Adam Małysz najlepiej rozpoznawalnym polskim sportowcem
Adam Małysz pomimo zakończenia
kariery jako skoczka, a który obecnie para się rajdami samochodowymi
w których jest mniej narażony na styczność z mediami, jest
najbardziej rozpoznawalnym sportowcem w Polsce – wynika z sondażu
przeprowadzonego przez Pentagon Research.
Pentagon Research w przeprowadzonym badaniu Sport.Barometr+ zbadał rozpoznawalność polskich sportowców po udanych dla naszej reprezentacji XXII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Respondentów poproszono o wskazanie zdjęcia sportowca, którego kojarzyli i następnie podpisaniu go imieniem i nazwiskiem zawodnika.
Wyniki ujawniły najbardziej
rozpoznawalnego sportsmena w Polsce, którym okazał się być Adam
Małysz (84,3 %). 4-krotny zdobywca Kryształowej Kuli w skokach
narciarskich, wyprzedził drugą Agnieszkę Radwańśką
o 11,8 % (72,6 %). Krakowianka utrzymała tym samym status
najpopularniejszej reprezentantki naszego kraju.
Na "ostatnim stopniu podium", stanęła Justyna Kowalczyk, która została poprawnie rozpoznana przez 70,1 procent badanych. Tuż za nią, sklasyfikowano Roberta Kubicę (69,5 %).
Spośród skoczków aktualnych, największą rozpoznawalnością cieszył się Piotr Żyła (61,4 %), który zajął 6. miejsce. Duży wzrost rozpoznawalności w porównaniu z poprzednim rokiem, odnotował Kamil Stoch (54,6 % ). Jednak nasz 2-krotny Mistrz Olimpijski zajął dopiero miejsce 8.
Najlepiej rozpoznawalni polscy sportowcy 2014:
1. Adam Małysz – 84,4 %
2. Agnieszka Radwańska – 72,6 %
3. Justyna Kowalczyk – 70,1 %Na "ostatnim stopniu podium", stanęła Justyna Kowalczyk, która została poprawnie rozpoznana przez 70,1 procent badanych. Tuż za nią, sklasyfikowano Roberta Kubicę (69,5 %).
Spośród skoczków aktualnych, największą rozpoznawalnością cieszył się Piotr Żyła (61,4 %), który zajął 6. miejsce. Duży wzrost rozpoznawalności w porównaniu z poprzednim rokiem, odnotował Kamil Stoch (54,6 % ). Jednak nasz 2-krotny Mistrz Olimpijski zajął dopiero miejsce 8.
Najlepiej rozpoznawalni polscy sportowcy 2014:
1. Adam Małysz – 84,4 %
2. Agnieszka Radwańska – 72,6 %
4. Robert Kubica – 69,5 %
5. Robert Lewandowski – 69,0 %
6. Piotr Żyła – 61,4 %
7. Marcin Gortat – 58,4 %
8. Kamil Stoch – 54,6 %
9. Jakub Błaszczykowski – 52,0 %
10. Tomasz Majewski – 41,4 %
11. Tomasz Gollob – 40,8 %
12. Krzysztof Włodarczyk – 40,1 %
13. Wojciech Szczęsny – 38,4 %
14. Jerzy Janowicz – 37,9 %
15. Bartosz Kurek – 30,4 %
16. Zbigniew Bródka – 28,2 %
17. Katarzyna Bachleda-Curuś – 6,6 %
18. Michał Kwiatkowski – 3,3 %
Źródło: media2.pl
Kategorie: Adam Małysz, Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch, najbardziej rozpoznawalni sportowcy 2014, Piotr Żyła
Kolejny plebiscyt dla Januszów, co z resztą dobitnie widać po pozycji Stocha i Żyły.
OdpowiedzUsuńTo dobitnie pokazuje najbardziej rozpoznawalnych sportowców naszego kraju mimo dwóch złotych medali Kamila na IO ...chyba mniej ludzi śledzi już tę dyscyplinę.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem miejsca są adekwatne do osiągnięć tych sportowców, którzy latami na to pracowali i pracują chodzi tu szczególnie o Adama i Agnieszkę oraz Justynę.
Miejsca jak najbardziej w porządku.
Żyła nad Stochem, Włodarczykiem, Gollobem, Majewskim. To adekwatne za bardzo nie jest do osiągnięć
Usuń@Dona
UsuńMoim zdaniem nie całkiem adekwatne.
Agnieszka Radwańska jest wyżej od Justyny Kowalczyk co adekwatnym do osiągnięć na pewno nie jest. Wystarczy spojrzeć na zdobyte trofea obu pań.
Przy całej sympatii dla Piotrka Żyły, jego osiągnięcia sportowe nawet nie da się porównać z Kamilem Stochem, Tomaszem Majewskim, Tomaszem Gollobem, czy Zbyszkiem Bródką.
To jest ranking taki, jak brzmi jego nazwa, czyli najbardziej rozpoznawalni, czy to przez kogoś kto się interesuje sportem, czy nie, a wręcz takich co sport mają daleko tam, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę.
Spokojnie nie galopuj tak,z całym szacunkiem dla Kowalczyk,ale osiągnięcia Radwańskiej w najpopularniejszym damskim sporcie indywidualnym,w którym pieniądze są kilkanaście krotnie wyższe niż w narciarstwie klasycznym, są i wiele więcej warte niż osiągnięcia Kowalczyk w niszowej dyscyplinie w dodatku tak bardzo zdominowanej przez jeden naród
Usuń@czarnylis. Mówi się że tenis różni od innych sportów tylko pieniądze. Jednak jakby się nad tym głębiej zastanowić to aż pieniądze. Natura ludzka jest taka że ludzie lgną tam gdzie mogą odnieść wymierne korzyści. W sporcie jak każdej dziedzinie też się tak dzieje. Co za tym idzie w sporcie gdzie są duże pieniądze jest dużo ciężej się przebić ze względu na konkurencje. Dlatego zawsze byłem daleki od czczenia naszych "47-krotnych mistrzów świata" w konkurencjach uprawianych na świecie przez 100 osób, i tego oburzenia co niektórych dlaczego nikt ich nie zna, nad 10 czy nawet 30 tenisistę świata bo wiem przez jakie gęste sito musiał się przebić.
UsuńEmilu o Włodarczyku tego powiedzieć nie można, w boksie jest równie ciężko się przebić, i również tam są wielkie pieniądze. A Diablo to w końcu mistrz świata.
UsuńOwszem boks zawodowy to jeszcze inna para kaloszy. Włodarczyk to też wielka postać, chociaż wymiar sportowy jest psuty przez ilość federacji, cztery pasy są traktowane właściwie na równi, a jeszcze są różne interimy, world i super championy, że nagle się okazuje że w jednej wadze 7 kolesi ma tytuł mistrza świata.
UsuńCzy Adam szykuje się do kolejnego Dakaru? Na Onecie jest filmik o przyszłorocznych celach naszych rodaków, nie pada jednak w nim ani jedno słowo o Adamie.
OdpowiedzUsuńObejrzałam ten filmik :)
UsuńWygląda na to, że nadal bojkotują na onecie Adama :))
Przecież on nie rezygnuje z Dakaru.
Adam jest w teamie Orlenu i z tego co wiem nie ma zamiaru się stamtąd wynosić :)
OdpowiedzUsuńŚledzę jego poczynania cały czas w tegorocznym PŚ w rajdach terenowych zajmuje bardzo wysokie miejsca w poprzednim rajdzie bodajże w marcu stanał na podium a w ub.tygodniu był czwarty a był drugi, po ostatnim etapie kiedy nawigacja im nawaliła na mete przyjechali nie co później na czwartym miejscu w generalce zajmuje 2 miejsce ja na razie warto też zauważyć, że Hołka już odstawia i jest obecnie na 8 miejscu generalki :)
Nie sądzę, żeby zrezygnował z przyszłorocznego Dakaru.
@czarnylis
Nie można porównywać tenisa do biegów to zupełnie dwie różne dyscypliny.
W tenisie żeby utrzymywać się tak długo w czołówce jak Agnieszka przez kilka lat trzeba grać w turniejach bardzo dużo, w wielkich dochodzić do finałów lub półfinałów, co ona przecież czyni i tam trzeba wygrać mecz żeby grać dalej inaczej odpada z turnieju.
W tenisie żeby dojśc do takiego poziomu to są kolosalne pieniądze owszem zarabia teraz i to sporo ale najpierw trzeba zainwestować często robi to rodzina.
Powiedziała bym, że tenis jest bardziej popularny niż biegi w tenisie grają przez 11 miesięcy w roku, jeżdżą po świecie , ludzie znają nazwiska tenisistów i tenisistek bo chodzą na mecze a inni siedzą przed TV jak sa transmisje mnie jej pozycja nie dziwi.
Sporty zimowe masz tylko zimą.
@Dona
UsuńMimo to uważam, że przy osiągnięciach obu naszych topowych sportsmenek nie można ustawić znaku równości ani tym bardziej znaku większości przy Agnieszce. Ja wiem, że to są zupełnie inne sporty i ogólnie łączy je to, że są indywidualne. Tenis jest bardziej popularny na świecie i co za tym idzie, jak wspomniał wyżej Emil, powszechniej uprawiany i sowiciej opłacany. Tak jest i z tym nie polemizuję. Jednak biegi narciarskie sroce spod ogona nie wypadły. To nie jest niszowy sport dla elity, coś w stylu skoków. Biegać może każdy i gdyby policzyć wszystkich ludzi wraz z amatorami uprawiającymi te dwa sporty rekreacyjnie to nie wiem kogo będzie więcej. Ale w sumie nie do tego zmierzam.
Te konkurencje moją swoje najważniejsze imprezy czy zestawienia które można porównać.
Np. KK w biegach to coś jak ranking w tenisie. Justyna ma 4 KK, Isia nigdy, nawet na moment nie była na czele rankingu.
Wielki szlem w tenisie, to coś jak MŚ i IO w biegach. Justyna ma na tych imprezach 4 złota, 4 srebra i 4 razy brąz. Aga ma jeden przegrany finał, liczymy jak srebro i jeden przegrany półfinał, liczymy jak brąz.
Dla mnie te statystyki jasno wskazują, która zawodniczka osiągnęła więcej.
@Czarnylis
UsuńAle nie przesadzajmy biegi narciarskie przy tenisie to sport bardzo niszowy,tenis uprawia się na każdym kontynencie przez cały rok,wystarczy pulę nagród porównać by zauważyć który sport jest bardziej medialny-czyli popularny wśród widzów,jeśli porównujemy sumę fakty to i tak nikt nie pobije Radosława Kawy-9 mistrzostw świata w szybownictwie,no ale cóż z tego jeśli szybownictwo trenuje na poważnie garstka ludzi
W samym rankingu ATP jest ponad 2200 zawodników,a w tym rankingu są uwzględnieni zawodnicy,którzy uczestniczą w zawodach co najmniej ITF Futures,gdzie pula nagród to co najmniej 10 000$,przebić się z takiej chmary zawodników to jest większy wyczyn niż wygrywanie w niszowej dyscyplinie
Usuń@czarnylisie
UsuńNie chce mi się tego już tłumaczyć i obalac twoje porównania tenisa , rankingu, wartości turniejów do wartości i zdobyczy w biegach .
To jest nie porównywalne jak dwa różne światy.
Choć by z tego względu, ze w biegach nawet jak zajmie pozycję poza dziesiatką to jakieś punkty są , w tenisie trzeba wygrać każdy pierwszy mecz danego turnieju aby iść dalej nie wygra? odpada .. i nie ma nic.
Zatem sam fakt, że Aga utrzymuje się w tak ścisłej czołówce świata od prawie 5 ciu lat to jest gigantyczny wyczyn.
Bo bardzo trudno tam dojść a jeszcze trudniej utrzymać. W swej karierze wygrała 13 turniejów WTA z resztą podam ci linka do jej osiągnięc poczytaj sobie wiem, że tenisem raczej się nie interesujesz ale warto coś wiedzieć o naszej najlepszej tenisistce.
Była już nr 2 na świecie. Wygrywała ze wszystkimi zawodniczkami z czołówki świata nie udało jej się tylko z S.Wiiliams choć była blisko rok temu w Toronto, wynik dla Sereny 7:6 i 6:4 mówi, jak ta gra była wyrównana ale to kwestia czasu kiedy z nią też wygra.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Agnieszka_Radwa%C5%84ska
I co zasługuje jeszcze na wielkie uznanie dla Agi mimo, ze ma tak napięty kalendarz występów w turniejach nigdy nie odmawia gry dla reprezentacji naszego kraju dzieki niej i jej postawie weszliśmy do grupy światowej w tym roku.
UsuńCzyli do grupy 8 miu zespołów świata.
Justysia to inna bajka inny sport wiesz jak ją uwielbiam i szanuję z resztą obie sa dla mnie wielkim wzorem postawy prawdziwego sportowca.
Nie mam ochoty porównywać wartości wyników poszczególnych sportowców jednak gdyby taką ankietę przeprowadzić na całym świecie to typuje kolejność: Radwańska, Lewandowski, Janowicz, Kubica (bo tutaj dużo ludzi mogło go już zapomnieć) i dalej ciężko mi powiedzieć. Są takie sporty gdzie można zdobyć MŚ rok w rok i tylko garstka fanatyków o tym usłyszy, a są takie gdzie można wygrać jeden turniej, wcale nie najwyższej możliwej rangi i będzie to wiadomość dnia w głównym wydaniu "Faktów".
OdpowiedzUsuńA co wygrał Janowicz?
UsuńNic nie wygrał co nie zmienia tego że jego twarz w Ameryce Południowej, USA, Azji, czy południowej Europie będzie bardziej rozpoznawalna niż Stocha czy Kowalczyk. Nawet jeśli powiedzmy 5% ankietowanych ludzi na świecie będzie kojarzyć jego twarz, to niestety przedstawicieli sportów zimowych może być jeszcze mniej.
UsuńNie wiem czy ktoś będzie kojarzył jego twarz. Ja jakimś niesamowitym laikiem nie jestem, a zapewne rozpoznam twarze tylko 5-6 czołowych tenisistów, a takich zawodników od jednego czy dwóch udanych turniejów, jak Janowicza nijak nie skojarzę.
UsuńTy może nie ale na świecie jest bardzo rozpoznawalny.
UsuńI tu jest ta różnica.
Przez fanów pewnie i tak, ale przez ludzi mojego pokroju, czyli od święta oglądających finały wielkiego szlema, nie wspominając o kompletnie nie zainteresowanych tym sportem to raczej średnio.
UsuńNo to oznacza to tylko tyle, że jesteś tenisowym laikiem:) Zwykły nie zgłębiający się w tenis, tylko po prostu oglądający, kojarzy takich zawodników jak Janowicz, czy Kei Nishikori
UsuńZdecydowanie tak. Dlatego jestem jak najbardziej reprezentatywnym w tym aspekcie, bo większość populacji jest takimi samymi laikami jak ja. Janowicz nic nie wygrał, udał mu się jeden turniej gdzie przegrał w finale i Wimbledon, a tak to przeważnie odpada z jakimiś cieniasami.
Usuń