Sarah Hendrickson odniosła wypadek na skoczni
Podczas porannego treningu na skoczni w Oberstdorfie HS-137 nie ustała skoku i wywracając się uszkodziła prawe kolano. Wstępna analiza lekarska wykazała pęknięcie więzadła pobocznego przyśrodkowego kolana.
Tym trudniejsza jest w tej chwili sytuacja amerykańskiej skoczkini, bo nadchodząca zima jest sezonem olimpijskim i występ Hendrickson stoi jak na razie pod znakiem zapytania. Skoczkinię czeka teraz leczenie i rehabilitacja.
Życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia.
Źródło: www.wintersport-news.it
Kategorie: kontuzja, Sarah Hendrickson
.jpg)
Przykra sprawa. Wielka szkoda, miała szanse na złoty medal w Soczi, i nie ukrywam, była jedną z moich ulubionych zawodniczek. A jej trener co myślał kiedy puszczał ją z takiej belki by skoczyć aż 148 metrów?
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście przykra.
OdpowiedzUsuńAle do wesela się zagoi. Już w tym głowa naszego Maćka. ;)
Maciek i Sara ? Bardzo fajnie, obydwoje zdolni, sympatyczni i ... piękni :D
UsuńPęknięcie wiązadła... Znam ten ból, także bardzo współczuję Sarze...
OdpowiedzUsuńPraktycznie przeskoczyła skocznię. Musiało boleć.
UsuńSzkoda bardzo sympatyczna dziewczyna i piekielnie zdolna skoczkini.
OdpowiedzUsuńHmm mamy sierpień mają odpowiednie metody leczenia być może do Soczi się zagoi.
co za pech!! a już myślałam że będzie fajna walka w Sochi między Amerykanką, Austriaczką i Japonką...
OdpowiedzUsuńAniu każdy by chyba sobie taką walkę życzył.
OdpowiedzUsuń