Andrzej Wąsowicz - "Było oburzenie wśród trenerów"
Andrzej Wąsowicz |
Po zakończonym Pucharze Prezesa PZN, udało nam się spytać o ocenę konkursu oraz mających w nim miejsce licznych dyskwalifikacji, zastępcę prezesa PZN, Pana Andrzeja Wąsowicza.
Nie możemy pozwolić, by ktoś startował w starym kombinezonie, szczególnie że to poprawia wynik o nawet 8 metrów - zauważył Andrzej Wąsowicz i dodał: - Nie myśmy wymyślili ten przepis, musimy go przestrzegać.
Podczas rozmowy |
Uśmiech proszę ;-) |
Andrzej Wąsowicz przedstawił swoje zdanie o sytuacjach klubów:
- Znamy sytuację klubów, które nie mają pieniędzy. Ale nie ma wyjścia, trzeba zainwestować w maszynę do szycia i współpracować z kimś z predyspozycjami krawieckimi. Tyle dyskwalifikacji to niepokojące zjawisko. Został miesiąc do Mistrzostw Polski, tam kontrole będą jeszcze bardziej restrykcyjne. Musimy pilnować przepisów, żeby potem nie było wstydu, gdy zawodnicy pojadą na zawody zagraniczne.
Więcej w video-wywiadzie:
Źródło: Informacja własna/PZN
Kategorie: Andrzej Wąsowicz, Puchar Prezesa PZN
Bardzo ciekawy wywiad i cała relacja.
OdpowiedzUsuńW sumie Wąsowicz ma rację z tymi kombinezonami musza być przepisowe.
Ale dla takiego klubu parę set złotych to wydatek spory.
Wygląda na to, że muszą zatrudnić krawca:)
Wiesz, zdaniem trenerów i zawodników lepiej było nie dyskwalifikować, tylko dać jedynie ostrzeżenia, albo symboliczne żółte kartki. Przymknąć lekko oko i ostrzec, wtedy nie byłoby sytuacji, takiej jaka miała miejsce, że do konkursu biegów do kombinacji, po tylu DSQ przystąpiło jedynie 8 zawodników. Reszta chłopaków niestety trochę się wkurzyła, bo nie mogli sobie pobiec. Jednak strona odpowiedzialna za ocenę, kontrolę i przestrzeganie regulaminu też ma swoje racje. Np. to, że lepiej teraz zimny kubeł wylać na głowy trenerów i zawodników i w tak mało ważnych zawodach zdyskwalifikować, niż mieliby potem się wstydzić i żałować DSQ na prestiżowych międzynarodowych zawodach. Tak to z grubsza wygląda.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieje że Mateusz Wantulok nie da się i skopie tyłki kadrowiczom (gdyby nie DSQ zrobiłby to, wystąpił poza konkursem w biegu i miał najlepszy czas, a po skokach też by wyraźnie prowadził)Liczę że go zobaczę na LGP.
OdpowiedzUsuń@Emil Wanntulok jest dobrym zawodnikiem i też trzymam za niego kciuki.
OdpowiedzUsuńCiekawa rozmowa.
OdpowiedzUsuń