PŚ w Wiśle - filmy i zdjęcia
Zapraszamy kibiców do obejrzenia zdjęć i filmów z konkursu Pucharu Świata w Wiśle Malince.
Dzień był długi i pełen wrażeń. Podsumowanie zawodów napiszemy po konkursach w Zakopanem.
Pogoda dopisała o tyle, że nie było opadów śniegu. Wiatr jednak kręcił i bardzo przeszkadzał zawodnikom.
Polakom nie udało się stanąć na podium, ale nam humory dopisywały. Przed nami magiczna skocznia w Zakopanem. Czy magia tego miejsca uskrzydli naszych zawodników? Jedno jest pewne - kibice, tak jak na Malince, tak i na Krokwi, nie będą oszczędzać gardeł.
Więcej zdjęć w pokazie slajdów:
Foto "krwisty":
Foto "Granda":
Filmy:
Malinka przed konkursem:
Konferencja prasowa:
Źródło: Informacja własna
Kategorie: PŚ Wisła
Jestem ciekawy opinii Krwistego bo z kanapy zawody wyglądały tak sobie, jednak z własnego doświadczenia wiem, że telewizor to jedno, a być na miejscu to drugie.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze.
Niedopilnowanie bezpieczeństwa w hotelu i mocno odbijającą się na wizerunku kradzież. Z drugiej strony kradzieże zdarzają się wszędzie.
Po drugie.
Jeśli już na Malince wiało, to bardzo zmiennie. Niby organizatorzy na pogodę wpływu nie mają, ale może jakieś siatki pozwoliłyby ten wiatr ustabilizować, by nie zachowywał się jak maszyna losująca, bo na razie Wisła ubiega się o tytuł najbardziej loteryjnej skoczni w PŚ.
Po trzecie.
Z tego co zasłyszałem organizatorzy postawili na imprezę w stylu festynu disco polo. Dla mnie to porażka, ale o gustach się nie dyskutuje. Jednemu coś takiego pasi innemu nie. Ludzie się chyba dobrze bawili, a przecież o to chodzi.
Po czwarte.
Spikerzy. W Zakopanem są naprawdę dobrzy. Prawdopodobnie poprowadzą konkursy MŚ we Włoszech. Nie wiem jak to było w Wiśle, bo z fotela ciężko spikerów ogarnąć :)
Po piąte organizacja.
Jaką ocenę można wystawić ogólnie?
Widzę, że redakszyn bawiła się dobrze i tego samego albo jeszcze lepszej zabawy oraz lepszych wyników sportowych życzę także w Zakopanem :)
RElacja znowu super.
OdpowiedzUsuńNatomiast same zawody uznaję jedne z najgorszych w tym sezonie przeliczniki za wiatr wariowały chyba bo zamiast dodawać punkty odejmowały :D
Nasi nie spisali się na własnej skoczni oczekiwałam podium a tu słyszę o jakimś zmęczeniu dziwne .
Nie wiem kto wymyślił też tak późną porę zawodów prawdę mówiąc zasypiałam przed 23.00 to środek tygodnia i niektórzy wstają o 6.00 do pracy.
Termin - naszych zawodów kompletnie nie trafiony za krótki czas przemieszczenia się sztabów z jednego miasta do drugiego.Plamą pozostaną kradzieże w hotelu kompromitacja ochrony hotelowej dziś czytam, że to panie lekkich obyczajów gościły w nocy u zawodników i to one ich okradły :)))