Hannu Lepistoe trenuje młodzież w Szczyrku i Wiśle
Hannu Lepistoe będzie gościć w Wiśle w środę 16 stycznia. Wszystkich chętnych zapraszamy na skocznię im. Adama Małysza, gdzie odbędzie się otwarty trening z udziałem fińskiego szkoleniowca.
- To ciekawe wydarzenie nie tylko w życiu młodych zawodników, których skoki podpatrywać będzie ten znakomity trener - przyznaje Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Hannu Lepistoe ponownie gości w Beskidach. Były trener między innymi Adama Małysza swoim doświadczeniem dzieli się z podopiecznymi Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. Już odbyły się treningi na skoczni Skalite, teraz czas na skocznię dużą w Wiśle Malince.
Otwarty trening z udziałem fińskiego trenera na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince odbędzie się 16 stycznia o godzinie 10.00.
Hannu Lepistoe ponownie na trenerskiej wieży? Świadkami takiego właśnie wydarzenia byliśmy podczas poniedziałkowego treningu skoczków Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk na skoczni Skalite. Słynny fiński trener znów zagościł w Beskidy, by wspomóc rozwój młodych talentów w regionie.
Punktualnie o godzinie 17:00 w poniedziałek na obiekcie Skalite w Szczyrku, w pięknej zimowej scenerii przy padającym śniegu i oświetleniu, rozpoczął się otwarty trening, w którym udział wzięło ponad 30 młodych skoczków. W tej licznej grupie znaleźli się obecni uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk w Buczkowicach, jak również absolwenci tej placówki. Trener Hannu Lepistoe z uwagą śledził poszczególne próby, na bieżąco przekazując swoje spostrzeżenia na trenerskiej wieży, gdzie słynnemu Finowi towarzyszyli szkoleniowcy SMS-u. Treningowi przyglądał się również z tego samego miejsca szkoleniowiec polskiej kadry skoczków Łukasz Kruczek.
Co dziś, blisko trzy miesiące po ostatnim pobycie w Beskidach, powiedział trener Lepistoe o postępach skoczków Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk? - U jednych skoczków ten postęp jest duży, u innych nieco mniejszy. W każdym razie widać gołym okiem, że radzą sobie coraz lepiej. Zauważyłem ich jednak nie tylko jako dobrych skoczków, ale osobowości, które mogą sobie poradzić z popularnością. Kilku skoczków widzę już na poziomie międzynarodowym, ale nie ukrywajmy, że poziom polskich skoków jest wysoki i potrzeba mnóstwo pracy, by przebić się do tej najlepszej grupy - stwierdził były szkoleniowiec najwybitniejszego polskiego skoczka Adama Małysza.
W kolejnych dniach skoki uczniów będą poddawane dokładnym analizom, a wszelkie wskazówki Hannu Lepistoe ukierunkują dalszy proces dochodzenia do perfekcji. I tym razem bowiem trener z Finlandii spędzi w Beskidach kilka dni, bogatych w zajęcia z młodymi uczniami na skoczni czy w hali. Doświadczony trener podzielił się również z obecnymi dziennikarzami ważną informacją. - Wszyscy muszą rozumieć, że takie możliwości rozwoju jakie są w tej szkole można porównać jedynie z Austrią, może z Niemcami. Cały system szkolenia i nauczania jest na wysokim poziomie i trudno pod tym względem znaleźć równie dobre warunki w innych krajach. Skocznie w Szczyrku oraz Wiśle są bardzo dobrze przygotowane i wystarczające do podnoszenia umiejętności - podkreślił Hannu Lepistoe, zapewniając jednocześnie, że w Polsce jest sporo młodych talentów i w niedalekiej przyszłości liczyć możemy nie tylko na miejsca na podium Kamila Stocha czy Macieja Kota.
Otwarty trening z udziałem fińskiego trenera odbędzie się też 16 stycznia o godzinie 10.00 na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince. Wszystkich chętnych zapraszamy na skocznię! - To ciekawe wydarzenie nie tylko w życiu młodych zawodników, których skoki podpatrywać będzie ten znakomity trener - przyznaje Andrzej Wąsowicz, wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Źródło: SMS Szczyrk/PZN
Kategorie: Hannu Lepistoe, SMS Szczyrk, Wisła Malinka
Cieszę się i jestem zadowolona, ze Szczyrk korzysta z rad tak doświadczonego trenera to im wyjdzie tylko na plus.
OdpowiedzUsuńKażda wiedza, spostrzeżenia itd jakie może im przekazać Hannu jest bardzo cenne.
A ja podziwiam Hannu, że jeszcze chce mu się wsiadać w samolot i przyjeżdżać na konsultacje.
OdpowiedzUsuńWeż poczytaj forum sj , trolle znowu mają problem no bo kto za jego pobyt tu płaci :D
UsuńDla takich troli nigdy nie jest dobrze oni sami są wielką pomyłką tego świata :)))
A kto im płaci za pisanie głupot?
@Dona Szkoła postarała się o sponsorów, także niech się trolle nie martwią, że to z ich kieszeni.
OdpowiedzUsuń@gina Tak, ja tez podziwiam Hannu za jego pasję i chęci.
Ale trole tego nigdy nie pojmą :)))
OdpowiedzUsuńNa FB widzę już granda szaleje zdjęcie dał z Hannu :)
Mam nadzieję, że tutaj też będzie jakaś fotorelacja :)
Pewnie że będzie i nawet video
OdpowiedzUsuńTo lubię nawet bardzo lubię :)
UsuńPojechałem do Wisły o 10tej i przyjechałem w trakcie skoków. Byli młodzi zawodnicy ze Szczyrku i był też Rafał Śliż. Nasi juniorzy Kadrowicze szykują sie na obozie w Szczyrku do MŚJ. Podobno forma lepsza i rośnie. Co do Wisły Hannu wypowiedzial sie na temat Ahonena że pomimo tego ze trzyma wagę i coś tam trenuje to przygotowanie się do Olimpiady jest dla takiego skoczka katorga i nie spodziewa sie efektów. Co do Polskiego szkolenia młodzieży to jest dobrej mysli i porównuje ją do nawet do tej ze Stams w Austri. Poopowiadałem chwile na temat Adama bo oczywiście nie wytrzymałem i cieszył sie ze Adamowi świetnie idzie w rajdzie i pytal jak wczorajszy etap Adam pojechał.Potem gdy zapytałem o Adama czy to słuszna decyzja która podjął o skończeniu skakania to odpowiedział że obawiał sie już o zdrowie Adama po nabawieniu sie kontuzji kolana w Lillehammer i wiedział ze jego ciało jest juz mocno nadwyręzone i decyzja była słuszna. Fimik nieco długi będzie bo ok 11min ale polecam.
OdpowiedzUsuńA ja po 20 w Eurosporcie 2 obejrzałam relację z dzisiejszego Dakaru. I ... był wywiad z Adamem, po angielsku, opowiadał swobodnie jak im się dzisiaj jechało. Dzisiejsze etap wstrzymano bo spadło bardzo dużo deszczu. Ale Adam nie narzekał, mówił, że oni problemu nie mieli. Potem był komentarz dziennikarza, że Adam świetnie mówi po angielsku, okazuje się, że międzynarodowa ekipa reporterów praktycznie co drugi dzień z Adamem rozmawia. Stwierdził też, że Adam jest, obok kilku utytułowanych kierowców z czołówki jedną z największych gwiazd Dakaru, więc to nic dziwnego i że świetnie jedzie na dodatek.
OdpowiedzUsuńGino Adam zna nie tylko świetnie nimiecki z którego z resztą zdał maturę ale wiedziałam, że zna również angielski mówi też doskonale po czesku:)
OdpowiedzUsuńTo zdolny i inteligentny facet.Kiedyś Tajner sam wspominał, że jak trenował naszą kadrę to Adam prawie nigdy nie wypoczywał kiedy inni byli zmęczeni po treningu Adam uczył się języków:)