Archiwum strony

Piotrek Żyła o popularności, byciu wesołkiem i ...braku radości ze skakania

CranberryZest | 7.5.13 | 3 komentarze

Piotr Żyła dzięki swoim przezabawnym wypowiedziom stał się ulubieńcem polskich kibiców, a po ostatnim sezonie jego popularność znacznie wzrosła. Piotrek sam o sobie mówi, że on zawsze jest sobą, nikogo nie udaje, a popularność przyszła sama. 







Żyła przyznaje, że stał się niezwykle popularną osobą.

" Nie udaję wesołka, tak samo rozmawiam z każdym: z żoną, z kumplami czy nawet mediami. Nie umiem nie mówić gwarą, nie potrafię inaczej się śmiać. Nie zastanawiam się też czy to się podoba ludziom czy nie. Nie planowałem tego, że zacznę dokazywać przed kamerami i mówić rzeczy w stylu 'garbik, fajeczka'. Nie zabiegałem o popularność, przyszła sama, nawet nie wiem kiedy" - wyznaje sympatyczny skoczek z Wisły.

"Sponsorzy, producenci talk-show, organizatorzy maratonów, rajdów, dyrektorzy szkół, uczelnie. Już nie wspomnę o tych co chcą mnie na piwo wyciągnąć. Ale daję radę - grunt to robić swoje i dobrze się bawić. Cieszę się, że wracamy do treningów, wtedy łatwiej jest odmówić. W odmawianiu nie jestem dobry, jestem w tym tak fatalny, że odmawianiem zajmuje się moja żona, która stała się moim menedżerem" - mówi  Piotrek.

Żyła wspomniał też czasy, kiedy to trzy lata temu został wydalony z kadry. Przyznał, że to mocno zmieniło  jego stosunek do skoków.

"To była moja wina. Wpadłem w nudę oraz monotonię. Przyznam, że doszło nawet do tego, że ćwiczyłem tylko dlatego, że trener wymagał, a nie dlatego że sam chciałem.  Na treningi przychodziłem z niechęcią, skoki nie miały dla mnie sensu. Dopiero kiedy wyrzucono mnie z kadry, zrozumiałem, że to jest to, co kocham i chcę robić. Nie dlatego, że inaczej nie utrzymałbym swojej rodziny. Zawsze będę pamiętał, że skoki są moje, a reszta nie jest moja. Nie będę występował w kabarecie, nie będę gwiazdą, ponieważ czuję, że to nie mój świat. Chcę skakać i tym się cieszyć." - podkreśla 26- latek.

źródło: eurosport.onet. pl

Kategorie: ,


3 komentarze:

  1. Bardzo ładny i ciekawy wywiadzik:)
    W sumie ta polityka PZN jest nie kiedy zadziwiająca bo jeden jak nie ma wyników to wylatuje z kadry bardzo szybko natomiast inni wyników kompletnie nie mieli i byli w kadrze wiele lat i mieli wszystko.
    Piotrek wyleciał i nie otrzymywał dosłownie nic sam musiał się starać o sprzęt jak dobrze, ze miał kogoś takiego jak Adam, który mu w tym pomagał.
    A jeszcze inny po wielu latach został odsunięty od kadry ale ma zapewniony cały sprzęt.
    Piotrek nie miał łatwo ale najwyraźniej potrafi dotrzeć do celów ciężka pracą i wytrwałością oraz sumiennością za to go podziwiam, że sie nie poddał i oby taki pozostał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Dona - wreszcie znalazłam coś fajnego do napisania ;)
      Bo ostatnio to co innego mi w głowie, sama mnie wydałaś zresztą.

      Mnie zwłaszcza Piotrek zaimponował w ostatniej wypowiedzi - że nie ma zamiaru brać udziału w żadnych kabaretach, bo to nie jego świat. I dobrze, że nie robi wszystkiego dla popularności!

      Usuń
  2. http://sport.wp.pl/kat,1838,title,Operacja-Muranki-przesunieta-To-juz-go-denerwuje,wid,15550959,wiadomosc.html

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA