PŚ Engelberg: Kofler wygrywa, Stoch na podium!
Konkurs Pucharu Świata w Engelberg okazał się być fenomenalny dla naszych reprezentantów. Tryumf odniósł Andreas Kofler, który w swoich próbach uzyskał 131 m i 136,5 m. Na drugim miejscu sklasyfikowano Kamila Stocha (132,5 m i 134 m), który po treningu w austriackim Ramsau wraca do formy. Na najniższym stopniu podium znalazł się Gregor Schlierenzauer ( 134 m i 132 m).
Czwarte miejsce zajął Severin Freund (133 m i 132 m). Najlepszą "5" zamknął srebrny medalista Mistrzostw Świata Juniorów z Erzurum - Jaka Hvala (136 m i 129 m). Dalej kolejno uplasowali się Wolfgang Loitzl (130,5 m i 130 m), Anders Bardal (132 m i 129 m) oraz Jurij Tepes (128,5 m i 134 m). Z dobrej strony pokazał się także Dawid Kubacki (132 m i 128,5 m), który zajął najlepsze miejsce w swojej karierze. Miejsce w czołowej "10" znalazło się także dla Vladimira Zografskiego (130,5 m i 128,5 m).
Do drugiej serii awansowało aż pięciu podopiecznych trenera Łukasza Kruczka. Maciej Kot lądował na 126 m i 129 m, co dało 17. lokatę. Krzysztof Miętus (128,5 m i 124 m) był 23., zaś powracający do rywalizacji po operacji oczu Klemens Murańka oddał dwa skoki na 127 m, co pozwoliło mu zdobyć 3 pkt. Do drugiej serii nie awansował Piotr Żyła - 122 m. Był 37.
Wyniki konkursu:
Rank | Bib | FIS Code | Name | Year | Nation | Jump 1 | Jump 2 | Points |
1 | 47 | 4141 | KOFLER Andreas | 1984 | AUT | 131.0 | 136.5 | 272.6 |
2 | 10 | 4321 | STOCH Kamil | 1987 | POL | 132.5 | 134.0 | 272.5 |
3 | 49 | 5040 | SCHLIERENZAUER Gregor | 1990 | AUT | 134.0 | 132.0 | 268.1 |
4 | 50 | 4197 | FREUND Severin | 1988 | GER | 133.0 | 132.0 | 265.1 |
5 | 39 | 5891 | HVALA Jaka | 1993 | SLO | 136.0 | 129.0 | 261.1 |
6 | 38 | 2088 | LOITZL Wolfgang | 1980 | AUT | 130.5 | 130.0 | 259.7 |
7 | 48 | 2934 | BARDAL Anders | 1982 | NOR | 132.0 | 129.0 | 259.4 |
8 | 24 | 4646 | TEPES Jurij | 1989 | SLO | 128.5 | 134.0 | 259.1 |
9 | 20 | 5142 | KUBACKI Dawid | 1990 | POL | 132.0 | 128.5 | 256.2 |
10 | 23 | 5168 | ZOGRAFSKI Vladimir | 1993 | BUL | 130.5 | 128.5 | 255.9 |
11 | 33 | 2927 | NEUMAYER Michael | 1979 | GER | 130.0 | 130.5 | 253.7 |
12 | 45 | 6696 | WELLINGER Andreas | 1995 | GER | 129.0 | 128.5 | 252.9 |
13 | 30 | 5064 | HILDE Tom | 1987 | NOR | 129.5 | 130.5 | 251.6 |
14 | 37 | 5658 | PREVC Peter | 1992 | SLO | 125.0 | 132.0 | 251.3 |
15 | 46 | 4143 | MORGENSTERN Thomas | 1986 | AUT | 129.0 | 126.5 | 250.1 |
16 | 34 | 2928 | FETTNER Manuel | 1985 | AUT | 128.5 | 130.0 | 249.0 |
17 | 19 | 5298 | KOT Maciej | 1991 | POL | 126.0 | 129.0 | 247.7 |
18 | 41 | 5972 | FANNEMEL Anders | 1991 | NOR | 131.0 | 127.5 | 247.0 |
19 | 44 | 5564 | FREITAG Richard | 1991 | GER | 125.0 | 129.5 | 246.6 |
20 | 27 | 4880 | KORNILOV Denis | 1986 | RUS | 128.0 | 124.0 | 246.3 |
21 | 28 | 5987 | VELTA Rune | 1989 | NOR | 128.0 | 128.0 | 244.6 |
22 | 26 | 3090 | HLAVA Lukas | 1984 | CZE | 128.5 | 123.0 | 244.0 |
23 | 13 | 5302 | MIETUS Krzysztof | 1991 | POL | 128.5 | 124.0 | 243.9 |
24 | 22 | 2815 | KOCH Martin | 1982 | AUT | 129.0 | 122.5 | 242.8 |
25 | 36 | 2022 | KASAI Noriaki | 1972 | JPN | 127.5 | 121.5 | 241.9 |
26 | 40 | 4367 | TAKEUCHI Taku | 1987 | JPN | 130.0 | 127.0 | 241.0 |
27 | 42 | 4889 | JACOBSEN Anders | 1985 | NOR | 129.0 | 124.5 | 237.6 |
28 | 4 | 5326 | MURANKA Klemens | 1994 | POL | 127.0 | 127.0 | 236.5 |
29 | 29 | 5567 | GEIGER Karl | 1993 | GER | 132.0 | 120.0 | 236.0 |
30 | 16 | 5706 | ROMASHOV Alexey | 1992 | RUS | 128.0 | 122.0 | 231.4 |
31 | 35 | 2813 | VASSILIEV Dimitry | 1979 | RUS | 128.0 | 118.5 | |
32 | 25 | 5174 | STJERNEN Andreas | 1988 | NOR | 124.0 | 116.4 | |
33 | 21 | 5288 | HAYBOECK Michael | 1991 | AUT | 125.0 | 116.2 | |
34 | 32 | 4226 | WANK Andreas | 1988 | GER | 123.0 | 116.1 | |
35 | 31 | 5963 | SHIMIZU Reruhi | 1993 | JPN | 121.5 | 115.4 | |
36 | 5 | 4325 | ZYLA Piotr | 1987 | POL | 122.0 | 115.3 | |
37 | 12 | 5521 | SAKUYAMA Kento | 1990 | JPN | 125.0 | 115.0 | |
38 | 17 | 5757 | ASIKAINEN Lauri | 1989 | FIN | 123.0 | 114.3 | |
39 | 11 | 5451 | KOBAYASHI Junshiro | 1991 | JPN | 122.5 | 112.7 | |
40 | 3 | 4664 | ROSLIAKOV Ilja | 1983 | RUS | 122.0 | 112.1 | |
41 | 43 | 2067 | AMMANN Simon | 1981 | SUI | 121.5 | 111.3 | |
42 | 18 | 2177 | QUECK Danny | 1989 | GER | 120.0 | 109.2 | |
43 | 2 | 2947 | MATURA Jan | 1980 | CZE | 118.0 | 108.5 | |
44 | 9 | 5435 | DESCHWANDEN Gregor | 1991 | SUI | 119.5 | 107.5 | |
45 | 15 | 5284 | PUNGERTAR Matjaz | 1990 | SLO | 120.5 | 106.8 | |
46 | 14 | 5396 | LARINTO Ville | 1990 | FIN | 117.5 | 103.5 | |
47 | 1 | 6145 | NURMSALU Kaarel | 1991 | EST | 115.0 | 101.4 | |
48 | 6 | 4593 | HAJEK Antonin | 1987 | CZE | 112.0 | 94.6 | |
49 | 7 | 1922 | GRIGOLI Marco | 1991 | SUI | 112.0 | 91.7 | |
50 | 8 | 4643 | CIKL Martin | 1987 | CZE | 111.0 | 86.9 |
źródło: fis-ski.com
Kategorie: Andreas Kofler, Dawid Kubacki, Gregor Schlierenzauer, Kamil Stoch, PŚ Engelberg
Polacy naprawdę fajnie wypadli i jak się trend zwyżkowy utrzyma to tylko pogratulować. Szkoda trochę Piotrka, że z takim bombowym powerem w nogach tak słabo mu idzie. Reszta spoko, dlatego zawsze twierdzę, że nie ma co za pochopnie zwalniać trenera. Bynajmniej nie w sezonie.
OdpowiedzUsuńTak super wreszcie poszli do przodu.
OdpowiedzUsuńAle ja jednak optuję za tym aby Kruczek używał trochę głowy i w odpowiednim momencie niektórym na życzenie obniżał belkę skoro jest taka możliwość można takim manewrem sporo zyskać.
Akurat dziś głównie Kofler zyskał zawyżonymi troszeczkę notami za styl, ale trzeba przyznać obiektywnie skakał dziś najdalej. Obniżenie belki to byłby dobry pomysł w przypadku Kubackiego, przy jego antylotnym stylu utrata prędkości kosztuje dużo mniej niż u lotników. Co do Stocha to nie wiadomo jaki efekt by to przyniosło. Pointner nie jest głupi i obniża belkę dla Koflera bo to "kłoda" ale raczej unika tego manewru w stosunku do Schlierenzuera bo on umie wykorzystać ciąg powietrza i wie że taka obniżka belki mu bardziej zaszkodzi niż pomoże.
OdpowiedzUsuńKrytykować Łukasza można, ale zwalniać za zły początek sezonu(jak chciało wielu), po pierwszych konkursach, to w moim odczuciu przesada i zbytnia panika.
OdpowiedzUsuńWidzimy, że ekipa teraz notuje progres. Nie wolno tez popadać z tego powodu w huraoptymizm, bo dołki pewnie przyjdą, ale trza robić swoje.
Kibiców dzielę na trzy główne grupy reakcyjne, takie skrajne fale uderzeniowe w komentarzach:
Nasi skaczą źle - kibice krzyczą BUUUUU!
Nasi skaczą dobrze -kibice krzyczą HURAAAAAA!
Nasi skaczą raz tak, raz tak - kibice się zastanawiają hmmmmmm...?
Mało jest kibiców reagujących spokojnie na każdą z powyższych dyspozycji drużyny, nie popadając w te skrajności.
Zaskakująco kiepsko skacze Morgi czy on przypadkiem nie został już ojcem? z tego co pamiętam jego dziewczyna miała rodzić w grudniu:)
OdpowiedzUsuńBrawo dla chłopaków za dzisiejszy występ. To właśnie takich skoków od nich oczekujemy i na takie skoki właśnie ich stać. I stać ich na to co tydzień, a nie od święta. Mamy już czwarty weekend tego sezonu i po raz pierwszy nasi zawodnicy spełnili oczekiwania. Gratulacje dla nich. Słowa pochwały należą się też Kruczkowi, że w miarę szybko zdołał naprawić to co zepsuł. Jednak nie mam zamiaru wycofywać się z wcześniejszych słów krytyki i nadal uważam, że zmiana na stanowisku trenera jest konieczna. Ale po sezonie, bo Kruczek kadrę naprawił, więc na danie mu szansy do końca sezonu zasługuje.
OdpowiedzUsuńSpektakularnej naprawy by nie było, gdyby nie tragiczny początek sezonu. Za ten początek odpowiada Łukasz i nic tego nie zmieni. Nie ma się co oszukiwać. Tak jak dziś, Polacy mieli skakać od Lillehammer.
Gratulacje dla Kamila za powstanie z popiołów, bo właśnie odrodził się jak mityczny Feniks. Po takim upadku to łatwe nie było, zwłaszcza pod względem mentalnym. Co prawda szanse na KK przeminęły z wiatrem, ale jest T4S i MŚ. Jest o co walczyć. Ważne, żeby jutro potwierdził swą dyspozycję. Dzisiaj do zwycięstwa zabrakło pół włosa.
Dawid Kubacki też zasłużył na gratulacje. Po raz pierwszy zaliczył "dziesiatkę", a pierwszy skok przypominał mi trochę tego Adama, co wybijał się piętro wyżej niż inni i latał na zupełnie innym pułapie. Nareszcie Dawid zaliczył konkurs na miarę swoich możliwości. Czekaliśmy na to od jego mega-lata, czyli dość długo.
Klimek Murańka liczył na więcej ale i tak chłopak był zadowolony. Ja też. Szkoda trochę tych punktów za styl, ale miał jakieś dziwne i te same problemy przy lądowaniu. Wyglądało jakby ręczny zaciągał.
Dobrze zaprezentował się Krzyś Miętus. W jego przypadku każde punkty cieszą, zwłaszcza przy wiatrach w plecy. Brawo Krzysiu.
Maciek Kot także zaliczył dobry występ. Trochę lepiej skacze Piotrek Żyła, ale to jeszcze nie wystarczyło na punkty. Po Engelbergu Piotrek wróci do Wisły, do Szturca i na T4S będzie na pewno silniejszy.
W końcu opuściliśmy haniebne 12 miejsce w PN. Dzisiaj wyprzedziliśmy USA, Finlandię i Czechów. Jutro pewnie łykniemy Włochy i Szwajcarię. Potem mamy jeszcze w miarę blisko Rosjan. Później już poważne schody.
Jednak dzisiaj punktowało 5 na dobrych pozycjach i optymizm rośnie. Oby tak dalej!
@Robert
Bo kibic to emocjonalne zwierzę ;)
Zapomniałem, że łaska kibica na pstrym koniu jeździ...;-)
UsuńZ Czarnymlisem jak zwykle muszę się zgodzić, tylko czyżbyś Arturze naszego Krzysia Miętusa nie doceniał.? :) Krzysiek bardzo niepozorny, ale do tej pory w PŚ ma nie mniejsze osiągnięcia niż Maciek Kot i dużo lepsze niż nasz dzisiejszy bohater - Dawid Kubacki, a gdyby miał jeszcze podobne warunki fizyczne, to ja nie wiem co on by już nawyprawiał;-)
UsuńNo, jeden konkurs, dystansujemy trzy narody i zamiast haniebnego 12 mamy wciąż haniebne 9, a jutro może być już haniebne 7, ale ważne, że możemy się już cieszyć skokami Polaków.. Chwilo trwaj!
Tak z obowiązku dodam że dziś i wczoraj odbyły się wyniki Pucharu Kontynentalnego w kombinacji norweskiej. Wyniki naszych dramatycznie słabe. Najlepszy z naszych Paweł Słowiok był 29 i 31, przegrywając dwa razy z Ukraińcem który 3 lata temu na EYOWFie uzyskiwał czasy o 50% gorsze od Pawła.... Raz na podium stanął też Amerykanin Ward który też 2-3 lata temu dostawał od Pawła mocno w tyłek. No można się załamać. Tak źle nie było w czasach, kiedy kadry nie było, kasy nie było, kiedy nie było nic. Już wtedy wyniki były lepsze. Jak można było doprowadzić do takiego stanu rzeczy? Pewnie ta kadra się zaraz rozleci...
OdpowiedzUsuńTo wszystko przez zawodników, słuchali się "podpowiadaczy"!
Usuń@Emilu Oglądałem na Eurosport i nawet komentatorów było dwóch. Jednego znamy ;-)
UsuńŚwietny konkurs w wykonaniu naszych chłopców.
OdpowiedzUsuńPatrząc na początek sezonu, a na to co było dzisiaj - zmiana o 180 stopni.
Oby teraz było już tylko lepiej.
@Emil, a jak dzisiaj było z prędkościami naszych?
Z prędkościami było o dziwo dużo gorzej niż wczoraj ale lepiej niż w Kuusamo. Dawid jeździł szybko, minimalnie powyżej średniej. Klimek jeździł tak na średnim poziomie ale cała reszta z Kamilem włącznie wolno jeździła. Co ciekawe każdy z naszych, z wyjątkiem Kamila, w II serii mimo tej samej belki pojechał dużo wolniej niż w I serii a średnia prędkości całej stawki w obu kolejkach była taka sama. Co ciekawe Kofler mimo obniżenia rozbiegu pojechał szybciej niż w I próbie.
OdpowiedzUsuń@Talar
OdpowiedzUsuń"Chwilo trwaj"
:)
Nie od dziś wiadomo, że Krzyś nie ma kopyta. Zawężenie kombinezonów mu też nie pomogło. Dlatego to co wyskakał wczoraj traktuję zdecydowanie na plus.
Ale Kamil ma fajny FIS Code:)
OdpowiedzUsuń@Emil
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Co Ci nasi muszą zrobić żeby wreszcie jechać szybko xD