Stoch z tytułem mistrza i nowym rekordem skoczni!
Po pierwszej serii niespodziewanie na prowadzeniu znajdował się się Piotr Żyła (130 m i 129 m). W drugiej serii klasę jednak pokazał lider naszej kadry - Kamil Stoch (123,5 m i 136 m). Pobił on rekord skoczni, który wcześniej należał do Adama Małysza i wynosił 134,5 m. Stefan Hula skokami na odległość 118 m i 123 m zapewnił sobie brązowy medal.
Siódma lokata przypadła dla Dawida Kubackiego (119,5 m i 114 m). Wracający po kontuzji Andrzej Zapotoczny (113,5 m i 117 m) zajął 8. miejsce. Jan Ziobro ze skokami na odległość 116 m i 114,5 m był 9. Najlepszą "10" zamknął zaś Jakub Kot (108,5 m i 111,5 m).
Pełne wyniki zawodów
Autor: Agnieszka Pająk
Źródło: informacja własna
Kategorie: Kamil Stoch, Mistrzostwa Polski, Skoki Narciarskie
.jpg)
Ciekawy konkurs. Niestety mogłem oglądać tylko jedną serie...
OdpowiedzUsuńWnerwiające było to obniżanie belek ja rozumiem, że dla najlepszych belka musiała iść w dół,
OdpowiedzUsuńale nie rozumiem dlaczego w pierwszej serii obniżyli ją tuż przed skokiem Kamila skoro tam można z łatwością wylądować na 136m?
Wyglądało to tak jak by chcieli aby Kamil wygrał bo w pierwszej serii nie poraził odległością.
Jury MP zachowuje się jak jury w PŚ, obniżają belki ile i kiedy chcą a ile punktów za to dawali ? tego to nikt nie wie.
Ja uważam, że najrówniej skakał Piotrek.
@krwisty
OdpowiedzUsuńByłeś tam na miejscu i przy okazji jak mogę prosić napisz dlaczego jury tak latali z tymi belkami bo tym, którym mogli podwyższyć w drugiej serii np to kazali spadać na bulę a o pierwszej serii nie wspomne nawet bo to była żenada ja rozumiem, że można raz obniżyć jakiejś grupie a ostatniej dziesiątce najlepszych zostawić taką samą, ale tyle razy zmieniali belkę i to na MP? uważam, że to mały skandal.
Tak, to był bez wątpienia ustawiony konkurs. Cały skokowy świat schodzi na psy. W PŚ przekręty, w PK przekręty, na ZIO przekręty i w FIS Cupie też na pewno są przekręty. Co tym razem zdecydowało o wydrukowaniu MP i jak to zrobili?
OdpowiedzUsuń1. Olbrzymia kasa jaka płynie od F4. Ta polska firma odzieżowa (hmm... zawody wygrał Polak... dziwne) łoży potężne pieniądze na PZN, skoki i sponsoruje Kamila Stocha. Jeśli się wydaje taką kasę to się żąda zwycięstw za wszelką cenę.
2. Zawody wygrał Polak, a kto kontrolował sprzęt? Polak, niejaki Janusz Malik, który kiedyś, podobnie jak Kamil stanął na podium PŚ. Kontrola sprzętu Kamila to fikcja i mam poważne wątpliwości co do legalności sprzętu Stocha.
3. Jury, które opuszczało belkę by nabić bonusowych punktów Stochowi było z tego samego kraju co zwycięzca.
4. Podczas transmisji nie widzieliśmy not sędziowskich i punktów za belkę. Nie wiemy skąd te noty się wzięły i czy nie zostało coś komuś dopisane.
5. Jury przy zmianie belki kierowało się wytycznymi Łukasza Kruczka, czyli trenera zwycięzcy! Jak tak można by trener zawodnika sobie robił z jury co mu pasuje. Skandal!
6. Nie mieliśmy podglądu na wiatr a kto puszczał zawodników? Krajan zwycięzcy.
7. W 2 serii specjalnie nie obniżono belki dla Kamila by pobił rekord skoczni Adama Małysza. Skandal!
To są twarde dowody i niech ktoś spróbuje powiedzieć, że nie. Kto tego nie widzi, albo jest ślepy albo brał udział w spisku i będzie udawał, że nic nie widzi.
Ogólnie uważam, że zawody powinien wygrać Piotrek Żyła, bo wydaje się sympatyczniejszy.
;)
@Czarnylis ja w takim razie brałem udział w spisku ;-))))
OdpowiedzUsuń@krwisty
OdpowiedzUsuńNo potrafisz jakoś logicznie mi to wytłumaczyć dlaczego bez powodu tak obniżali belki ?
I tak, nie widzieliśmy not ani za belkę ani za styl to coś normalnego w tym sporcie? a może to jakaś nowośc, że widz nie musi nic widzieć.
Nie ! to tylko sie może zdarzyć na MP gdzieś indziej by to nie przeszlo.
I dlaczego na trybunach w drugiej serii pojawiły sie gwizdy?
OdpowiedzUsuńTo była reakcja kibiców na brak reakcji jury konkursu, zawodnicy spadali na bulę, skakali po 89m czy 93m na skoczni K120...
No ale to normalne, że tak się skacze chyba:))))
Może to nie spisek, a tylko "polska jakość" organizowania imprez?;-)
OdpowiedzUsuńNo tak, @Czarnylisie, to wszystko już nawet nie jest podejrzane. Co więcej, na podium byli sami Polacy.
OdpowiedzUsuńMnie też się nie podoba, że nie wygrał szwagier Patrona.
I dlaczego przyjaciela Patrona (Simiego) nie dopuszczono do startu?
A wyniki? Proszę, oto dowód:
http://www.pzn.pl/gfx/pzn/files/alicja_kosman/results_official_mp_2011_malinka.pdf
Są... WYDRUKOWANE!