Simon Ammann: Skoki wciąż dają mi wiele radości
Simon Ammann, po zakończeniu obecnego sezonu poważnie zastanawiał się nad kontynuacją swojej bogatej w sukcesy kariery. Popularny "Simi" w końcu postanowił wyjawić swoją decyzję i opowiedzieć o swoich planach na przyszłość.
- Po ostatnim bardzo intensywnym sezonie świadomie zdecydowałem się na długi odpoczynek, żeby się zrelaksować i pomyśleć na moją przyszłością. Długi sezon, mój upadek i trudna droga powrotna na skocznię, kosztowały mnie wiele energii. Decyzja nie była łatwa, dlatego najpierw wolałem skonsultować się i porozmawiać z ludźmi ze swojego najbliższego otoczenia sportowego i prywatnego, a dopiero potem podjąć ostateczną decyzję".
- Po dyskusjach z rodziną i dogłębnej analizie doszedłem do wniosku, że chcę nadal kontynuować karierę. - potwierdza Simon Ammann. - Poza skocznią mam wiele ciekawych perspektyw na życie, ale skoki wciąż dają mi wiele radości. Na przestrzeni lat sport stał się dla mnie bardziej pracą niż pasją, ale obecnie doszedłem do miejsca, w którym jestem absolutnie gotowy i zmotywowany do dalszego treningu. Bardzo pomógł mi też fakt, że po powrocie oddałem skoki jeszcze tej samej zimy.
Kluczowym czynnikiem w kwestii decyzji były dobre wyniki na początku ubiegłego sezonu:
- Moje sześć podiów, które osiągnąłem poprzedniej zimy, potwierdzają, że dalej stać mnie na walkę o zwycięstwa. Noriaki Kasai mimo 42 lat wciąż jest zawodnikiem ścisłej czołówki i w cudowny sposób pokazuje, że nawet w takim wieku można rywalizować na najwyższym poziomie. Po nieszczęśliwym olimpijskim sezonie to było dla mnie bardzo ważne. Mogę nadal opierać się na optymalnym środowisku sportowym, pod względem sprzętowym również jesteśmy na bardzo dobrym poziomie. - przekonuje "Simi".
Od dwóch tygodni, razem ze swoim kolegą z zespołu, Gregorem Deschwandenem, Ammann przechodzi trening siłowy i wytrzymałościowy. Pierwsze skoki na skoczni odda jednak dopiero w czerwcu:
- Biorę dłuższą przerwę od skoków, aby poświęcić się mojej drugiej wielkiej pasji, lataniu. Przygotowuję się obecnie w Anglii to egzaminu teoretycznego na licencję pilota.
Szwajcarski Związek jest zadowolony z decyzji Simona, co potwierdza dyrektor skoków narciarskich w Szwajcarii, Berni Schodler:
- Dla naszych młodych sportowców jest bardzo ważne, aby byli w stanie korzystać z doświadczenia Simona Ammanna. Jego zaangażowanie i motywacja mogą być wzorem dla młodych zawodników, którzy chcą się wdrapać na sportowy szczyt. Jestem przekonany zarazem, że Simon Ammann skorzysta z impulsu, jakim jest zmiana trenera i będzie skutecznie rywalizował na najwyższym poziomie.
Na pytanie jak długo Ammann będzie skakać, sam zainteresowany nie udziela jednoznacznej odpowiedzi:
- Jeżeli tylko poczuję, że nadchodzi czas na wycofanie się, zakończę karierę. Kiedy to będzie? Zobaczymy. Teraz nie mogę się doczekać przygotowań do lata, ponieważ jestem w pełni zmobilizowany do występów w Letniej Grand Prix i nadchodzącym sezonie zimowym.
Źródło: swiss-ski.ch
Kategorie: Berni Schodler, LGP, Simon Ammann, Szwajcaria
.jpg)
0 komentarze