Robert Mateja: "Wszystkich zawodników stać na dobre wyniki"
Zapraszamy do lektury.
- Wszystkich zawodników z kadry młodzieżowej stać na dobre wyniki, na co wskazują wyniki testów motorycznych i dynamicznych - wyjaśnia Robert Mateja. Trener kadry młodzieżowej w skokach narciarskich ma jednak kilka zmartwień związanych ze zdrowiem zawodników - na dwa miesiące z treningu wypadł Krzysztof Biegun, a Klemens Murańka wciąż czeka na soczewki.
Dwumiesięczna przerwa czeka teraz Krzysztofa Bieguna, który przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego. - Krzysiek Biegun w Klingenthal narzekał na ból brzucha, po powrocie do domu okazało się, że musi się poddać operacji wycięcia wyrostka robaczkowego. Czekają go dwa miesiące przerwy. Nie jest dobrze, ale nic na to nie poradzimy. Myślę, że do zimy zdąży się przygotować. Tego lata bardzo dobrze skakał, zresztą wszystkich zawodników z kadry młodzieżowej stać na dobre wyniki, na co wskazują wyniki testów motorycznych i dynamicznych - wyjaśnia trener Robert Mateja.
Skakać nie może także Klemens Murańka. - Cały czas czeka na soczewki ze Stanów Zjednoczonych. Gdy je otrzyma, natychmiast rozpocznie treningi na skoczni. Nie da się przyspieszyć terminu otrzymania soczewek. W tej chwili wykonuje trening fizyczny, motoryczny, troszkę mniejsze obciążenia. Z tego co z nim rozmawiałem, to wiem, że jest troszkę przybity, że nie skacze i nie może się doczekać na soczewki. Tego jednak też nie przyspieszymy - dodaje Mateja.
- Zdrowie pozostałych chłopaków jest w porządku. Trochę na przeziębienie narzekał Olek Zniszczoł, ale teraz już czuje się dużo lepiej. Jestem zadowolony z kierunku, w jakim rozwijają się zawodnicy. Mieli trochę problemów z nowymi kombinezonami, ale teraz wszystko idzie już ku lepszemu.
Robert Mateja był obecny na sobotnim konkursie Pucharu Prezesa PZN w Wiśle i zdradził nam, że zwrócił uwagę na kilku młodych, dobrze zapowiadających się zawodników. - Bardzo fajnie skacze Artur Kukuła, a także kilku młodych chłopaków ze szkoły mistrzostwa sportowego w Szczyrku. Chcieliśmy nawet zabrać Artura na Puchar Kontynentalny do Klingenthal, niestety miał już wcześniej zaplanowany wyjazd.
Jakie są dalsze plany kadry? - Teraz jest czas na to, by chłopcy nadrobili trochę zaległości w szkole, treningi są prowadzone na miejscu. W przyszłym tygodniu wyjeżdżamy do Liberca, a później mamy w planie treningi na torach lodowych w Hinzenbach, Oberstdorfie i Klingenthal. Potem ruszymy już do Skandynawii na śnieg. Plan jest zatem podobny do ubiegłorocznego - podsumował Robert Mateja.
Rozmowa:
Źródło: Alicja Kosman / PZN, Robert Osak / Winterszus.pl
Kategorie: kadra młodzieżowa, Robert Mateja
.jpg)
Miejmy nadzieję, że Klimek szybko dostanie te soczewki i będzie mógł wejśc na skocznię i skakać.
OdpowiedzUsuńOgólnie fajnych chłopaków ma pod opieką pan Robert życze im powodzenia w nadchodzącym sezonie zimowym.