Kazachowie budują kolejne skocznie
Po kompleksie skoczni w Ałmatach, w Kazachstanie budowane są kolejne obiekty do skakania! W odległości 250 kilometrów od stolicy tego kraju - Astany, w kurorcie Borowoje budowane są skocznie HS140 i HS100.
Pierwsze przymiarki do inwestycji zostały przeprowadzone już w 2006 roku. Realizacja projektu rozpoczęła się w 2009 roku, a koniec budowy planowany jest na koniec obecnego roku. W kurorcie znajdują się już trasy biatlonowe.
Projekt skoczni został wykonany przez firmę Aste-Weissteiner, która zajmowała się również przebudową Bergisel w Innsbrucku. Plany prezentują się bardzo okazale, a sama konstrukcja jest dosyć nietypowa - rozbiegi skoczni K120 i K90 zostały odprowadzone z jednej wieży!
Kazachowie odważnie wypowiadają się co do planów wykorzystania obiektu. Chcą, by w najbliższych latach do nowo wybudowanej skoczni zawitały imprezy najwyższej rangi.
Więcej zdjęć TUTAJ
fot. (C) aste-weissteiner.com
źródło: skisprungschanzen.com / tengrinews.kz
Kategorie: Astana, Borowoje, HS100, HS140, Innsbruck, K125, K90, Kazachstan, nowe skocznie
Plany imponujące, tylko patrząc na starzejących się zawodników z Kazachstanu i puste trybuny, zastanawiam się po co im to?
OdpowiedzUsuńSztuka dla sztuki, ale niech budują, każda nowa skocznia cieszy, zwłaszcza tak ciekawa architektonicznie.
Swoją drogą, jeśli Kazachowie chcą się pokazać, to mogliby zrobić coś, czym zaskoczyliby świat, czyli skocznie pod dachem.
Na ostatnim Lotosie nagle się okazało że z rocznika 00 i młodszych mają lepszych dzieciaków :P idzie u nich to bardzo opornie, widać regres ale w 2022 r nagle może się okazać że oni z Rumunami zajmują spokojnie miejsce w "8" na IO (być może u nich)
Usuń@Emil
UsuńAle od dobrych dzieciaków do skoczków odnoszących sukcesy daleka droga hehehe. Prędzej stawiałbym na Rumunów :)
Nie taka daleka, zobacz choćby na Polskę, co prawda startowaliśmy z pozycji wyżej, ale dalej z totalnej mizeroty. Od pojawienia się Małysza, który przyciągnął Lotos mineło ledwie 13 lat, a my mamy drużynę nr 5-3 na świecie. Skoki to tak niszowy sport, ze wystarczą inwestycje w program szkoleniowy i efekty przyjdą, więcej drużyn rywalizujący to większa atrakcja dla kibiców.
UsuńI do tego wszystkie nowe skocznie powstałe w Kazachstanie i też Rosji to są obiekty najnowszego typu na których przez wiele lat będzie się skakać w międzynarodowych zawodach. Nasze skocznie mimo zapewnień prezesa chyba nie są aż tak nowoczesne skoro parametry Malinki i Wielkiej Krokwi nawet nie mieszczą się w FISowskim trapezie na wykresie z dopuszczalnymi parametrami, a Krokiew jest najbardziej pionową K-120 na świecie z homologacją mimo tendencji by skocznie wypłaszczać i były dłuższe a nie wyższe.
UsuńDo tego Rumuni mają 160 zarejestrowanych skoczków,a seniorzy prawię tam nie występują,więc mogą na prawdę dużo zwojować
UsuńTo właśnie chciałem dokładnie napisać Artur. Że ładna, że zgrabna, że ciekawa architektonicznie i futurystyczna. Jednak nie zaskakuje mnie, a jedyne coby mi podniosło tętno i zaskoczyło 100 procent na plus, to ni stąd, ni zowąd - łup, dup i mamy gdzieś pierwszą na świecie KRYTĄ SKOCZNIĘ! ;-)
OdpowiedzUsuńRoberto, Ałmaty są faworytem wyścigu o ZIO w 2022, więc może tam zafundują dach by mieć mały plusik względem rywali? Co prawda rywale eliminują się sami, ale dla Kazachów siedzących na ropie zbytnim wydatkiem to nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńNo to kazachowie będą miec już lepsza bazę niż my ;) ciekawi mnie ten ewenement że mimo tego udaje się nam mieć takich wybitnych zawodników
OdpowiedzUsuńAmerykanie czy Rosjanie mają o wiele lepszą bazę treningową,ale nie mają żadnych porządnych programów dla młodzieży jak u Nas LOTOS CUP
UsuńU Rosjan dopiero ona powstaje, w Kazachstanie też dopiero nie dawno. Poczekajmy kilka lat
UsuńNa stronie Przeglądu Sportowego trafiłem na artykuł, który informuje, że koszty wybudowania skoczni na SN wyniosłyby 23 miliony! To teraz się nie dziwię, że zrezygnowano z tego projektu.
OdpowiedzUsuń