Maximilian Kaiser - Kiedy masz 15-16 lat i nie skaczesz w Pucharze Świata jesteś nikim
Autor: Agnieszka Pająk
Maximilian Kaiser |
Zapraszamy na kolejny wywiad z cyklu: "Poznajmy ich bliżej" - tym razem chcemy zaprezentować sylwetkę młodego niemieckiego skoczka narciarskiego Maximiliana Kaisera.
Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Pająk.
Maximilian Kaiser jest niemieckim skoczkiem narciarskim młodego
pokolenia.
Urodził się 17 listopada 1993 r. w Reutlingen. Mieszka w
Furtwangen. Reprezentuje klub WSW Braunlage. Jego rekord życiowy wynosi
135 m. Ten rezultat uzyskał na obiekcie w Titisee-Neustadt.
Max jest bardzo obiecującym zawodnikiem mimo, iż nie uczestniczył w
zawodach wysokiej rangi. W czerwcu brał udział w 36. międzynarodowym
konkursie skoków narciarskich w Kottmarze, gdzie zajął zaszczytne
trzecie miejsce, mimo, że w skoku próbnym poszybował dalej niż rekord
skoczni i upadł.
Utalentowany młodzieniec zgodził się odpowiedzieć na
pytania.
Zapraszamy do lektury.
Agnieszka Pająk: Jak to się stało, że wybrałeś właśnie skoki i ile
miałeś wtedy lat?
Maximilian Kaiser: Miałem 10 lat, jak zacząłem skakać. Przyczyną było
to, iż mój o dwa lata starszy brat zaczął rok wcześniej uprawiać ten sport. Wydaje mi się, że właśnie to było głównym powodem. Nie
lubię siedzieć cały czas w jednym miejscu, więc było dla mnie nudne
patrzenie, jak on skacze i chciałem robić to samo.
A.P.: Gdzie najbardziej lubisz skakać?
M.K.: W Lillehammer.
A.P.: Skakałeś na wielu obiektach. Gdzie chciałbyś spróbować skakać
w najbliższym czasie?
M.K.: Mam zamiar wypróbować skocznie w Ramsau.
A.P.: Kto jest Twoim idolem?
M.K.: Fredrik Bjerkeengen*
A.P.: Jakie są Twoje cele? Co chciałbyś osiągnąć jako skoczek?
M.K.: Chciałbym systematycznie brać udział w konkursach Pucharu Świata, Mistrzostwach Świata, czy Igrzyskach Olimpijskich. Chciałbym być również w przyszłości idolem dla młodych skoczków.
A.P.: Czy według Ciebie niemieckie skoki zmierzają w dobrym kierunku?
Wielu młodych zawodników rezygnuje z uprawiania tego sportu. Co o tym
myślisz i co według Ciebie jest tego powodem?
M.K.: Myślę, że niemieckie skoki idą w dobrym kierunku.
Wydaje mi się, że przyczyną rezygnacji młodych zawodników jest to, że małe kluby muszą same za wszystko płacić, a tym samym
rodzice muszą to robić też, a jak wiadomo, skoki narciarskie są bardzo
drogim sportem. Innym zaś powodem może być to, że niemiecki związek
oczekuje zbyt wiele. Kiedy masz 15-16 lat i nie skaczesz w Pucharze Świata
jesteś nikim.
A.P.: Który ze swoich skoków uważasz za najpiękniejszy?
M.K.: Ostatni skok, jaki oddałem w Kranju w tym roku, na skoczni K100 – wynosił 111 metrów.
A.P.: Co myślisz o Polsce, polskich skokach i Polakach?
M.K.: Nigdy nie byłem w Polsce, ale jest tam wielu bardzo dobrych
skoczków, w szczególności młodych.
Co do Polaków, to myślę, że jest
tam wiele wspaniałych ludzi, tak jak pewna osoba.
A.P.: Austriacy królują na skoczniach. Czy według Ciebie jest możliwe pokonanie ich?
M.K.: Austriacy są jak na razie poza zasięgiem. Wydaje mi się, że Morgenstern po raz kolejny będzie najlepszy.
M.K.: Austriacy są jak na razie poza zasięgiem. Wydaje mi się, że Morgenstern po raz kolejny będzie najlepszy.
M.K.: 3. miejsce podczas Pucharu Norwegii.
A.P.: Co robisz, aby skoncentrować sie przed skokiem?
M.K.: Sam przygotowywuję moje narty. Najlepiej potrafię się
skoncentrować, jeśli jestem przed skokiem sam ze swoimi myślami.
A.P.: Jakiej muzyki słuchasz?
M.K.: Wszystkiego po trochu, ale najchętniej sięgam po "Casper".
A.P.: Jakie jest Twoje hobby poza skokami?
M.K.: Lubię jeździć na snowboardzie, gotować, spotykać się z
przyjaciółmi i słuchać muzyki.
A.P.: Ciężko było Ci połączyć skoki z nauką?
M.K.: Trochę, ale nigdy nie miałem większych problemów w szkole, więc
nie jest to dla mnie problem.
A.P.: Jak wygląda Twój dzień?
M.K.: Rano idę do szkoły, wieczorem mam trening siłowy. Czasem skaczę między szkołą a treningiem.
A.P.: Masz jakichś wiernych kibiców?
M.K.: Moja mama, moi przyjaciele i pewna dziewczyna z Polski.
A.P.: Kto według Ciebie jest najlepszym skoczkiem narciarskim w historii
tej dyscypliny?
M.K.: Matti Nykaenen oraz Janne Ahonen.
M.K.: Matti Nykaenen oraz Janne Ahonen.
A.P.: Czy możesz sobie wyobrazić życie bez skoków narciarskich?
M.K.: W tym momencie nie, ale kiedyś przyjdzie na to czas.
A.P.: A teraz coś dla dziewczyn. Jakie dziewczyny lubisz najbardziej?
M.K.: hmmm... Powinna byc zabawna, kochać skoki. Charakter jest
najważniejszy, ale wydaje mi się, że musi być też ładna, lecz nie jest
to jakimś moim priorytetem.
A.P.: Dziękuję za rozmowę i życzę sukcesów.
M.K.: Dziękuję również.
Rozmowę przeprowadziła Agnieszka Pająk
*Fredrik Bjerkeengen (ur. 11 listopada 1988 w Kolbu) – norweski skoczek narciarski. Reprezentant klubu Kolbukameraten IL.
Do końca sezonu 2009/2010 dwukrotnie zdobył punkty Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich. 11 grudnia 2009 w Vikersund i 21 lutego 2010 w Brotterode zajmował 29. miejsca. W zawodach letniej edycji Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer 22 sierpnia 2009 zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Roarem Ljøkelsøyem.
Jest rekordzistą skoczni Snowflake w amerykańskim Westby, gdzie 10 lutego 2008 oddał skok na odległość 130 metrów, o 4,5 metra bijąc rekord Słoweńca Primoža Rogliča z 2007 roku.
Swój rekord życiowy ustanowił 9 lutego 2011 na skoczni Vikersundbakken w Vikersund, a wynosi on 182,5 metra.
Do końca sezonu 2009/2010 dwukrotnie zdobył punkty Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich. 11 grudnia 2009 w Vikersund i 21 lutego 2010 w Brotterode zajmował 29. miejsca. W zawodach letniej edycji Pucharu Kontynentalnego w Lillehammer 22 sierpnia 2009 zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Roarem Ljøkelsøyem.
Jest rekordzistą skoczni Snowflake w amerykańskim Westby, gdzie 10 lutego 2008 oddał skok na odległość 130 metrów, o 4,5 metra bijąc rekord Słoweńca Primoža Rogliča z 2007 roku.
Swój rekord życiowy ustanowił 9 lutego 2011 na skoczni Vikersundbakken w Vikersund, a wynosi on 182,5 metra.
Źródło:Informacja własna Agnieszka Pajak/Wikipedia
Kategorie: Skoki Narciarskie
Ciekawy wywiad. Szkoda, że autorka nie spytała dlaczego właśnie Bjerkeengen jest idolem Maksia.
OdpowiedzUsuńZdanie "Kiedy masz 15-16 lat i nie skaczesz w Pucharze Świata jesteś nikim." też daje do myślenia.
A na to pytanie postaram się zdobyć odpowiedź. Myślę, że nie będzie z tym problemu :)
OdpowiedzUsuńZ góry dzięki. Zawsze jest tak, że idolem jest ktoś bardzo znany, a w tym przypadku trzeba było tłumaczyć w adnotacji kim jest Fredrik Bjerkeengen. Dla mnie zresztą też zawodnik anonimowy. Dlatego ciekawi mnie, czemu właśnie on.
OdpowiedzUsuńZnaczy się nie chciałabym się wypowiadać za Maxa, wole zeby on sam to zrobil :) Znaczy się ja Fredrika kojarze, skakał w CoC o ile sie nie myle
OdpowiedzUsuńmoze troche przesada z tym, że nie jest się nikim bo zazwyczaj zawodnicy w tym wieku nie nawiązują w PŚ żadnej rywalizacji.
OdpowiedzUsuńhmmm... ale jakby tak popatrzeć to większość Niemców w tym wieku już do CoC wchodzi, a potem PŚ, więc nie wiem... On jest bardziej w temacie niż ja
OdpowiedzUsuńA więc idolem jest Fredrik, gdyż jest świetnym skoczkiem, "produkuje" kombinezony dla innych skoczków i jest jego kolegą :D
OdpowiedzUsuń@Agnieszka Pająk
OdpowiedzUsuńWięc wszystko jasne, chociaż z tym "świetnym skoczkiem" bym polemizował, ale niech będzie że świetny :)
Dziękuję bardzo :)
Fredrik Bjerkeengen to gwiazda youtube. Co chwila wrzuca swoje skoki jak bije na treningu z najwyższych belek rekordy skoczni o 5 metrów i rozmawia z kibicami poprzez youtube, generalnie bardzo otwarty facet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emil :)
@Emil
OdpowiedzUsuńWitaj na podwórku Krwistego.
To już coś niecoś wyjaśnia, jeśli chodzi o Fredrika. Taki zawodnik z "Longest standing" :)
Nie ma za co :) Każdy ma swoje zdanie na temat każdego skoczka, także nie ma co dyskutować na takie tematy :)
OdpowiedzUsuń