Alexander Arefiev: Kobiety powinny rodzić dzieci...
Według Alexandra Arefieva kobiety nie powinny uprawiać skoków narciarskich. Seksizm czy troska o zdrowie zawodniczek? Co skłania trenera rosyjskiej kadry mężczyzn do takich wniosków?
Alexander Arefiev w poniedziałkowym wydaniu dziennika Izvestia w dość kontrowersyjny sposób argumentuje swój sprzeciw wobec skoków narciarskich kobiet. Rosyjski trener zapytany o to, co sądzi o zbliżającym się debiucie pań na arenie olimpijskiej, nie tylko oponuje przeciw rozwijającemu się "równouprawnieniu" na skoczni. Dość nietaktownie określa też swoim stanowiskiem miejsce kobiet w społeczeństwie, powołując się na ryzyko jakie niesie za sobą ten sport, jednocześnie zaznaczając, że celem kobiet jest rodzenie dzieci i opieka nad domem.
Przyznaję, że nie jestem zwolennikiem skoków narciarskich kobiet. To dość ciężki i ryzykowny sport. Kiedy mężczyzna jest poważnie kontuzjowany, to nie jest to śmiertelny uraz, ale dla kobiety może skończyć się to o wiele gorzej. Jeśli miałbym córkę, nie pozwoliłbym jej skakać - to zbyt ciężka praca. Przeznaczenie kobiet jest inne - rodzenie dzieci i opiekowanie się gospodarstwem, stworzenie rodziny - powiedział Arefiev w komentarzu dla Izvestii.
Z drugiej strony trener zapytany o pretendentkę do olimpijskiego złota, najlepszą skoczkinię rosyjską obecnego sezonu - Irinę Avvakumovą, wypowiada się na jej temat pochlebnie. Arefiev nazywa ją genialną zawodniczką zasługującą na szacunek ze względu na jej ducha walki.
Nietaktowna wypowiedź Rosjanina może odbić się echem w środowisku kobiecych skoków narciarskich, zwłaszcza, że po trwających ponad dekadę staraniach o dołączenie do grona zawodników olimpijskich, już za kilka tygodni panie staną przed historyczną okazją walki o medale olimpijskie w swojej własnej kategorii. Reprezentantki Stanów Zjednoczonych, które ostatnimi czasy chyba najbardziej ze wszystkich zawodniczek angażują się w promowanie ich olimpijskiego debiutu zaznaczyły już swój sprzeciw na popularnym portalu społecznościowym.
Źródło: http://olympictalk.nbcsports.com, informacja własna
Kategorie: Alexander Arefiev, Igrzyska Olimpijskie 2014, Irina Avvakumova, skoki narciarskie kobiet
Czemu takie podejście Rosjan mnie nie dziwi? ;)
OdpowiedzUsuńA moim zdanie to faceci powinni choć raz urodzić w swoim życiu wtedy pogadamy na ten temat .. A w ogóle to musiał być nie źle na jakimś kacu jak to ruscy ..
OdpowiedzUsuńA co nie jest ryzykowne dziś w sporcie dla kobiet ? chyba tylko gra w szachy czy golfa choć nawet nie wiem czy kobiety tam grają.
To faceci zaliczają w skokach więcej upadków wręcz zagrażajacym życiu niż dziewczyny więc o czym on mówi? Z resztą jeden młody skoczek zabił się na skoczni jakiś czas temu.
Gada bez sensu ...widać, że najchętniej widzi kobietę w chałupie przywiązaną łańcuchem do kaloryfera w kuchni żeby gotowała, prała, sprzątała, rodziła i wychowywała a łańcuch musi mieć taką długośc żeby doszła tylko do wc :D
Grają w golfa i ich zarobki są tak 5 razy większe niż niż skoczków narciarskich :P Ale i tak 10 razy mniejsze niż facetów golfistów.
UsuńWięc tak zacznijmy od tego że każdy wolny człowiek ma prawo robić ze swoim ciałem i życiem robić co chcę. Koniec kropka. Ja fizjologiem czy lekarzem nie jestem, więc nie wypowiem się jak skoki wypływają na zdrowie kobiet ale Dona żeby stwierdzić gdzie jest realnie więcej upadków nie wystarczy porównać tylko ilościowo upadających groźnie kobiet i mężczyzn ale także liczbę osób uprawiających te sporty. Jak powiedzmy w grupie 4 osobowej upadną 2 osoby a w innej grupie 20 osobowej upadną 4 to niby w tej drugiej grupie więcej osób upadło ale gdzie jest większe ryzyko upadku? Co nie zmienia tego co napisałem na początku, wolni ludzie niech sobą robią co chcą, a upadki mogą wynikać z nieco niższych umiejętności z powodu młodej dyscypliny ale gdzie te umiejętności nabyć, jak nie skacząc i trenując?
A głodowe racje żywnościowe facetów w sile wieku są zgodne z fizjologią płci męskiej? :))
OdpowiedzUsuńSądzę, że w tej kwestii dziewczyny znacznie lepiej sobie radzą.