Archiwum strony

PŚ Kuusamo: Tryumf Schlierenzauera

Aga Pająk | 29.11.13 | 51 komentarze

Pierwszy indywidualny konkurs w Kuusamo wygrał Gregor Schlierenzauer, oddając skoki na odległość 128,5 m i 143 m. Drugie miejsce zajął Marinus Kraus(136 m i 133 m). Na najniższym stopniu podium stanął Thomas Morgenstern (127,5 m i 133,5 m). Punkty zdobyło pięciu podopiecznych trenera Łukasza Kruczka.

Tuż za nimi sklasyfikowany został Rune Velta (133 m i 130,5 m). Piąta pozycja przypadła Noriakiemu Kasai ( 133 m i 132 m). Na szóstej pozycji ex-aequo znaleźli się Robert Kranjec (126,5 m i 136 m) i Severin Freund (137 m i 126,5 m). W czołówce miejsca uplasowali się także Dimitry Vassiliev (128,5 m i 132,5 m), Taku Takeuchi (133,5 m i 131,5 m) i Kamil Stoch (126,5 m i 129 m).

Do drugiej serii awansowali także Krzysztof Biegun (128 m i 125 m) - 18., Maciej Kot (126,5 m i 119 m) - 21., Piotr Żyła (124,5 m i 115 m) oraz Dawid Kubacki (120,5 m i 86 m) - 30. Punktów nie zdobył Jan Ziobro (118,5 m), który zajął 37. lokatę.

Wyniki konkursu:
RankBibFIS CodeNameYearNationJump 1Jump 2Points
 1 19 5040SCHLIERENZAUER Gregor 1990 AUT  128.5 143.0 273.2
 2 69 6342KRAUS Marinus 1991 GER  136.0 133.0 272.7
 3 62 4143MORGENSTERN Thomas 1986 AUT  127.5 133.5 272.3
 4 40 5987VELTA Rune 1989 NOR  133.0 130.5 269.2
 5 50 2022KASAI Noriaki 1972 JPN  133.0 132.0 268.6
 6 54 2918KRANJEC Robert 1981 SLO  126.5 136.0 266.5
 6 49 4197FREUND Severin 1988 GER  137.0 126.5 266.5
 8 58 2813VASSILIEV Dimitry 1979 RUS  128.5 132.5 262.9
 9 73 4367TAKEUCHI Taku 1987 JPN  133.5 131.5 261.5
 10 43 4321STOCH Kamil 1987 POL  126.5 129.0 259.1
 11 26 4259ITO Daiki 1985 JPN  138.5 127.5 257.7
 12 56 5658PREVC Peter 1992 SLO  128.0 126.0 255.5
 13 35 5589JOHANSSON Robert 1990 NOR  140.5 119.0 252.6
 14 52 5567GEIGER Karl 1993 GER  125.0 127.5 251.2
 15 75 6696WELLINGER Andreas 1995 GER  124.0 132.5 251.0
 16 70 2067AMMANN Simon 1981 SUI  128.0 129.5 250.9
 17 74 4646TEPES Jurij 1989 SLO  126.5 129.0 248.0
 18 76 5939BIEGUN Krzysztof 1994 POL  128.0 125.0 242.3
 19 47 2927NEUMAYER Michael 1979 GER  126.0 127.0 240.7
 20 6 5185MUOTKA Olli 1988 FIN  124.5 127.0 237.9
 21 71 5298KOT Maciej 1991 POL  126.5 119.0 230.7
 22 16 5706ROMASHOV Alexey 1992 RUS  130.0 119.0 230.1
 23 72 4325ZYLA Piotr 1987 POL  124.5 115.0 228.7
 24 7 2708BRESADOLA Davide 1988 ITA  123.5 122.5 226.5
 25 66 2928FETTNER Manuel 1985 AUT  122.5 122.5 225.2
 26 4 5796MAEAETTAE Jarkko 1994 FIN  125.5 116.5 218.5
 27 15 5891HVALA Jaka 1993 SLO  127.0 115.5 217.8
 28 17 4764FAIRALL Nicholas 1989 USA  120.0 113.5 203.7
 29 51 5963SHIMIZU Reruhi 1993 JPN  122.5 99.5 195.1
 30 55 5142KUBACKI Dawid 1990 POL  120.5 86.0 156.9
 31 61 1995AHONEN Janne 1977 FIN  114.5 114.8
 31 59 2088LOITZL Wolfgang 1980 AUT  116.5 114.8
 33 44 2947MATURA Jan 1980 CZE  117.5 111.6
 34 60 2852WATASE Yuta 1982 JPN  113.5 111.2
 35 67 5435DESCHWANDEN Gregor 1991 SUI  118.0 109.5
 36 11 5026NAGLIC Tomaz 1989 SLO  118.5 108.1
 37 68 5429ZIOBRO Jan 1991 POL  118.5 107.6
 38 5 5119KOIVURANTA Anssi 1988 FIN  117.5 106.8
 39 42 2931MECHLER Maximilian 1984 GER  116.5 106.0
 40 9 5757ASIKAINEN Lauri 1989 FIN  112.5 104.9
 41 45 5466HAZETDINOV Ilmir 1991 RUS  117.0 103.3
 42 14 4226WANK Andreas 1988 GER  116.0 102.0
 43 12 5174STJERNEN Andreas 1988 NOR  118.5 97.4
 44 65 1984JANDA Jakub 1978 CZE  104.5 96.6
 44 8 5293BJERKEENGEN Fredrik 1988 NOR  114.5 96.6
 46 57 3012HAPPONEN Janne 1984 FIN  109.0 95.3
 47 2 6398KLINGA Sebastian 1992 FIN  103.5 88.4
 48 32 5284PUNGERTAR Matjaz 1990 SLO  105.5 83.7
 49 28 5723LAMY CHAPPUIS Ronan 1993 FRA  105.5 79.0
 50 21 4599ZHAPAROV Marat 1985 KAZ  100.0 76.8

Klasyfikacja generalna:
ALL
NameNationrankpts
BIEGUN Krzysztof 
POL
1113
KRAUS Marinus 
GER
2112
SCHLIERENZAUER Gregor 
AUT
3100
WELLINGER Andreas 
GER
496
TAKEUCHI Taku 
JPN
579
MORGENSTERN Thomas 
AUT
676
TEPES Jurij 
SLO
774
ZYLA Piotr 
POL
853
AMMANN Simon 
SUI
951
KOT Maciej 
POL
1050
VELTA Rune 
NOR
1050
KASAI Noriaki 
JPN
1249
KRANJEC Robert 
SLO
1348
VASSILIEV Dimitry 
RUS
1445
FREUND Severin 
GER
1543
PREVC Peter 
SLO
1632
FETTNER Manuel 
AUT
1730
ZIOBRO Jan 
POL
1829
DESCHWANDEN Gregor 
SUI
1926
STOCH Kamil 
POL
1926
GEIGER Karl 
GER
2124
ITO Daiki 
JPN
2124
JANDA Jakub 
CZE
2322
INGVALDSEN Ole Marius 
NOR
2420
JOHANSSON Robert 
NOR
2420
KRAFT Stefan 
AUT
2618
AHONEN Janne 
FIN
2715
WATASE Yuta 
JPN
2814
LOITZL Wolfgang 
AUT
2913
NEUMAYER Michael 
GER
2913
HAPPONEN Janne 
FIN
3111
MUOTKA Olli 
FIN
3111
KUBACKI Dawid 
POL
3310
ROMASHOV Alexey 
RUS
349
BRESADOLA Davide 
ITA
357
KORNILOV Denis 
RUS
357
SHIMIZU Reruhi 
JPN
357
MAEAETTAE Jarkko 
FIN
385
HVALA Jaka 
SLO
394
FAIRALL Nicholas 
USA
403
FANNEMEL Anders 
NOR
412

źródło: informacja własna/FIS

Kategorie: ,


51 komentarzy:

  1. 128,5 + 143 = 171,5
    136+133=169
    Tak an wstępie, aby ci którzy są za tym, aby decydowała długość nie mogli snuc teorii spiskowych.

    Co do naszych, to pech Żyły i Kubackiego, słabe skoki Kota, przyzwoite Stocha i bardzo dobre Bieguna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawody lekko wydrukowane pod Austriaków, gdyby nasz sędzia dał Niemcowi w finałowym skoku 0,5 pkt więc to Kraus by wygrał. Jeszcze pytanie do redaktora, ile skoczył w drugim skoku Morgi.?

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę i Krzysio nadal liderem :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. No i opłaciło się ganianie za Hoferem z maczetą - dziś już waruneczki były ok...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie stali z wiatrakami pod skocznia i mu dmuchali.

      Usuń
  5. Jestem zadowolony ze skoków Krzyśka i Kamila. Przy reszcie naszych i warunkach wiatrowych mam mieszane uczucia. Krzysiek wykorzystał warunki jak potrafił najlepiej w tym momencie. Skoczył swoje dobre próby i wytrzymał presję psychicznie, a to dobrze o młodym świadczy. Mocna głowa to podstawa. I nadal jest liderem jakby na to nie popatrzeć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem nieźle jeśli wziąć pod uwagę warunki i normalny rozbieg. Nie spodziewałem się powtórki z Klingenthal gdzie z wiatrem nam się ślizło. Tym razem wiatr nie był naszym sprzymierzeńcem, a już kompletnego pecha miał skoczek na którego liczyłem najbardziej, czyli Pieter. Jeśli już jesteśmy przy warunkach, to farta, może pół farta i pół Tepesa miał GS, dlatego część wygranej powinien odstąpić Słoweńcowi. Oczywiście warunki też trzeba umieć wykorzystać i to się GS udało. Oddał świetny skok.
    Dzisiaj ktoś kto miał pecha do wiatru nie mógł nic zrobić i choć to była mniejsza loteria niż w Klingenthal, to i tak wiatr rządził i dzielił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bonifikaty z tylny wiatr dalej są nieadekwatne i to jest najgorsze. Dalej opłaca się mieć pod narty.

      Usuń
    2. Dodam jeszcze, że w PN spadlismy na 3 miejsce. Niemcy już liderują, a i Słoweńcy byli dziś lepsi.

      Usuń
    3. I bardzo dobrze, ze opłaca się mieć pod narty, coś musi zależeć od farta.

      Usuń
    4. @Robert
      Ale wiesz co by było gdyby tylni wiatr "wyceniono" adekwatnie?

      Usuń
  7. @Lisku byłoby sprawiedliwiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby sprawiedliwiej, ale wyobraź sobie te komentarze kiedy ktoś skacze 20m krócej i wygrywa. Oj lały by się wiadra pomyj, lały... ;)

      Usuń
    2. Dlatego mi od początku NS się nie widzi. Wolałem stare skoki i tyle. ;-)

      Usuń
    3. Ja też ........bo to wszystko jest obecnie bez sensu.
      Sami się już gubią w tym wszystkim i koszulki dają nie tym co trzeba jak dziś:)

      Usuń
  8. Ja się cieszę z występu Bieguna. Przecież to dopiero chyba trzeci jego konkurs w PŚ. Musi okrzepnąć, przyzwyczaić się do presji, skakania w różnych, niekoniecznie optymalnych warunkach. Drugi skok fajnie wytrzymany. Jest bdb....
    a zauważył może ktoś jakiś przełom u Huli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz chyba nie ma wątpliwości, ze Stefana nie powinno być na zawodach PŚ.
      A ten sprawdzian widmo odbył się chyba w tym kombinezonie, w którym został z DSQ w poprzednim konkursie.
      Cieszy fakt, że mamy tylu Polaków w 30 stce i nadal lidera Polaka.

      Usuń
    2. Rzeczywiście jego powołanie było nieporozumieniem, miałaś rację.

      Również ciesze się postawy Krzyśka, zasługuje na duży szacunek za to co teraz robi :)

      Usuń
    3. Stefan jest do zmiany bo znacznie odstaje od pozostałych kadrowiczów. Jednak z tego co przeczytałem w mediach, pierwszym oczekującym jest K. Miętus, tak więc Klimka na Lillehammer możemy się nie doczekać, chyba że Biegun nie poleci.

      Usuń
  9. Dziś Tepes spłacić swój dług wobec Gregora.
    Nikomu tak nie wyczekał bardzo dobrych warunków, fajnie.
    Natomiast przed skokiem młodego Niemca ukazała się odległośc na ekranie jaką musi osiągnąć aby wygrać było to 131m , Niemiec skoczył 133 a i tak przegrał.
    A co by było gdyby puścił Gregora w takich warunkach jak Dawida Kubackiego i zatańczył by w powietrzu kankana? pewnie Tepes by oberwał od trenera autów i to solidnie.
    Niech żyje równość i sprawiedliwość wobec wszystkich skoczków.
    Brak słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://sport.tvn24.pl/sporty-zimowe,130/skoki-biegun-pozostaje-liderem-ps-wpadka-organizatorow-na-koniec,375659.html

      haha a tego to nie pokazali w tv.

      Usuń
  10. Polak ma odjęte punkty - Mafia zabrała mu punkty, aby nie wygrał
    Austriak ma odjęty punkty - Mafia wyczekała mu dobry wiatr

    Polak ma dodane punkty - Mafia puściła go w złych warunkach
    Austriak ma dodane punkty - Mafia dała mu punkty, aby był wyżej

    Polak ma obniżoną belkę - Mafia chce, aby miał mniejsza prędkość i blisko skoczył
    Austriak ma obniżona belkę - Mafia daje mu gratisowe punkty

    Polak ma podwyższoną belke - Mafia chce mu zabrac punkty
    Austriak ma podwyższoną belkę - Mafia puszcza go z wyższej, aby miał wyższą prędość i dalej skoczył

    Taka logika spiskowców, każda sytuacja na skoczni może byc podciągnięta pod spisek. Pozdro i wrzućcie na luz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo każda z opisanych przez Ciebie sytuacji może tak działać. Nie napisałeś o jednej sytuacji - Polak skacze daleko i dopisuje mu się punkty, albo mało odejmuje (niektórzy tak mają). Dlaczego jej nie napisałeś? Dlatego, że Polacy tak nie mają...

      Usuń
    2. Pavel ja wiem, że paranoi w komentarzach nie brakuje i znasz mój stosunek do teorii spiskowych, ale dziś miałem wrażenie, że jednak czekano na lepsze warunki.

      Usuń
    3. Oczywiście, że czekano. Tylko cytują wypowiedzi po wygranej Bieguna "dobre warunki trzeba umieć wykorzystać"

      Usuń
    4. Pavel - zobacz miejsce Gregora po I serii. Dlaczego był tak daleko? Bo wcale nie jest w super formie na wygrywanie. A dobre warunki wykorzystał ten młody Norweg w I serii i był tak wysoko. A to żaden zawodnik z czołówki...

      Usuń
    5. To lotnie mu podczepili, ze tyle skoczył jak nie wykorzystał warunków? Biegun też w formie nie wygrywanie nie jest, a wygrał, też mu pomogli?

      Usuń
  11. Potrafią to skaczą, co ci poradzę? Może też będziesz bredzić jak dziś Szczęsny, widząc uśredniony pomiar an monitorach i dziwiąc się, że na animacji, która widzimy wieje mocniej? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale dlaczego się tak irytujesz? Nie zrozumiałeś przesłania? KAŻDY skoczek na tyle dobry, że wybiorą go do kadry na PŚ odleci przy dobrym wietrze. Tym bardziej Gregor. Wystarczy odpowiednio poczekać na równy wiatr pod narty, bez podmuchów z boku. W Klingenthal to się nie udało, dziś tak... ot cała filozofia - bo chyba zauważyłeś, że przerwa przed Gregorem była duzo dłuższa?
    A co ja mam do Szczęsnego? Dlaczego usiłujesz wciskać mi jakieś sugestie? Chcesz, to broń Gregora - Twoje prawo, ale nie wmawiaj, że coś powiedziałam o uśrednionym pomiarze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przerwa była i przed Stochem i przed Żyłą, przed Damjanem w 1 serii, taki konkurs. Nie bronie Schlierenzauera, pewnie przed Kazachem czy Koreańczykiem przerwy by nie robili, a nie ma co mu odejmował umiejętności bo oddał najlepszy skok konkursu i łacznie skoczyl najdalej.

      Usuń
  13. to dlaczego był tak daleko po I serii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie potrafi skakać z wiatrem w plecy ot cała filozofia.
      I dlatego zawsze będę tak cenić Adama bo potrafił skakać w każdych warunkach nawet jak mu wiało w plecy on skakał i wygrywał i nie miał nikt wątpliwości, że to skoczek wielkiego formatu nikt mu nie pomagał skoczyć w dobrym wietrze wręcz przeciwnie ale jak wpadał e formę nie było na niego mocnych cenię te jego 39 zwycięstw bardziej niż te 51 Grzesia.
      No i jak pięknie dziś reklamował Red Bulla :) sponsor chyba naciskał bo dostał wielką puszkę w rękę :)

      Usuń
    2. Tyle że Adam skakał w o wiele większym kombinezonie, toteż łatwiej było skakać z wiatrem w plecy...

      Usuń
    3. Wszyscy wtedy skakali w takich samych i nic nie było łatwiej.

      Usuń
  14. Dobra wyczekali Gregorowi wiatr dobry wiatr. Ale jak wyglądało najlepsze 5 wiatrów w II serii.
    1. Gregor S. 143 m 0,83 m/s
    2. Robert K. 136 m 0,79 m/s
    2. Nicholas F. 113,5 m 0,79 m/s
    4. D. Wassiliew 132,5 m 0,78 m/s
    5. J. Tepes 129 m 0,72 m/s

    Nie każdy umiał tego wykorzystać. W 2 serii właściwie nikt nie umiał, a Gregor oddał najlepszy skok dnia, licząc odległosć/wiatr/belkę. Gregor jest nie równy ale nie można powiedzieć ze źle skacze, bo skoki bardzo dobre (II seria dziś, kwalifikacje w Klingenthal) przeplata ze słabszymi taki jak I seria dziś, czy drużynówka w Klingenthal.

    Co do Huli. Wydarzenia od rana pokazały że w kraju dziś może być nawet 10 skoczków co lepiej by od niego wypadło. (co nie znaczy że walczyli by o punkty czy nawet o awans do konkursu), ale przyzwoitość wymaga zmiany.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle, że opierasz się na pomiarach wiatru jury. A żeby mieć pełen obraz trzeba by zobaczyć jak układał sie wiatr podczas całego skoku - czy był boczny, czy nie, gdzie wiał z jaką siłą. Niektórzy byli dość wysoko, ale ściągało ich w okolicach punktu K, innym tam dobrze podwiewało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale niestety dostępu do tak dokładnych danych nie mamy. Patrząc jak wiatr się zmieniał nawet grafika przed skokiem, nie jest wiarygodna, a w przypadku Gregora nawet jej nie było. Gregor też musiał mieć boczne podmuchy tu nie ma cudów, 0,83 m/s to prawie cisza tak obiektywne, kiedy wyjdziesz na zewnątrz takiego wiatru nie czujesz, a na skoczni wiało dość mocno. Więc musiały być też jakieś boczne podmuchy.

      Usuń
  16. Musiał mieć? A skąd to wiemy? To jest jakieś założenie, bez żadnych danych. To skąd w takim razie różnica między pierwszym a drugim jego skokiem? Gregor w tym sezonie - na treningach, czy zawodach miał tylko ten jeden świetny skok. O czym to świadczy? Moim zdaniem o lepszych warunkach niż w tych pozostałych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wiatru i jakości skoku. Wiatr był lepszy, co nie znaczy że nie było bocznych podmuchów, bo same boczne podmuchy jeśli nie są silne wpływają na skok dużo mniej niż wiatr tylny czy przedni. Zresztą i w kwali i na treningu Gregor miał jedne z gorszych warunków. I wtedy forum się bulwersowało że mu punkty za nic dodają... Teraz dostał wiatru i się bulwersują że mu powiało.

      Usuń
  17. Zerknąłem do archiwów SN i SJ ok 2000-2001 i ciut nowszych, i widzę dużą różnicę w komentarzach. Obecnie, co drugi kibic to naukowiec, trener i skoczek w jednym. Poziom wzrasta. Strach pomyśleć, co będzie za 10-20 lat? Wszystkie artykuły redaktorów, plus komentarze kibiców z całego internetu, będą zbierane do jednego pliku, z którego super system będzie wyciągał średnią, najlepszą i najbardziej optymalną wskazówkę dla trenerów kadr. Gotowiec . ;-) ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aspiruję do tej pierwszej grupy. :)
      Oto wnioski po dzisiejszym dniu:
      Morgi zrównał się z Weissflogiem w ilości podiów (ale nie jakości), zaś K. Biegun jest drugim najdłużej utrzymującym się Polakiem na fotelu lidera PŚ. Wyprzedza go tylko A. Małysz.

      Usuń
    2. Info dotyczące Krzysztofa Bieguna jest rewelacyjne! No i młody ma kogo gonić ;)

      Usuń
    3. Aż tak to chyba nie. My jesteśmy eksperci od otoczki skoków - warunków, wstrzymywania i puszczania, not za styl, analizy osiągnięć, penetracji (!) psychiki skoczków i wszelkich pobocznych okoliczności :)

      Usuń
    4. Można taką symulacje zrobić. Ciekawe jaki dadaizm z tego wyjdzie :) Co do wspomnianego Huli. Ciekawostka: Wczoraj przeliczając wszystkie dane odległościowo-belkowo-wiatrowe, lepsi okazali się od niego kombinatorzy Kupczak i Cieślar.

      Usuń
    5. @Gino,
      metodą eliminacji wyszła mi ta grupa. Nie nadaję się na trenera, a już najmniej na skoczka. Pozostała rola naukowca. ;)
      Na pewno nie będę się wypowiadać nt. osiąganych wyników- metrów, not, punktów, wiatrów- to skutek powolnej ewolucji mojego postrzegania skoków spowodowanej wprowadzeniem nowego stylu. Obecnie skupiam się jedynie na samym zawodniku- jak rusza z belki, wychodzi z progu i- co najbardziej mnie teraz absorbuje- na samym locie- w podobny sposób podziwia się żaglowce pod pełnymi żaglami.

      Usuń
    6. Widziałem na żywo Dar Młodzieży. Piękny. Nie komentowałem, bo mnie zatkało z podziwu wtedy. ;-)

      Usuń
  18. Nagła utrata formy - przecież niedawno sam Prezes mówił, że świetnie skacze i mamy siódemkę gotową do wygrywania w PŚ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezes jak zwykle plecie jak potłuczony, jeszcze niedawno był pewny, że to był debiut Bieguna w PŚ.

      Usuń
  19. Mnie trudno było uwierzyć w te nadzieje, że będzie przełom u Stefana Huli. skoro od lat będąc w kadrze A nie wniósł się na pewien poziom, a częściej zawodził... Ale do IO daleko - pewnie forma mu wróci...

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA