Archiwum strony

SIATKARZE WSPÓLNIE ZE SKOCZKAMI NARCIARSKIMI ZAGRALI W MECZU GWIAZD W SZCZECINIE

Krwisty | 1.6.15 | 0 komentarze

To już ósmy raz w ostatni weekend maja plejada gwiazd siatkówki, skoczków narciarskich, a także innych znanych sportowców pojawiła się w Szczecinie, aby wspólnie zagrać mecz. Mecz, który z wielu powodów jest szczególny. 



   Podczas tego meczu naprzeciwko siebie, po obu stronach siatki każdego roku stają znane gwiazdy sportu, aby w przyjacielskiej rywalizacji rozegrać kilka siatkarskich setów, przeplatanych różnymi konkurencjami skoczno-narciarskimi. Zwycięzcy tych sportowych zmagań są zawsze ci sami – to podopieczni Zachodniopomorskiego Hospicjum Dziecięcego. Bo to właśnie dla nich każdego roku przyjeżdżają sportowe gwiazdy, które chętnie i z dużym zaangażowaniem uczestniczą w tym wyjątkowym wydarzeniu.
    
   Ekipę skoczków narciarskich, którzy w tym roku uczestniczyli w Meczu Gwiazd tworzyli: Maciej Kot, Jakub Kot, Dawid Kubacki i Jan Ziobro. W ostatniej chwili z powodów zdrowotnych z przyjazdu musiał zrezygnować Klemens Murańka, ale zdążył przekazać na aukcję swój kask narciarski  kask narciarski z wizerunkiem papieża Jana Pawła II.  Przed głównym meczem Maciej i Jakub uczestniczyli w Turnieju Szczecińskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki, w której obydwaj stanowią od lat mocne punkty zespołu Flormaster. Dawid z Jankiem wspólnie z podopiecznymi hospicjum oraz dziećmi z rodzin wsparcia w żałobie bawili się na torze gokartowym. Tutaj najszybszy okazał się Jasiek Ziobro, który w najlepszym czasie okrążenia zbliżył się do oficjalnego rekordu toru.
   

   Organizatorzy Meczu Gwiazd, czyli członkowie stowarzyszenia „Siatkarze dla Hospicjum” postawili sobie w tym roku wyjątkowo ambitny cel, jakim było wypełnienie pięciotysięcznej widowni w nowej dużej hali sportowej Azoty Arena Szczecin, a dzięki temu uzbieranie rekordowej sumy na potrzeby ciężko chorych dzieci, podopiecznych zachodniopomorskiego hospicjum. Cel został osiągnięty, bowiem, jak podało Polskie Radio Szczecin, do hali przybyło 5300 osób, co jest swoistym rekordem, biorąc pod uwagę charytatywny charakter meczu.
    
   Oczywiście, podobnie jak wcześniej, także tym razem nie zabrakło szlachetniej sportowej rywalizacji pomiędzy siatkarzami i skoczkami narciarskimi. Przed rokiem Piotr Żyła wprawił w osłupienie nie tylko publiczność, ale przede wszystkim siatkarskie gwiazdy, nie dając nikomu szansy w konkursie skoku przez poprzeczkę. Piotr wygrywając konkurs, z wybicia obunóż pokonał aż 165 cm, co stanowi rewelacyjny wynik w świecie skoków narciarskich.
    
   
W tym roku skoczkowie rywalizowali z siatkarzami w prawdziwym wyścigu narciarskim! Na dystansie 40 m ścigały się trzyosobowe drużyny, a ich zmagania wywołały żywiołową reakcję publiczności. Kibice skoczków na półmetku wyścigu byli już prawie pewni zwycięstwa swoich idoli, ale ku zdziwieniu wszystkich, siatkarze pod koniec dystansu nabrali właściwego rytmu i niezwykle długimi szusami o centymetry na mecie wyprzedzili rywali, co można uznać za swego rodzaju niespodziankę.                 
    
   Zatem w szczecińskiej rywalizacji siatkarze kontra skoczkowie mamy aktualnie remis. Przedstawiciele organizatorów już dziś zapowiadają kolejne, jeszcze bardziej widowiskowe konkurencje w kolejnych edycjach Meczu Gwiazd. Były już skoki, były też narty, to może nadszedł czas na skoki narciarskie, i to pod dachem, w hali? Nie udało się przeprowadzić konkursu skoków na stadionie narodowym, dlaczego nie może to się udać w Szczecinie? Znając ekipę ze stowarzyszenia Siatkarze dla Hospicjum, należy przypuszczać, że poradzą sobie i z takim wyzwaniem.
    
   Z całą pewnością można stwierdzić, że ponownie nie zawiodły gwiazdy, które oprócz umiejętności sportowych stworzyły niepowtarzalny show i jedyne w swoim rodzaju widowisko sportowe. Nie zawiodła publiczność wypełniając halę i bawiąc się wspólnie z gwiazdami sportu, uczestnicząc w przeprowadzanych w czasie przerw meczowych aukcjach cennych pamiątek przekazanych przez sportowe gwiazdy. Nie zawiodła także liczna rzesza sponsorów, którzy nie pozostali obojętni i także skutecznie pomogli chorym dzieciom. Niezawodni okazali się także członkowie Oficjalnego Fan Klubu Kamila Stocha z Proszowic koło Krakowa, którzy czterdziestoosobową grupą ponownie zawitali do Szczecina. W przeddzień meczu odwiedzili także polskie morze w Rewalu i kilku innych miejscowościach Pomorza Zachodniego. 

   Miłośnicy siatkówki i skoków narciarskich, a także tysiące osób wspierających dzieło pomagania chorym dzieciom liczą, że Kamil, podobnie jak przed dwoma laty, także za rok przyjedzie do Szczecina, razem ze swoim Fan Klubem, który jest znany na wszystkich skoczniach i który jest tworzony także przez liczną grupę kibiców ze Szczecina i całego województwa. Przekazane na aukcję narty dwukrotnego mistrza olimpijskiego i mistrza świata, wylicytował jeden ze sponsorów, tj. firma Blachy-Pruszyński z Komorowa.
Wartym odnotowania jest fakt, że specjalnie na Mecz Gwiazd do Szczecina przyleciała kubańska siatkarka grająca na pozycji przyjmującej, Noris Cabrera.

    Wypadałoby przynajmniej na koniec podać wynik meczu siatkówki, ale tak naprawdę, to zdecydowana większość kibiców wychodząc z hali na pytanie, kto dzisiaj wygrał, odpowie dokładnie to samo: wygrały chore dzieci, które dzięki temu wyjątkowemu meczowi mogą liczyć na wsparcie w swoich codziennych zmaganiach.
   
   Przez kolejne dni będzie jeszcze trwało liczenie zebranej w tym roku kwoty, która, jak przypuszczają organizatorzy powinna być wyższa niż w poprzednich edycjach Meczu Gwiazd.
   
   Organizatorzy, dziękując wszystkim za współpracę i pomoc oraz wsparcie organizacyjne, materialne, a także duchowe, wyrażają nadzieję, że coraz więcej osób zechce uznać za swoje motto Siatkarzy dla Hospicjum: „Pomagamy dzięki Waszej pomocy”.


Więcej zdjęć TUTAJ

















































Źródło: Informacja własna.
Tekst: Krzysztof Karolak
Zdjęcia: Marlena Kuś / Krzysztof Karolak /  Agnieszka  Świderska photography / Siatkarze dla Hospicjum Szczecin

Kategorie: , , , , ,


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA