Archiwum strony

Podsumowanie roku 2011

Aga Pająk | 31.12.11 | 4 komentarze

Podsumowanie roku 2011
 
Rok 2011 zbliża ku końcowi, a więc należałoby go podsumować.
Ogólnie mówiąc po raz kolejy dominowali Austriacy. Odrębnym wątkiem może być także to, że nastąpiła w nim seria odejść.



Puchar Świata 2010/2011 zdobył Thomas Morgenstern. Wyprzedził on drugiego w klasyfikacji generalnej Simona Ammanna o prawie 400 pkt. Trzecia pozycja przypadła dla Adama Małysza. Turniej Czterech Skoczni bez zaskoczenia wygrał także popularny „Morgi”. 

 

Na Mistrzostwach Świata, które odbyły się w Oslo nie było zaskoczenia. Pierwszy konkurs indywidualny należał do skoczka, który przez cały sezon zachwycał swoją formą, a mianowicie Thomas Morgenstern. W drużynówce na obydwu obiektach tryumfowali Austriacy. Nasi reprezentanci zajęli 4. lokatę, a Gregor Schlierenzauer został mistrzem świata na skoczni dużej. 


W Pucharze Narodów bezkonkurencyjni byli podopieczni Alexandra Poitnera. Zgromadzili oni aż 7508 pkt. Drudzy Norwegowie mieli ich już tylko 4683 pkt. Dla wielu zaskoczeniem może być trzecia pozycja naszej reprezentacji, która do samego końca walczyła z Niemcami. 

 
Letnia Grand Prix po raz pierwszy w historii skoków narciarskich miało swoją inaugurację w Polsce. Ostatecznie cały cykl wygrał Thomas Morgenstern, lecz w najlepszej „10” znalazło się aż trzech zawodników trenera Łukasza Kruczka – Kamil Stoch był 2., Piotr Żyła 5., zaś Maciej Kot 9. 


 
W tym roku odbyły się także Mistrzostwa Świata Juniorów, gdzie najlepszy okazał się być Vladimir Zografski, przed Stefanem Kraftem i Kaarelem Nurmsalu. Drużynowo tryumfowali Austriacy.






Na Uniwersjadzie, która odbyła sie na skoczniach w tureckim Erzurum indywidualnie rywali zdeklasował Matej Dobovsek, który nie pozostawił złudzeń na skoczni normalnej i dużej. Maciej Kot dwukrotnie był drugi, a Ziga Mandl trzeci. Odbył się tylko jeden konkurs drużynowy na skoczni normalnej, gdzie najlepsi okazali się być Japończcy, wyprzedzając Słoweńców i Polaków Jakub Kot, Wojciech Gąsienica – Kotelnicki oraz Maciej Kot.


W tym roku odbył się także Europejski Festiwal Młodzieży (EYOF) w Libercu, gdzie nasi młodzi zawodnicy w składzie: Mateusz Kojzar, Krzysztof Biegun, Klemens Murańka oraz Aleksander Zniszczoł wywalczyli złoty medal, wyprzedzając odpowiednio reprezentacje Finlandii i Niemiec. Indywidualnie najlepszy był Jarkko Maeaettae z Finlandii, który pokonał Ulricha Wohlgenannta oraz Matsa Sohagena Berggaarda.
   










Zimowe Mistrzostwa Polski odbyły się 26. grudnia na skoczni w Wiśle

– Malince. Konkurs przebiegał bez większych problemów. Najlepszy okazał się być Kamil Stoch, który w drugiej próbie skoczył na odległość 136 m i pobił rekord obiektu. Na podium obok niego znaleźli się także Piotr Żyła i Stefan Hula. 



Pobity został także rekord świata w długości lotu. Dokonał tego Johan Remen Evensen. Norweg pokonał osiągnięcie Bjoerna Einara Romoerena, który kilka lat wcześniej na skoczni w Planicy lądowa na 239 m. Na dziś dzień uznaje się najdłuższy lot na długość 246 m. w Vikersund, czyli obiekcie, gdzie w najbliższym czasie odbędą się Mistrzostwa Świata w Lotach.




Karierę zakończyło wielu wielkich zawodników. Do świata skoków zawitał także ostatni jeździec Apokalipsy, czyli śmierć.

 
Pierwszym zawodnikiem, który zakończył karierę jest Adam Małysz. Większość polskich kibiców skoków narciarskich zadawało sobie pytanie „Co dalej ze skokami w naszym kraju? Czy Kamil Stoch podoła oczekiwaniom?”. Mistrz wielokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w rywalizacji o Kryształową Kulę, którą zdobył czterokrotnie. Również czterokrotnie był indywidualnym Mistrzem Świata oraz najlepszym sportowcem Polski. Na swoim koncie ma także cztery medale Zimowych Igrzysk Olimpijskich. W kolekcji brakuje mu tylko jednego, najcenniejszego złotego krążka. Wygrał on także Puchar KOP i prestiżowy Turniej Czterech Skoczni. W Turnieju Nordyckim oraz Letniej Grand Prix tryumfował trzykrotnie. Jego rekord życiowy w długości lotu wynosi 230,5 m. Udało mu się uzyskać ten rezultat na skoczni w norweskim Vikersund. Postanowił odejść w chwale, jak jego idol – Jens Weissflog. Spcjalnie dla niego został zorganizowany benefis, który miał być bardzo widowiskowy. Zaproszono na niego wielu wybitnych zawodników, m.in. Thomas Morgenstern, Martin Schmitt czy Jakub Janda. Niestety plany organizatorów popsuła pogoda, która, jak wielu mówiło, nie chciała pozwolić, aby Polak oddał ostatni skok. Każdy z gości miał wąsy, jedni sztuczne, inni zaś ku czci mistrza zapuścili własne. Kibice świetnie się bawili, nie tylko Ci na skoczni, ale także Ci przed telewizorami. Już niedługo wielokrotny Mistrz Polski weźmie udział w Rajdzie Dakar. 


 Wraz z Adamem Małyszem karierę postanowił zakończyć też znakomity fiński szkoleniowiec, a zarazem trener Polaka – Hannu Lepistoe. To on doprowadził Mattiego Nykaenena na szczyt. Był on także trenerem polskiej kadry w latach 2006 – 2008. 




 Swoją karierę postanowił też zakończyć odwieczny rywal Polaka – Janne Ahonen. Fin na swoim koncie ma dwa srebrne medale Igrzysk Olimpijskich zdobyte w drużynie, dziesięć medali Mistrzostw Świata, w tym dwa złote zdobyte indywidualnie. „Maska” dwukrotnie zdobył Kryształową Kulę, a jego największym osiągnięciem jest pięciokrotny tryumf w „Wielkim Szlemie”. Tylko raz wygrał klasyfikacje generalną Letniej Grand Prix. Jego rekord życiowy wynosi 233,5 m (Letalnica). 

Finlandia straciła jeszcze jednego zawodnika. Nie jest on tak utytułowany jak poprzedni, lecz miał przed sobą otwarte drzwi, których nie wykorzystał. Harri Olli miał problemy z prawem. 12 października 2008 r. został skazany na 30 dni pozbawienia wolności za przekroczenie prędkości i jazdę pod wpływem alkoholu. Jest on zwycięzcą Pucharu KOP w sezonie 2008/2009. Jego rekord życiowy wynosi 225,5 m., co jednocześnie jest rekordem skoczni w Oberstdorfie.  

Michael Uhrmann to srebrny i złoty drużynowy medalista Igrzysk Olimpijskich. Jest on rekordzistą skoczni w Klingenthal. Skoczył tam 146,5 m. Nigdy indywidualnie nie wygrał konkursu Pucharu Świata. Najdłuższy jego skok wynosił 226,5 m i wykonał go na skoczni w Planicy.
Karierę na czas nieokreślony zawiesił Anders Jacobsen. Norweg w sezonie 2006/2007 wygrał Turniej Czterech Skoczni. Indywidualnie zajął 3. miejsce na Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich w Planicy w 2010 r. Taki sam krążek, również indywidualnie zdobył podczas Mistrzostw Świata w Libercu w 2009 r. na skoczni dużej. Jego rekord życiowy wynosi 230,5 m (Letalnica). Możliwe, że jeszcze kiedyś zobaczymy go na skoczniach, gdyż na pewno ma do tego talent. 

 Bardzo sympatyczny zawodnik pochodzący ze Szwajcarii, mistrz świata ze skoczni dużej (Liberec) – Andreas Kuettel przestał aktywnie uprawiać ten sport. Był trzecim skoczkiem sezonu 2005/2006. W tym też roku wykonał najdłuższy skok w swoim życiu. Lądował na 222 m na skoczni Letalnica w Planicy.




Ze skoczni zszedł także zdobywca Kryszałowej Kuli w sezonach 1996/1997 oraz 1997/1998 – Primoz Peterka. Były reprezentant klubu SK Triglav Kranj wygrał Turniej Czterech Skoczni i Puchar KOP w sezonie, kiedy wygrywał Puchar Świata – 1996/1997. Obecnie były zawodnik jest trenerem.













Karierę zakończyło też trzech mniej znanych skoczków – Andreas Vilberg z Norwegii oraz Oleksandr Lazarovych i Volodymyr Boshchuk z Ukrainy. Z tego świata w tym roku odeszła włoska skoczkini narciarska Simona Senoner, która nagle zmarła w szpitalu tuż przed konkursem Pucharu Kontynentalnego w Schonach Jej największym osiągnięciem była 10. lokata na Mistrzostwach Świata Juniorów w Zakopanem w 2008 r. Oprócz tego regularnie startowała w konkursach Pucharu Kontynentalnego, gdy zmarła miała 17 lat. 

W październiku w wypadku samochodowym zginął Pavel Karelin. Miał 21 lat i otwartą drogę do zwycięstw, podobnie jak Simona. Rosjanin skakał bardzo równo. Ostatni raz na podium stanął w Wiśle, podczas konkursu Letniej Grand Prix. Zajął w ten czas drugie miejsce. Jego rekord życiowy wynosi 208 m, który uzyskał w Planicy. Jest to wielka strata dla skoków narciarskich, nie tylko rosyjskich, gdyż to właśnie on był typowany przez wielu kibiców tej dyscypliny na czarnego konia w rywalizacji z Austriakami w Pucharze Świata, jak i na zbliżających sięIgrzyskach Olimpijskich, które odbędą się w jego ojczyźnie.



Można byłoby napisać dużo więcej, lecz mam nadzieję, że udało mi się uchwycić najważniejsze wydarzenia w minionym roku. O zmarłych, jak i tych co zakończyli karierę na pewno będziemy długo pamiętać, gdyż to właśnie im zawdzięczamy naszą miłość do tego sportu, a także emocje, które nam dostarczyli. Tego nie da się opisać słowami, należy to przeżyć.





Autor: Agnieszka Pająk
Źródło: wikipedia + informacje własne

Kategorie:


4 komentarze:

  1. Fajne zestawienie, ale czcionka wyjeżdża poza pole tekstowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pobity został również rekord Polski w długości lotu czyli Adam sam siebie pobił :)
    230.5 m nadal należy do niego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam to w głowie, ale potem gdzieś uciekło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje podsumowanie całego roku 2011:
    Adamie, wytrzęś na południowoamerykańskich bezdrożach te 10kg nadmiaru wagi i wracaj szczęśliwie na skocznie świata.

    P.S. Evensen skoczył na odległość 246,5m.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA