Schuster stawia na młodzież – Schmitt w odstawkę
Jeden z najbardziej doświadczonych Niemieckich zawodników nie wystartuje w konkursach inaugurujących nadchodzący sezon w Klingenthal.
Na niespełna trzy tygodnie przed rozpoczęciem nowego sezonu Pucharu Świata niemiecka legenda skoków – Martin Schmitt został skreślony ze składu powołanego do startu w pierwszych w tym sezonie konkursach. Jego miejsce zajmie młodszy kolega z kadry Marinus Kraus, jako najlepszy zawodnik Letniego Pucharu Kontynentalnego. Na skoczni w Klingenthal pojawią się także Michael Neumayer, Severin Freund, Andreas Wank, Karl Geiger, Maximilian Mechler oraz tegoroczny triumfator Letniej Grand Prix – Andreas Wellinger. W związku z kontuzją stopy w konkursach nie zobaczymy również Richarda Freitaga, który dołączy do rywalizacji Pucharu Świata najprawdopodobniej dopiero podczas Turnieju Czterech Skoczni.
Mimo odsunięcia Martina Schmitta od startów w konkursach inauguracyjnych, Schuster chwali swojego zawodnika – Martin jest w znacznie lepszej formie niż o tej samej porze rok temu. Jego skoki są nieporównywalnie lepsze niż podczas ubiegłego Turnieju Czterech Skoczni – mówi trener i dodaje, że zawodnik nie uzyskał jeszcze wystarczającej dyspozycji. Nie jest jednak wykluczone, że Martin Schmitt miałby pojawić się już następnych zawodach odbywających się w fińskim Kuusamo.
Tekst: Patrycja Długosz / Źródło: Przegląd Sportowy
Kategorie: kadra Niemiec, Martin Schmitt
Trzeba przyznać, że Martin ma mocną konkurencję w kraju. Kiedy wróci Freitag będzie mu jeszcze ciężej walczyć o skład. Nie wydaje mi się by sympatyczny i utytułowany zawodnik jeszcze nawiązał do czasów swej świetności, choć życzę mu jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńMi jako fance Martina jest bardzo przykro z tego powodu. Jakoś trudno mi się z tym pogodzić. Mam tylko nadzieję, że jeszcze go zobaczę na zawodach... ;/
OdpowiedzUsuńNiestety moi drodzy trzeba się pogodzić z faktem, że czas działa na niekorzyść każdego z nas, Martina także. Świetny zawodnik. Niemcy mają jednak silną młodzież i nie trzeba ich dźwigać z łopatek, jak Finów powrotem Janne.
OdpowiedzUsuń