Otwarcie skoczni w Bystrej
25 października 2010, 11:12
W sobotę 24.10.2010 w Bystrej leżącej przy granicy Bielska – Białej miała miejsce podniosła sportowa uroczystość. Otóż po latach, starań władzom tamtejszego klubu sportowego LKS Klimczok Bystra udało się wybudować i oddać do użytku dwie nowiutkie skocznie narciarskie o wielkościach: mniejsza HS – 19, większa HS – 31.
Powstały one w miejscu starych zdewastowanych przez czas i wandali obiektów.
Dawniej w latach 50 istniała tam już skocznia
FOTO starej skoczni
następnie w latach 70 zbudowano 3 skocznie pokryte igelitem o rozmiarach:
K - 34, 24, 10
Funkcjonowały one do 1994 roku, po czym popadły w ruinę.
Starania władz klubu o fundusze na odbudowę skoczni trwały prawie 10 lat. Można poczytać o tym
TUTAJ
Dzięki wysiłkowi wielu ludzi oraz niezłomności i hartowi ducha prezesa Klimczoka Pana Zbigniewa Baneta udało się zebrać pieniądze i za kwotę ponad 600 tys. PLN wybudować te dwa piękne całoroczne obiekty treningowe, o nowoczesnym profilu i ceramicznych torach.
Od początku śledziłem prace przy budowie skoczni. Często na tym blogu informowałem Was o postępach w robotach. Tych którzy nie śledzili na bieżąco zapraszam do obejrzenia trudów budowy zapoczątkowanej wiosną tego roku:
Foto z budowy
Budowa c.d.
Video z budowy
Na uroczystość otwarcia zostali zaproszeni przedstawiciele władz samorządowych, konstruktorzy skoczni, trenerzy, działacze sportowi oraz liczne grono znakomitych gości.
W otwarciu i przemówieniach wzięli udział min: posłowie RP - Jacek Falfus (PiS) i Adam Wykręt (PO), senator RP pan Sławomir Kowalski, starosta bielski Andrzej Płonka z zastępcą Mirosławem Szemlą,
w-ce prezydent Bielska – Białej Zbigniew Michniowski,
wójt gminy Wilkowice Mieczysław Rączka, architekt skoczni Jurand Jarecki, konstruktor skoczni Henryk Goik, trener kadry narodowej Łukasz Kruczek, przewodniczący komisji sportu Tadeusz Sroka i wielu innych. Honorowymi gośćmi byli także prezes PZN Apoloniusz Tajner, oraz w zastępstwie mistrza Adama jego tata Jan Małysz.
Prezes Zbigniew Banet powiedział skromnie: „Nie mam wiele okazji, by otwierać skocznie. To jest moja pierwsza skocznia, którą otwieram.”
Po czym wręczył wychowankowi LKS Klimczok Bystra Łukaszowi Kruczkowi w ramach uhonorowania wielki puchar, przypominający trochę kryształową kulę jaką zdobywa się wygrywając Puchar Świata, a potem przeciął symboliczną wstęgę.
FILM z otwarcia skoczni.
Tuż po otwarciu rozpoczęła się część sportowa imprezy. W szrankach stanęła młodzież w kategoriach: junior D, E, 2000+, oraz dziewcząt.
W roczniku 2000 i młodsi zwyciężył Tomasz Pilch z Wisły Ustronianki skacząc dwa razy po 21 m. Na drugim miejscu znalazł się reprezentant "Olimpijczyk" Gilowice Łukasz Stawowy (20,5 i 21m). Na trzecim stopniu podium plasował się Szymon Jojko (20 i 20m).
Na tym samym mniejszym obiekcie wystartowały też dziewczęta.
Najlepsza była Paulina Twardosz skacząc 11,5 i 12,5m i pokonując swoją młodszą siostrę Annę Twardosz (11,5 i 12m). Trzecie miejsce zajęła Kinga Rajda z Sokoła Szczyrk (11 i 12m).
Następnie zawody przeniosły się na większy obiekt HS-31. Na którym nie mieli sobie równych:
W kategorii junior E zwyciężył Lukas Kantor z Czech, uzyskując 30,5 i 30,5m.
Dalsze miejsca na podium zajęli wiślanie - drugie Jakub Jurosz (29 i 29m), a trzecie Bartosz Czyż (29 i 27,5m).
W kategorii junior D wygrał Antoni Juroszek z Wisły, skacząc na odległość 30 i 30,5 metra.
Drugi był Damian Lasota z TJ Triniec 28,5 i 28,5 metra. Trzecie miejsce zajęła Magdalena Pałasz z UKS "Zagrody" Stare Bystre (23,5 i 24m).
Pełne wyniki:
Junior D
Junior E
Rocznik 2000+
Dziewczęta
Po konkursie, przyszła kolej na uroczystość dekoracji i wręczenia nagród uczestnikom zawodów.
Rozdano też specjalne ŚWIADECTWA uczestnictwa w inaugurującym konkursie skoków narciarskich z okazji otwarcia skoczni.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz garść moich prywatnych refleksji dotyczących imprezy i skoczni.
Zaczynając od minusów jakie mnie laikowi rzuciły się w oczy:
1) Nie wiem czy celowo, czy nieumyślnie lecz konstrukcja schodków przy belkach startowych na HS - 31 jest trochę nieprzemyślana, gdyż większość zawodników ma wielkie problemy przy zasiadaniu na belce. Otóż narty przy zasiadaniu uderzają o bandę rozbiegu i zawodnicy mają wielkie problemy z płynnym ulokowaniem nart w torach. Na moje oko jest tam zbyt ciasno, by swobodnie z nartami zasiadać na belce. Nie mieszczą się tam nawet niżsi skoczkowie. Trzeba pomagać sobie rękami, wykonując także ekwilibrystyczne ruchy nogami, by skierować narty prawidłowo na tory najazdowe.
2) Nie zauważyłem zraszaczy, nawadniających zeskok. Ceramiczne tory oraz igelitowy zeskok nawadniali wężem strażacy.
3) Z wieży sędziowskiej brak odpowiedniego widoku na mniejszą skocznie HS – 19, ponieważ bandy większej skoczni zasłaniają próg i część buli tej mniejszej.
Może trzeba obniżyć te okalające bandy, lub podwyższyć siedzibę sędziów?
4) Tabliczki z numerkami oznaczającymi uzyskane odległości są tylko na jednej stronie band zeskoku HS- 31 i to tej stronie, której nie widać z pomieszczenia dla sędziów, oraz schodków dla sędziów. Trzeba przytwierdzić te tabliczki z dwóch stron ogrodzenia i będzie po kłopocie.
5) Teren wokoło skoczni jest jeszcze surowy i kibice grzęzną w błocie.
6) Najważniejszym, co rzuciło mi się w oczy i na co zwrócili mi uwagę zawodnicy był fakt, że wybieg skoczni wydaje się za krótki, przez co większość skoczków ma problemy z bezpiecznym wyhamowaniem.
Niestety i na tych zawodach doszło do nieprzyjemnego incydentu, kiedy to młody skoczek nie wyhamował i z impetem uderzył w bandę łamiąc sobie rękę. Został odwieziony do szpitala, po czym organizatorzy asekuracyjnie ustawili w tym miejscu wielki niebieski materac.
Dlatego myślę, że przedłużenie wybiegu, lub utworzenie bardziej stromego przeciwstoku poprzez dosypanie ziemi, a przynajmniej zimą śniegu, byłoby optymalnym rozwiązaniem.
Usłyszałem głos jednego z działaczy, że Ci co uderzają w bandę, nie potrafią po prostu hamować. Możliwe, tylko ten pan zapomniał, że te skocznie są treningowe i dzieci tam skaczące dopiero się uczą skoków i nie muszą umieć dobrze hamować.
Nad tymi w sumie drobnymi minusami organizatorzy muszą jeszcze popracować.
Co do plusów:
Największym i niepodważalnym plusem jest fakt, że skocznie będą służyć młodzieży w sposób wyśmienity. Powiększają one bazę nowych obiektów powstałych w ostatnich latach na Podbeskidziu. Czym więcej takich obiektów, lub mniejszych, tym lepiej będziemy mieli wyszkoloną młodzież, a tym samym więcej sukcesów na arenach międzynarodowych.
Więcej takich ludzi jak działacze klubu LKS Klimczok Bystra, więcej takich cudownych pełnych zapału prezesów jak Zbigniew Banet, a ta piękna dyscyplina sportu będzie kwitła nadal, nawet gdy zakończy karierę nasz najlepszy polski skoczek Adam Małysz.
Widziałem dumę i radość w oczach prezesa Baneta. Widziałem jak promieniał szczęściem po 10 latach walki o skocznie. Mnie jako człowiekowi, a w szczególności kibicowi zakręciła się wtedy w oku łezka wzruszenia.
W imieniu kibiców, skoczków, rodziców dzieciaków, oraz wszystkich sympatyków tej dyscypliny dziękuję Panu Banetowi, a także wszystkim ludziom, którzy fizycznie, finansowo, mentalnie i duchowo przyczynili się do powstania w tym uroczym leśnym zakątku pięknych nowoczesnych skoczni.
Stworzyliście bowiem szansę dla młodzieży, będącej przyszłością naszego społeczeństwa.
Dziękuję.
Zapraszam na obszerną fotorelację i filmy.
Foto z otwarcia skoczni
Skoki Foto 1
Skoki Foto 2
Skoki Foto 3
Skoki Foto 4
Skoki Foto 5
FILM - TRENING SKOCZKÓW
FILM - SKOKI HS-19
FILM - SKOKI HS-31
FILM Z DEKORACJI SKOCZKÓW
Informacja własna: Robert Osak
Kategorie:
0 komentarze