PŚ Engelberg - Wygrywa Freitag. Polacy przeciętnie
Dzisiejsze zawodu Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu (HS-137) wygrał Niemiec Richard Freitag, który uzyskał 128,5 oraz 135,5 metra, drugi okazał się Czech Roman Koudelka 128 i 136,5 metra.
Trzecie miejsce zajęli razem Słoweniec Jernej Damjan (131,5 i 135 m) oraz Austriak Michael Hayboeck (133,5 i 131 m). Piąty był Słoweniec Peter Prevc (132 i 133,5 m). Czołową szóstkę zamknął Stefan Kraft z Austrii (126,5 i 140 m).
Najlepszy z Polaków w dniu dzisiejszym okazał się Jan Ziobro, który w ładnym stylu uzyskał 125 i 129 metrów. Janek uplasował się na 20. pozycji.
Piotr Żyła uzyskał 125 i 127,5 metra i z dziewiętnastej lokaty, którą zajmował po pierwszym skoku spadł na 24. miejsce.
29. po pierwszej serii Dawid Kubacki skoczył 121 i 120,5 metra i ostatecznie wylądował oczko wyżej na 28. miejscu.
Czwarty z naszych zawodników Klemens Murańka nie dostał się do serii finałowej, osiągając w pierwszym skoku 121 metrów i 38. lokatę.
Pełne wyniki konkursu TUTAJ
Źródło: Informacja własna / FIS
Kategorie: Jan Ziobro, PŚ Engelberg, Richard Freitag
Nie wiem co mysleć o tegorocznym sezonie w wykonaniu naszych skoczków.
OdpowiedzUsuńZawody nawet fajne , warunki w zasadzie trudne ale trudne dla wszystkich tylko jakoś wciąż naszym brakuje tych metrów.
Czołówka nadal odlatuje bez zmian od początku sezonu.
Cóż, pozostają naszym zawodnikom treningi na Malince i MP. Tylko wieje w Beskidach jak diabli, jest na plusie i ogólnie jak się nie uspokoi, to będzie źle. MP mają się niby odbyć, ale jak śnieg nie stopnieje, to wiatr przeszkodzi. Potem TCS.
OdpowiedzUsuńCzołówka nam odlatuje i trudno zwalać winę na brak oskakania. Jakoś inni sobie dobrze radzą, a nie sądzę, by np. Koudelka, Niemcy, Słoweńcy, Austriacy czy Ammann przed sezonem się "oskakali".
OdpowiedzUsuńŚnieg jest chyba tylko w Skandynawii, ale patrząc na Finów nie przekłada się to na formę.