Archiwum strony

Pilch, Chyc i Hula wygrywają w Szczyrku Mememoriał Olimpijczyków

Krwisty | 17.7.15 | 0 komentarze

W piątek 17 lipca na skoczni K-95 w Szczyrku rozegrany został VII Międzynarodowy Memoriał Olimpijczyków, w którym najlepszy okazał się ubiegłoroczny triumfator – Stefan Hula. Drugie miejsce wywalczył Dawid Kubacki, który oddał najdłuższy skok w konkursie, uzyskując 109 metrów i tym samym ustanawiając nowy, letni rekord skoczni. Natomiast na najniższym stopniu podium stanął kolejny reprezentant Kadry B – Maciej Kot. 












W pięknej, słonecznej, jednak wietrznej pogodzie zawodnicy rywalizowali w VII Międzynarodowym Memoriale Olimpijczyków, który rozegrany został tradycyjnie na skoczni K-95 w Szczyrku. Przed południem walkę o zwycięstwo w zawodach rozpoczęli najmłodsi uczestnicy z kategorii Junior C i B. W pierwszej kategorii triumfował zawodni WSS Wisła w Wiśle – Tomasz Pilch, który nie miał sobie równych tego dnia, wyprzedzając
drugiego Kacpra Stosla z AZS-u Zakopane o 22,5 punktu. Natomiast trzecie miejsce wywalczył Wiktor Węgrzynkiewicz z klubu SS-R Sokół Szczyrk. Bardziej zacięta rywalizacja o miejsca na podium była natomiast w kategorii Junior B, w której zwyciężył zawodnik z TS Wisły Zakopane – Paweł Chyc. Tuż za nim uplasował się Dominik Kastelik z SS-R Sokół Szczyrk, natomiast trzecie miejsce zajął jego klubowy kolega – Dawid Krupa.

W konkursie w kategorii Open wzięło udział 42 skoczków narciarskich. Po pierwszej serii liderem był Andrzej Stękała z AZS Zakopane, który jednak nie zdołał utrzymać prowadzenia w konkursie i ostatecznie zajął szóste miejsce. Ku uciesze zebranych kibiców zwycięstwo odniósł szczyrkowianin – Stefan Hula, który drugi rok z rzędu triumfował w tej imprezie. Na drugim stopniu podium uplasował się Dawid Kubacki, który w serii finałowej uzyskał 109,5 metra, tym samym ustanawiając nowy rekord, letni skoczni K-95 w Szczyrku.

Memoriał Olimpijczyków to ulubione zawody Stefana Huli. Wygrywał tu także w 2010 i 2014 roku. - To były dla mnie szczęśliwe zawody. Dyspozycja jest dobra, a skoki fajne. Jak dla mnie to może tak być co roku. Szczyrk to moje rodzinne miasto, milej mi się tutaj skacze. Na zawody przychodzi wielu znajomych, jest też rodzina, atmosfera jest świetna. To dla mnie nieco inne zawody niż zwykle. Mam nadzieję, że dyspozycja nie zniknie przez jeden dzień i utrzyma się do sobotnich Mistrzostw Polski. Wczoraj trenowaliśmy w Wiśle i szło mi całkiem fajnie, a tutaj do tego doszła jeszcze skocznia, którą bardzo lubię i dobrze znam – przyznaje dzisiejszy zwycięzca. - Dzisiaj były fajne warunki, które pozwoliły na dalekie skoki. Moje własne były bardzo solidne, cieszę się z nich. Dawid nieźle dzisiaj pociągnął, aż do 109 metra, ale miał problemy z lądowaniem. Ja wylądowałem bez problemu na 107 metrze. To zależy od tego, jak się dojdzie do lądowania. Dawid spadł z wysoka – wyjaśnia Hula.







Dawid Kubacki cieszy się z drugiego miejsca, choć był bardzo blisko triumfu w dzisiejszych zawodach. -  Ten drugi skok był zdecydowanie lepszy, co pokazuje odległość:  109 metrów. Niestety, na tyle mnie odciągnęło w końcówce, że ciężko mi było wylądować i przez to przegrałem ten konkurs. Ale cóż, tak bywa, ważne jest to, że się nie przewróciłem i nic mi się nie stało, a z drugiego miejsca jestem zadowolony – komentuje. - Włożyłem dużo pracy w siebie po sezonie zimowym i myślę, że to zaczyna teraz procentować. Wierzę, że będzie procentować dalej. Jest wiele rzeczy, które się pozmieniały i nad którymi dalej pracuję, bo nie są jeszcze idealne. Idzie to w dobrym kierunku i tego się trzymam. Są elementy, które bardzo mocno wpływają na technikę skoku i w zasadzie można powiedzieć, że wszystko się u mnie zmieniło. 

Na trzecim miejscu zawody ukończył Maciej Kot. - Do formy jeszcze daleko, ale na pewno cieszą te dobre skoki. Cały czas pracuję bardziej nad pojedynczymi elementami techniki, a nie nad całością, ale myślę, że jest to dobry moment, żeby łączyć to całość i pokazywać się z dobrej strony na zbliżających się zawodach, potem odpocząć na wakacjach i znów wrócić do przygotowań do sezonu zimowego. Najcięższy moment w treningu poza skocznią mamy już chyba za sobą. Teraz więcej skaczemy i to nie jest tak bardzo męczące. No i wiadomo, kiedy idzie dobrze to jest to nawet przyjemne – wyjaśnia Kot.

Podczas ceremonii wręczenia nagród miła niespodzianka spotkała dwie ważne postacie dla polskiego narciarstwa – Janusza Malika i Henryka Marka, którym Polski Komitet Olimpijski przyznał brązowe medale za zasługi dla polskiego ruchu olimpijskiego.

Wyniki OPEN
Wyniki kat. junior C
Wyniki junior B








Źródło: Anna Karczewska i Alicja Kosman / PZN / foto: Alicja Kosman Robert Osak

Kategorie: ,


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA