Archiwum strony

Raport z Malinki

Krwisty | 5.12.11 | 5 komentarze

Minęły już emocje związane z występami skoczków na olimpijskich obiektach  w norweskim Lillehammer.
Organizatorzy borykali się tam z kaprysami pogody, śniegu brakowało, skocznie były sztucznie naśnieżane, chuchane, dmuchane...by tylko zawody się odbyły.

W ferworze machiny Pucharu Świata kibice mogliby zapomnieć o naszych obiektach.
Jednak my nie zapominamy, a nasz korespondent Grzegorz Granica odwiedził skocznię imienia Adama Małysza w Wiśle, by sprawdzić, jak wyglądają tam przygotowania do zimy.

Tak to krótko relacjonuje: "Cześć! Byłem dziś na skoczni w Wiśle i cyknąłem parę fotek. Skocznia czeka na śnieg. Igelit pokryty siatką przytrzymującą śnieg, co widac na zdjęciu. Po drodze odwiedziłem galerię, gdzie spotkałem Adama. Pozdrawiam Granda".

POKAZ SLAJDÓW
Malinka stan skoczni 2 grudnia 2011

Tak wyglądało w piątek. Było ciepło i sucho. Dzisiaj w Beskidach wieje halny i kropi czasem deszcz. Zobaczymy co nam wiatr przywieje?

Źródło: Granda/krwisty

Kategorie:


5 komentarzy:

  1. @Czarnylis racja, brakuje go jak na lekarstwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nio! Przydało by się! Ja chętnie bym pojechał na MP,26 grudnia. Mam nadzieje że sie tam widzimy krwisty. No i dawaj jakiś konkursik. Autografy czekają.

    OdpowiedzUsuń
  3. a jak z tym zakazem naśnieżania ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy są jakieś nowe wiadomości dotyczące skoczni w Szczyrku i Wiśle? U mnie w Krośnie jest 2cm śniegu.

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA