Archiwum strony

Zeszłoroczny śnieg na wagę złota

Krwisty | 14.11.13 | 3 komentarze

O zeszłorocznym śniegu w języku polskim utarło się niebyt pochlebne powiedzenie - raczej mało kogo on obchodzi. Całkiem prawdopodobne, że z początkiem nowego sezonu w skokach, ma szansę się to diametralnie zmienić.


W momencie, kiedy do inauguracji Pucharu Świata w Klingenthal pozostał nieco ponad tydzień, a natura postanowiła przedłużyć jesienną aurę i tym samym skąpi w opady śniegu, organizatorzy pierwszych konkursów są spokojni, bo śnieg, niczym zagorzały kibic, na nowy sezon czeka… już od zakończenia sezonu ubiegłego. 

Nie musimy się więc obawiać, że zawody nie odbędą się z powodu jego braku – sytuację ratuje bowiem właśnie zeszłoroczny śnieg oraz innowacyjny pomysł przezornych organizatorów.
Praca na Vogtland Arenie wre, do wtorku śnieg magazynowany w lesie nieopodal skoczni był zwożony na skocznię przez ciężarówki, teraz musi zostać rozprowadzony po zeskoku przez ratraki. 

Z nawiezionego śniegu do piątku powinno udać się utworzyć około 30-centymetrową warstwę. Pomysł takiego przechowywania śniegu zastosowano w tym roku po raz pierwszy. W lutym zwieziono do zacienionego miejsca w lesie kilka tysięcy metrów sześciennych śniegu, który pod 40-centymetrową warstwą trocin przetrwał upalne lato, więc możliwe, że to nie ostatni raz, kiedy organizatorzy Pucharu Świata będą zabezpieczać się w ten właśnie sposób.

Pierwsze wrażenie było dobre, śnieg wciąż jest zamrożony, ma właściwą strukturę i jakość – opowiada Thomas Meisinger, odpowiedzialny za przygotowanie skoczni.
Nie pozostaje więc nic innego, tylko odliczać dni do rozpoczęcia zmagań na skoczni w Klingenthal. Skoczkowie na belce startowej zasiądą już w piątek 22 listopada. O godzinie 15:30 odbędą się dwie serie treningowe, a po nich o godzinie 18:00 kwalifikacje. 

Na sobotę przewidziane jest rozegranie konkursu drużynowego o godzinie 16:00 poprzedzonego serią próbną o 14:30. W niedzielne południe rozpocznie się natomiast seria próbna przed konkursem indywidualnym przewidzianym na godzinę 13:30.

Tekst: Patrycja Długosz / Źródło: Przegląd Sportowy


Kategorie: ,


3 komentarze:

  1. Mimo wszystko jak oni go utrzymali w takich temperaturach jakie były tego lata?
    W tym lesie mają jakąs halę? gdzie panują temp, minusowe? bo inaczej nie wiem jak ten śnieg mógł by się utrzymać w upały sięgające 38 stopni w cieniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawa fizyki, jeżeli było go tak dużo, a na dodatek był izolowany prawie pół metrową warstwą trocin, to nic dziwnego, że ładnie przetrzymał. Dolne warstwy ochładzały te górne, a trociny nie pozwalały na znaczną ucieczkę chłodu.

    Mimo wszystko takie rozpoczęcie PŚ jest raczej marne, co to za start sezonu zimowego ja wszedzie jest zielono-brązowo, a skacze sie na zeszłorocznym śniegu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjeciach widzialam, ze byl to tylko dol, zasypany duza iloscia trocin i okryty jakas folia z tego, co mi sie wydaje. A co atmosfery, to mimo tych brakow sniegu, powinna byc dobra! Poza tym 2 dni temu spadl tam pierwszy snieg, moze to kilka mm, ale w koncu rozpoczyna sie najlepszy serial, ktory bedziemy ogladac w weekendy! Z drugiej strony to nawet sie ciesze, ze nie ma jakiegos mrozu strasznego, to sie tam nie zmarznie

      Usuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA