osobą i czasem wypiję sobie piwo czy drinka, ale nigdy nie upijam się do upadłego i robię to rzadziej niż częściej ”
Agnieszka: „Kogo się bardziej boisz trenera czy żony?”
Agnieszka: „Jeżeli myślisz o sobie wykonując ten rodzaj sportu, to myślisz że jesteś męskim typem?"
Adam o skoku w bok: „Ja bym nie określił tego w ten sposób, że skok w bok to jest jakaś odwaga, ja myślę że to prędzej jest słabość”
Adam o dekarstwie: „Znam się na tym fachu choć wiele lat nie robiłem i jak ktoś mi wkłada ciemnotę, to ja mówię nie...”
Adam: „...mówiła, że ona by chciała poród rodzinny, to mnie by stamtąd wynieśli od razu. Ja mówię, że ja mogę wszystko znieść... ale jak mi pobiorą – dziękuję, to leżę plackiem."
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z ostatniej chwili.
Teraz poważniej. Otrzymałem od Adama wieści w sprawie jego treningów w Finlandii i pierwsze odczucia skoków na śniegu.
Oto co powiedział:
„ Mam za sobą oddanych 41 skoków na skoczni K – 90. Jutro przemieszczam się do Lillehammer na skocznię K – 120. Moje skoki były w kratkę, ale jak to pierwsze na śniegu” - poinformował czytelników SkokiNarciarskie.pl Adam Małysz.
Informacja własna oraz TVN
Kategorie:
0 komentarze