Wystawa trofeów Kamila Stocha otwarta w Proszowicach (Filmy-Foto)
Na uroczystość, którą organizował Fan Klub Kamila Stocha w Proszowicach, przybyło mnóstwo gości.
Był główny bohater Kamil Stoch z żoną Ewą oraz jego rodzice Krystyna i Bronisław, a także siostra Natalia z mężem. Nie zabrakło też Prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusza Tajnera, który przyjechał do Proszowic z żoną Aleksandrą.
Miasto Proszowice reprezentowane były m.in. przez gospodarzy, czyli Burmistrza Jana Makowskiego i Starostę Zbigniewa Wójcika, przybył także poseł Włodzimierz Bernacki.
 |
| Apoloniusz Tajner prezes PZN |
Widownię sali widowiskowej wypełniła w całości młodzież ze wszystkich chyba szkół Gminy Proszowice i z Nowego Brzeska oraz mieszkańcy Proszowic. Przybyło ponad 400 osób!
Kibice zadawali mnóstwo pytań. Były pytania do rodziców Kmaila o początki kariery syna i ich refleksje na temat jego osiągnięć, były pytania techniczne do Prezesa Tajnera, było też mnóstwo pytań do samego Kamila i Ewy.
Jestem zaskoczony, że Fan Klub powstał w mieście, gdzie tak naprawdę nie ma tradycji, czy zimowych obiektów sportowych i jest to dla mnie bardzo miłe i cieszę się, że taka inicjatywa w ogóle powstała i cieszy się taka popularnością - mówił w rozmowie z dziennikarzem Kamil Stoch.
Sezon uważam za jak najbardziej udany. Piąte miejsce uważam za sukces, zwłaszcza że był okupiony bardzo ciężka pracą przed sezonem, jak i w trakcie. Rywalizacja była na jednym z najwyższych poziomów od kilkunastu lat. Zdołałem osiągnąć prawie wszystkie cele, jakie sobie założyłem. Chcę podziękować trenerom, fizjoterapeucie, serwismenowi, psychologowi, bo bez nich nie byłoby mnie w tym miejscu, w którym teraz jestem.
Także moja rodzina ma na to duży wpływ oraz kibice, bo zawsze nas wspierają i podkreślam, że mamy najlepszych kibiców na świecie - kontynuował Stoch.
Zapytany o najbliższe cele i plany odpowiedział:
Jesteśmy młodą drużyną, a stając na podium konkursu drużynowego nasza średnia wieku wynosiła bodajże 19-20 lat i to jest wspaniałe, że taki potencjał drzemie w polskich skokach. Moje cele będą troszkę wyższe niż do tej pory, bo zawsze staram się być coraz lepszy. Nie odpocząłem jeszcze po tym sezonie i nie mam ustalonych priorytetów. Teraz każdy z nas zajmuje się swoimi prywatnymi sprawami. Niektórzy wracają na studia, do szkoły, niektórzy zajmują się swoimi rodzinami i domem. W moim przypadku są to sprawy typowo rodzinne, jakimi nie miałem czasu zająć się podczas sezonu. Tak będzie przez najbliższy miesiąc, półtora, a potem powrót do treningów i przygotowań do sezonu letniego i zimy - zakończył nasz polski najlepszy skoczek.
Na sali odbyła się projekcja zrealizowanego przez Stanisława Bernackiego filmu o Fan Klubie, wspólnym kibicowaniu i wyjazdach na zawody, mająca na celu rozpropagowanie idei czynnego uczestnictwa w działalności Fan Klubu.
 |
| Kamil Stoch przecina wstęgę |
 |
| Rafał Chmiela, prezes Fan Klubu Kamila Stocha. |
Pomysł na zorganizowanie wystawy zdobyczy sportowych Kamila Stocha zrodził się już podczas inauguracji działalności Fan Klubu. Zadano wtedy pytanie, ile Kamil ma pucharów. Już wtedy zasiało się we mnie ziarenko pomysłu aby zobaczyć te puchary, ile ich ich jest i skąd one są? Przed zorganizowaniem wyjazdu do Planicy udało nam się ustalić datę tej wystawy. Teraz miasto Proszowice zyskało dodatkowo na swojej wartości mając takie cenne eksponaty - mówi Rafał Chmiela, prezes Fan Klubu Kamila Stocha. Obejrzyj cała rozmowę
Kilka minut Kamil Stoch poświęcił swoim sympatykom, każdy bowiem chciał otrzymać pamiątkową kartkę i autograf, choć później organizatorzy przewidzieli czas na bezpośrednie spotkanie z niezwykle sympatycznym sportowcem.
Rodzice najlepszego obecnie skoczka byli wdzięczni organizatorom wystawy i zaprosili ich do Zębu, do rodzinnego domu Kamila.
Źródło: Informacja własna/Fan Klub Kamila Stocha/interia.pl
Kategorie: Kamil Stoch, Proszowice, wystawa trofeów
.jpg)
Pierwszy raz nie wiem co tu napisać:)
OdpowiedzUsuńCzy tam był zakaz fotografowania tych pucharów?)
Ani jednego zdjęcia a nie każdy mieszka o rzut beretem od Proszowic.
Najlepsza fotka to ta druga od góry. Prezes-miś-maskotka.
OdpowiedzUsuńA jest filmik na interi.pl są pokazane.
OdpowiedzUsuńNo jeśli o mnie chodzi to będzie rzut beretem ;) hehheheh.
OdpowiedzUsuńNo może trochę więcej jak na piechotę ale rowerkiem ze dwie godzinki może trzy i jestem na miejscu :).
Masz dobrze:) ja rowerem musiała bym jechać ze dwa tygodnie chyba:) z przerwami :)
UsuńJak kiedyś byś tam był, to prośba, byś kilka fotek czy mały filmik pstryknął i podesłał. Z chęcią zamieścimy Twoją wyprawę i może krótki opis..?;-)
UsuńJak się cieplej zrobi chętnie porobię jakieś zdjęcia i postaram się coś skrobnąć na ile czas pozwoli.
UsuńDona to plecak oraz prowiant namiot i wyprawa wakacyjna murowana.
UsuńBardzo piękna jest żona Kamila.
OdpowiedzUsuńano fajna laska, fajna ;-))
UsuńZajęta Krwisty .... zajęta ... heheheh ;) Ale jak to drzewiej mawiano Pani włości imć rycerza Stocha pierwszej urody co by na dworze jako dama dworu być mogła.
UsuńTak się zastanawiam kolejna osoba (nieważnekto) co lubi na skijamping robić śmietnisko. Mam nadzieje że mu tu do głowy nie przyjdzie aby robić skijampingowe zadymy. Tu są spokojni ludzie i żadnych odchyłów nie tolerują. Jak na razie przyczepić się nie ma czego więc pisze tylko gwoli informacyjnej.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym.
UsuńCo do urody żon.
OdpowiedzUsuńZauważyłam,że skoczkowie nasi mają bardzo urodziwe żony.
Nie tylko Stoch ale i Adam ma piękną żonę, że nie wspomnę o żonie Roberta Mareji, nie wiem czy ktoś ją widział?
Piękna kobieta.
Matei miało być :)
OdpowiedzUsuń