Archiwum strony

Ambitne cele Czechów na najbliższy sezon zimowy

Radosław Sarnik | 12.10.16 | 0 komentarze

Czesi należą do nacji zaznaczających swoją obecność w skokach narciarskich, daleko jednak im do miana potęgi. Oczekiwania naszych południowych sąsiadów na najbliższe lata są bardzo wysokie, o czym można dowiedzieć się od szefa sekcji Czeskiego Związku Narciarskiego, Rostislava Jozifka.




Tegoroczny sezon letni był udany dla reprezentacji Czech. Na podium zawodów Letniej Grand Prix stawali Tomas Vancura i Vojtech Stursa, a pierwszy z nich zmagania w całym cyklu ukończył na dwunastym miejscu.
W sezonie zimowym chcieliśmy mieć możliwość wystawienia po pięciu przedstawicieli w Pucharze Świata i Pucharze Kontynentalnym, co zrobiliśmy - podkreśla Rostislav Jozifek - To pomaga nam spełniać podstawowe warunki do integracji młodych sportowców na najwyższym poziomie.

Do niedawna Czesi posiadali jeden z najstarszych składów spośród nacji skaczących w Pucharze Świata, jednak w ostatnim czasie pojawił się dopływ świeżej krwi do kadry:
- Od ubiegłego sezonu główna kadra jest podzielona na dwie grupy. Obecnie Richard Schallert ma pod swoimi skrzydłami Romana Koudelkę oraz Vojtecha Stursę, Tomasa Vancurę i Viktora Polaska. Jakub Jiroutek opiekuje się starszymi zawodnikami: Jakubem Jandą, Janem Maturą, Lukasem Hlavą, a także Cestmirem Koziskiem - dodaje szef sekcji

- Poza grupami seniorskimi mamy dwie grupy młodzieżowe. Pierwsza z grup ma się skupić na startach w zawodach rangi FIS Cup. Są w niej: bardzo utalentowany Frantisek Holik oraz Filip Sakala, Jan Michalek i Damian Lasota. Druga grupa, prowadzona przez Tomasa Vamberę, to młodzi juniorzy i mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku lat do Pucharu Świata przebije się przynajmniej jeden zawodnik z grupy w składzie: Selcer, Holub, Lejsek, Kuběna, Rýdl oraz Sluka - kontynuuje wyliczankę Jozifek

Powyższe ułożenie grup treningowych pokazuje, iż Czesi chcą odważnie postawić na młodych zawodników:
- Nic innego nie możemy zrobić. Bez inwestycji w kluby i młode talenty w najbliższej przyszłości nie mielibyśmy szans na arenie międzynarodowej. Wdrożyliśmy tzw. system punktowy na podstawie punktów zdobytych w cyklu imprez młodzieżowych, które przeliczamy na pieniądze wysyłane do klubów, gdzie jest zapewniony dalszy rozwój uczniów i młodzieży. System ten został opłacony i mamy nadzieję, że będziemy w stanie go utrzymać, ale jest to związane z finansowaniem związku.
W ubiegłym roku po jedenastu latach udanej współpracy odszedł partner generalny OMV a po siedmiu latach, główny partner techniczny - Adidas.Wynikało to z ogólnej sytuacji rynkowej.. Polegamy obecnie na pomocy finansowej ze strony lokalnych firm. Podpisaliśmy też kilka mniejszych umów, zwłaszcza z partnerami technicznymi, więc znów jesteśmy jednym z najlepiej wyposażonych zespołów. Obecnie rozmawiamy z potencjalnymi partnerami z zagranicy - ocenia sytuację finansową szef sekcji.

Czesi nie mają prawa narzekać na sytuację w sportach zimowych, jednak w skokach narciarskich nie mogli w ostatnich latach doświadczyć spektakularnych sukcesów. Między innymi z tego powodu, oczekiwania na najbliższe lata są wysokie:
- Ostatnie medale Mistrzostw Świata dla nas zdobył Jakub Janda w 2005 roku w Oberstdorfie. Rok później Janda został zwycięzca Pucharu Świata. W 2007 roku tytuł mistrza świata juniorów wywalczył Roman Koudelka, który w sezonie 2014/2015 osiem razy był na podium zawodów Pucharu Świata, z czego czterokrotnie były to zwycięstwa. Chcemy zrobić wszystko, aby spełnić marzenie długoterminowe, czyli medal z Mistrzostw Świata i Igrzysk Olimpijskich..Trener Richard Schallert ma określony przez nas główny cel do końca kontraktu - zdobyć przynajmniej jeden medal podczas przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Lahti lub w 2018 roku na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Korei. - podsumowuje Jozifek.

Źródło: sport.aktualne.cz

Kategorie:


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA