Archiwum strony

LOTOS CUP WISŁA - FILMY

Krwisty | 1.2.11 | 0 komentarze

1 lutego 2011, 18:06

W sobotę 29.01.2011 zawitałem do Wisły Łabajowa, gdzie odbywały się zawody z cyklu LOTOS CUP.
Tegoroczne zmagania obfitują w dodatkowe konkurencje.

Obok juniorów E, D, C i B startują także po raz pierwszy w historii imprezy, juniorzy A oraz seniorzy. Nowością było także wprowadzenie cyklu zawodów w kombinacji norweskiej.

Zawody trwały od piątku do niedzieli, ja byłem tylko w sobotę.

Skocznia sprawiała wrażenie dobrze przygotowanej i solidnej.
Pięknie położona w miejscu urokliwym, wkomponowana w cudowne wiślańskie góry.

Stan skoczni do przyjęcia. Niedawno trwały tam prace ziemne dostosowujące obiekt do wymogów FIS.
Dzięki temu leci się tam bezpiecznie nisko nad zeskokiem. Taka moda w ostatnich latach, że wycofuje się obiekty „studnie”, zastępując je bardziej płaskimi.
Podobno drewniany obiekt zaimpregnowano specjalnym płynem do podkładów kolejowych, który ma za zadanie chronić lepiej drewno. Jak ustosunkują się do tej sprawy korniki, tego jeszcze nie wiemy, ale czekamy ze strony korników na oficjalny komunikat w tej sprawie. ;-)
Oby płyn z PKP działał lepiej na drewno, niż nasze koleje na podróżnych.

Wyciąg orczykowy wygląda na stary rupieć, który takiego grubasa jak ja musiałby wyciągać na górę w ratach i przerwach na odpoczynek (mój i jego).
Ze skoczkami lekkimi jak ich narty nie miał dużego problemu, szczególnie, że sportowcy pomagali sobie nogami. Ot taki tuptający wjazd, który możecie zobaczyć na filmie. Nie wiadomo czy wyciąg ciągnął czy był przez skoczków ciągnięty?

Co do zawodów to powiem, że bardzo mi się podobały. Pogoda mroźna jak oddech królowej śniegu, bezwietrznie, a sceneria zimy w pięknym górskim lesie, wręcz bajkowa.
To, że obiekt jest leciwy świadczy fakt, że skoczkowie po skoku przejeżdżają przez zamkniętą ulicę. Podskakując przy tym dziko na nartach, co widać na zdjęciach.
Samochody chcące przejechać drogą musiały cierpliwie czekać, aż pan spiker powie: „skocznia zamknięta – droga otwarta” - czy coś w tym stylu. Panowie z obsługi brali bramki w łapki i odstawiali na bok, by ruch samochodowy ożył.
Potem jak się rozkorkowało i z megafonu usłyszeliśmy: „skocznia otwarta – droga zamknięta” metalowe bramki wracały w poprzek drogi i konkurs trwał. Powiem Wam, że miało to swój przedpotopowy, archaiczny urok. Pamiętam podobny system na umarłych już skoczniach w Szczyrku Biłej.

Zapraszam wszystkich na fotorelację oraz filmy z zawodów.
Kto chce wiedzieć jakie miejsca zajęli poszczególni zawodnicy, zobaczy to na zamieszczonych materiałach. Miłego oglądania.

Zdjęcia:

FOTO 1 Skoki

FOTO 2 Skoki

FOTO 3 Podia


Filmy:

FILM 1 - Rozgrzewka skoczków

FILM 2 - Skoki HS - 42

FILM 3 - Skoki HS - 72

FILM 4 - Rozmowa z trenerem Jarosławem Koniorem

FILM 5 - Podia i wręczenie nagród

FILM 6 - Pozowanie do zdjęcia grupowego



Informacja własna: Robert Osak

Kategorie:


0 komentarze

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA