Archiwum strony

TCS Innsbruck: Schlierenzauer wygrywa, Stoch drugi!

Aga Pająk | 4.1.13 | 32 komentarze

Dzisiejszy konkurs w austriackim Innsbrucku wygrał Gregor Schlierenzauer (131,5 m i 123 m), który także został nowym liderem Turnieju Czterech Skoczni. Na drugiej pozycji sklasyfikowany został Kamil Stoch. Polak w swoich próbach uzyskał 124,5 m i 123 m. Skład podium uzupełnił Anders Bardal (125 m i 120 m).

Czwarte miejsce zajął Severin Freund (125 m i 120,5 m). Peter Prevc (124 m i 121,5 m) był piąty. Na dwóch kolejnych lokatach uplasowali się Norwegowie - Tom Hilde (121,5 m i 123 m) oraz Anders Jacobsen (127 m i 117,5 m). Z dobrej strony pokazał się Lukas Hlava (120 m i 122,5 m), który zajął 8. pozycję. Dziewiąte miejsce przypadło dla Macieja Kota (121,5 m i 119 m). Najlepszą "10" zamknął Martin Koch (121,5 m i 121,5 m)

Punkty zdobyli także Piotr Żyła (125 m i 117,5 m) i Krzysztof Miętus (117,5 m i 118 m), którzy odpowiednio zajęli 22. i 27. miejsce. Do drugiej serii nie awansował Dawid Kubacki - 117,5 m. Był 36. Najsłabiej spisał się Stefan Hula, który uzyskał 118,5 m, lecz ostatecznie zajął 39. lokatę.

Wyniki:
RankBibFIS CodeNameYearNationJump 1Jump 2Points
 1 1 5040SCHLIERENZAUER Gregor 1990 AUT  131.5 123.0 253.7
 2 3 4321STOCH Kamil 1987 POL  124.5 123.0 240.9
 3 10 2934BARDAL Anders 1982 NOR  125.0 120.0 235.4
 4 21 4197FREUND Severin 1988 GER  125.0 120.5 234.4
 5 6 5658PREVC Peter 1992 SLO  124.0 121.5 232.3
 6 8 5064HILDE Tom 1987 NOR  121.5 123.0 230.6
 7 2 4889JACOBSEN Anders 1985 NOR  127.0 117.5 230.5
 8 28 3090HLAVA Lukas 1984 CZE  120.0 122.5 227.9
 9 4 5298KOT Maciej 1991 POL  121.5 119.0 226.7
 10 25 2815KOCH Martin 1982 AUT  121.5 121.5 226.6
 11 7 5564FREITAG Richard 1991 GER  122.5 120.0 226.2
 12 38 1998SCHMITT Martin 1978 GER  122.0 121.0 225.4
 13 16 2927NEUMAYER Michael 1979 GER  124.5 124.0 224.5
 14 24 2918KRANJEC Robert 1981 SLO  122.5 118.5 224.0
 15 18 5288HAYBOECK Michael 1991 AUT  122.0 120.0 222.2
 16 13 5168ZOGRAFSKI Vladimir 1993 BUL  122.5 119.0 221.3
 17 27 2928FETTNER Manuel 1985 AUT  122.0 118.5 221.1
 18 11 4143MORGENSTERN Thomas 1986 AUT  122.0 116.5 220.8
 19 15 2088LOITZL Wolfgang 1980 AUT  122.0 116.5 220.6
 20 12 2947MATURA Jan 1980 CZE  117.5 121.0 220.4
 21 40 6696WELLINGER Andreas 1995 GER  120.0 120.5 220.1
 22 32 4325ZYLA Piotr 1987 POL  125.0 117.5 219.1
 23 22 5497KRAFT Stefan 1993 AUT  113.5 125.0 218.9
 24 31 4141KOFLER Andreas 1984 AUT  128.5 112.5 217.1
 25 9 2067AMMANN Simon 1981 SUI  117.5 121.5 216.1
 26 14 5987VELTA Rune 1989 NOR  119.0 119.0 215.7
 27 5 5302MIETUS Krzysztof 1991 POL  117.5 118.0 215.2
 28 19 4367TAKEUCHI Taku 1987 JPN  122.0 115.0 212.9
 29 17 4880KORNILOV Denis 1986 RUS  121.5 115.5 210.2
 30 20 2813VASSILIEV Dimitry 1979 RUS  130.5 106.0 197.5
 31 45 5963SHIMIZU Reruhi 1993 JPN  120.0 106.9
 32 41 4226WANK Andreas 1988 GER  119.5 106.8
 33 26 5757ASIKAINEN Lauri 1989 FIN  119.0 106.5
 34 43 2022KASAI Noriaki 1972 JPN  118.5 106.2
 35 34 5174STJERNEN Andreas 1988 NOR  119.0 105.4
 36 30 5142KUBACKI Dawid 1990 POL  117.5 105.1
 37 23 5891HVALA Jaka 1993 SLO  116.5 104.8
 38 37 5972FANNEMEL Anders 1991 NOR  118.5 104.6
 39 44 4322HULA Stefan 1986 POL  118.5 104.4
 40 36 4664ROSLIAKOV Ilja 1983 RUS  117.0 99.1
 40 35 4801KOUDELKA Roman 1989 CZE  118.0 99.1
 42 29 5284PUNGERTAR Matjaz 1990 SLO  111.5 98.2
 43 46 2852WATASE Yuta 1982 JPN  113.5 95.6
 44 49 5750MUELLER Lukas 1992 AUT  113.5 95.2
 45 42 4259ITO Daiki 1985 JPN  113.0 95.0
 46 47 4626JOHNSON Anders 1989 USA  110.0 90.5
 47 33 4186COLLOREDO Sebastian 1987 ITA  111.5 90.1
 48 50 1945UNTERBERGER David 1988 AUT  114.0 89.4
 49 48 2874KALINITSCHENKO Anton 1982 RUS  109.5 88.9
 50 39 5063KOZISEK Cestmir 1991 CZE  111.5 88.7


Źródło: fis-ski.com

Kategorie: , , ,


32 komentarze:

  1. Wyniki jak wyniki, Kamil bdb, ale jestem porażona zachowaniem austriackiej publiczności. Po drugim skoku Jacobsena te brawa, dzika radość, podobnie po skoku Bardala. Wyjątkowo brzydkie zachowanie.
    W tenisie obowiązuje niepisana zasada - nie klaszcze się gdy zawodnik zdobywa punkt po błędzie przeciwnika. Oczywiście też na niektórych kortach jej nie stosuje się, ale jednak nie jest to tak ostentacyjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tenis co do atmosfery według mnie jest bardzo nudny, ale może to moja opinia :)

      Usuń
  2. Anders naprawdę przeżył ten skok. Przykro patrzeć, bo strasznie sympatyczny jest. Jednak gorszy był od Kamila i to było dla polskich kibiców krzepiące. Skoro to było krzepiące dla nas, to musiało być tysiąc razy bardziej krzepiące dla kibiców austriackich. W sporcie muszą być przegrani i radość, że ktoś wygrywa, a inny przegrywa.

    Nie ma co ukrywać i udawać polityczną poprawność. Niech każdy uderzy się w pierś, kto chociaż raz w życiu nie darł się z radością, jak przeciwnik jego ulubieńca przegrał. ;-)

    Oczywiście ideałem jest kibic, który cieszy się z wygranych swoich rodaków i jednakowo ubolewa nad przegranymi przeciwnikami. Ideałem jest ten, kto cieszy się z wygranej swego, a nie cieszy się równocześnie z przegranej przeciwnika.
    Tylko kto z nas jest idealny? Bo ja nie...;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie każdy różnie inaczej podchodzi do konkursów. Mnie najwięcej radości sprawia gdy nasi wygrywają, bo są lepsi od rywali. Każde zwycięstwo cieszy, ale takie lepiej smakuje niż gdy rywal się wykłada.
      Dlatego żal mi Jacobsena, bo nie dość, że skoczył słabiej to jeszcze spotkał się z radosnym wyciem tysięcy ludzi i zaskoczył go nachalny kamerzysta....

      Usuń
    2. Widziałem jak Anders odsunął ręka kamerę. Był cholernie rozbity i faktycznie ryczący tłum nie koił mu nerwów. Cóż, dobrze że to nie jest Boks albo MMA, bo już wychodząc na belkę miałby od kibiców Gregora przekichane. Takie są reakcje ludzi na całym świecie. Gregor mógłby zrobić jedno. W jakimś z wywiadów dzisiejszych poprosić, by jego kibice tak strasznie nie wygwizdywali rywali.

      Usuń
  3. Też to zauważyłam kibice Austriaccy powinni dużo się jeszcze nauczyć.
    Ale dziś Kamil wszystko mi z rekompensował :) wskoczył tam gdzie jego miejsce czyli na podium i do 10-tki w generalce brawo.
    Nasi dziś bardzo ładnie spisali się.Oby tak dalej.
    Oczywiście humor poprawiła mi najpierw nasza Królowa nart Justynka miażdży resztę świata oraz tę plejadę norweskich astmatyczek:D
    Ogólnie dzień sportowo udany.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Dona, racja dzień sportowo udany, a już jutro nasz Orzeł da czadu. Ten Dakar będę śledził z jeszcze większym zaangażowaniem niż ubiegłoroczny. Tamten był ciekawostką, próbą przejechania i przygodą zakończoną niespodziewaną 37. lokatą.

    Ten Dakar to lepsze auto, umiejętności oraz inny cel. Najlepsza pozycja w końcowej klasyfikacji. Czyli zaczyna się podejście do rywalizacji sportowej, do jakiej kiedyś przyzwyczaił nas Adam. Już się doczekać nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie :) od jutra śledzimy nie tylko skoki, ale Justynę i Dakar !!
      Szkoda tylko, że na FB stronie Adama ten admin śpi :(

      Usuń
  5. Ludzie jeżdżę na skoki do Zakopanego już kupę lat i nie ma się co obruszać na austriacką publiczność bo u nas jest tak samo. Ludzie po zepsutych skokach rywali Polaków także się cieszą i wiwatują, to jest u nas NORMA, nieprawdaż Dona? :)

    GS miał dziś farta w pierwszej serii i to wykorzystał. Moim zdaniem to nie był jakiś supergenialny skok. Owszem był bardzo dobry ale warunki miał wymarzone, trener zachował się świetnie taktycznie i Schlierenzauer w jednym skoku odrobił wszystko i zaklepał sobie wygraną w Insbrucku.

    Kamil wreszcie dwa razy dobry skok i od razu to przyniosło skutek. Drugie miejsce i pierwsza dziesiątka generalki. Jest dobrze, ale będzie lepiej.

    Krzysiek miał dzisiaj pecha do warunków, wiem o tym, a i tak jestem na Krzysia zły. Miał dziś niepowtarzalną szansę na utrzymanie sześciu w 55WRL i jeśli nie zaliczy kilku punktów w Bischo to limit na następny period będzie prawdopodobnie wynosił 5.

    Gratulacje dla Macka Kota. Miejsce w dziesiątce a on zły na siebie za zepsuty skok. Brawo! Widać, że się byle czym nie zadowala. Pomału idzie drogą Stocha.

    Anders Jacobsen
    Po jego skoku widać było złość i zawiedzioną ambicję. Być może uświadomił sobie, że właśnie przegrał T4S. Frustracja.
    Kamery nie uszkodził, kamerzysta żyje. Nie róbmy afery z niczego. Czasem emocje muszą się uzewnętrznić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Lisku ja się nie obruszam, odpowiadam tylko naszej @ginie ;-)

      Usuń
    2. @Krwisty
      To akurat było do Giny i Dony, co są oburzone zachowaniem publiczności w Insbrucku. Jeśli są oburzone to muszą być oburzone także na polską publiczność bo reaguje tak samo, a Dona to już na samą siebie powinna być oburzona hehehe

      Usuń
    3. Dona wyjąca na Gregorka???? Oj nieładnie, Donuś, nieładnie :))))

      Usuń
    4. Ja mam wyć na Gregorka ? :D chętnie ale w domu to niemożliwe choć przyznam, że lekko wyję do telewizora w pewnych momentach :))haha nie mogę się powstrzymać :D
      Zależy jakie wycie macie na myśli :)) bo czasami używam no powiedzmy dziwnych słów przy tym :)))
      Ale na 100% będę wyć w niedzielę jak Justyna zacznie wspinaczkę pod tę górę , w ub.roku wspinałam się razem z nią i zdechłam w połowie z wysiłku od samego patrzenia :D

      Usuń
  6. Brawa dla naszych chłopców! Cieszy podium Kamila oraz to, że Maciek po raz kolejny znajduję się w najlepszej "10". Kotek rozwinął skrzydła. Już teraz ma więcej punktów niż za cały poprzedni sezon i już jest 20 w KG PŚ. Oby tak dalej.Kamil w końcu awansował do "10" i nie musi martwić się o kwalifikacje.
    czekam tylko na lepsze wyniki pozostałych.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Gina
    Za podobne zachowania Schlierenzauera potępiałaś, a Jacobsena nawet żałujesz.
    Troszkę konsekwencji by się przydało.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ też go potępiłam, na skijumping dzisaj. Choć szczerze pisząc samego momentu odsunięcia kamerzysty nie widziałam...
    a to mój wpis
    autor: gina , 04 stycznia 2013, 15:59
    -
    Szkoda, że dzisiaj warunki trochę zepsuły drugą serię, w I serii było strasznie nierówno - niektórzy trafili na wiatr w plecy, inni mieli pod narty. Ciężko porównywać. Kamil świetny drugi skok - nie dość, że lubi tę skocznię to jeszcze wyraźnie się rozkręca.
    Jacobsen odepchnął kamerzystę - to niestety bardzo nieładnie (ech ta norweska krew, brak pokory). Ale z drugiej strony - czy zauważyliście to wycie publiki gdy wylądował i pokazały się noty? Przy nim i przy Bardalu. Wyjątkowo brzydkie zachowanie publiczności. Może to go tak rozjuszyło? Choć sportowiec z klasą w każdej sytuacji powinien się zachować z klasą. Ale walka o TCS trwa, ostatni konkurs może być ciekawy - to zależy od warunków.

    OdpowiedzUsuń
  9. A przy okazji... nie wydaje się Wam, że Dawid niżej się wybija, ale za to skacze krócej niż gdy schodził do lądowania z wysokiego pułapu? Czy ktoś majstruje przy jego technice?
    A zapomniałam dodać, że cieszą mnie skoki Maćka Kota, widać, że idzie ku coraz lepszemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Dawida też to dziś zauważyłem, że miał jakby niższą parabolę. Ale pomyślałem: "Osak przywidziało ci się" ;-)

      Usuń
    2. Czyli cuś jest na rzeczy? Czy to ciężkie insbrusckie powietrze powodowało, że tak skakali? Zobaczymy co dalej...

      Usuń
  10. @Gina
    Niech Ci będzie :)
    Na zachowanie GS całe elaboraty pisałaś, a tu jedno zdanie i zaraz go wytłumaczyłaś reakcją publiczności, która zachowała się tak samo jak każda inna.
    Spróbuj sobie wyobrazić Twoje dzisiejsze posty gdyby kamerę odepchnął GS po nieudanym skoku.

    Gino, proszę tylko o odrobinę obiektywizmu.

    Wielcy sportowcy to emocjonalne miny i czasami jakiś mały wybuch następuje. Ja tego nie pochwalam, ale rozumiem i akceptuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co do "odepchnięcia" Jacobsena. Obejrzałam dziś dokładnie powtórkę - Jacobsen wcale go nie odepchnął, lecz przesunął bo stał na jego drodze. Trochę obiektywizmu. A zwolennicy Gregora zrobili z tego prawie bandycką napaść. Nie powinnam go wczoraj potępiać, skoro nie widziałam całego "zajścia". Trochę obiektywizmu proszę.

      Usuń
    2. Też to oglądałam napisałąm niżej dokładnie jak to wyglądało.
      Wiara chyba musi zmienić dilera :P bo ten im wyraźnie szkodzi i widzą coś czego nie było :D

      Usuń
  11. Robert nie przewidziało ci się to samo widziałam u Dawida czyli widać tu Kruczkową rękę jak coś majstruje u niego :)

    @Lisku
    Ja jakoś pałam większa sympatią do Jacobsena ot taki miły, figlarnie uśmiechnięty z niego gość i wybaczam mu to zasłonięcie ręką kamery, chłopak był zwyczajnie wkurzony.
    Natomiast przyczepię się do Gregorka mimo wszystko jakoś nie akceptuję jego zachowania ani jak przegrywa ani jak wygrywa przypomina mi Hannawalda jak wygrywał dziś był bliski "obłędu " :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie zapominajmy o Agnieszce idzie jak burza :)
    a chyba 14 stego rusza Australian Open mam nadzieję, ze pokażą w telewizji jej mecze tam chyba bedzie grał też Janowicz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na Australian Open już się cieszę :) Akurat mam ferie (nie ma to jak w szkole). Mogę nocki zarywać :)
    A co do Jacobsena - może faktycznie trudno mi być tak obiektywną jak wobec Gregorka - bo temu pył spod nóg usuwa cały FIS :). Dziś sam Hofer osobiście pognał mu gratulować. A Jacobsen chłopak po przejściach i był taki fair wobec Adama, gdy ten zabrał mu koszulkę. Norwescy skoczkowie dadzą się lubić, stąd inaczej ich odbieram, trudno taka karma.

    OdpowiedzUsuń
  14. A co do Gregora - moja "niechęć" do niego to nic w porównaniu do niechęci mojego męża. Dobrze, że on na forach nie pisze....

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry konkurs w wykonaniu Polaków, jedynie po Krzyśku można się było spodziewać lepszych skoków.. Jacobsen nie skakał już tak dobrze, być może skocznia mu nie leży, a może po prostu wielka forma szybko zaczyna się ulatniać.. Liczę wciąż na zaciętą walkę do końca pomiędzy nim, a Gregorem..a Kamil ma szansę na podium, moim zdaniem jest w lepszej formie od Hilde, Freunda i Bardala..
    Jestem pod wrażeniem skoków Schmitta. W tej chwili Martin jest wśród 15 najlepszych skoczków świata i jeśli utrzyma to dłużej, to ma nawet szansę na start w MŚ:) Brawo Martin!

    OdpowiedzUsuń
  16. Owszem Gregor mógłby poprosić swoich kibiców o nieco więcej kultury osobistej, ale tego nie zrobi bo raz, że jest jeszcze zbyt młody żeby coś takiego mogło mu przyjść do głowy, dwa za bardzo kocha ten swój stan nieważkości i bycia ciągle na topie i trzy - jest arogancki...
    Więc nie oczekujmy cudów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ludzie snują różne teorie , które nie miały miejsca.
    Już wczoraj to widziałam jak to wyglądało, a dziś tylko się utwierdziłam bo oglądałam powtórkę.Jacobsen nikogo nie odepchnął , nikt się nie przewrócił jak sugerował jeden /wiadomo kto/ na sj......ten to dopiero ma zaćmę :D ......Jacobsen po prosu zasłonił lekko ręką kamerę trwało to dosłownie może sekundę nic więcej potem pogratulował Kamilowi i serdecznie się uściskali.
    Jak wczoraj czytałam te brednie na temat tej sytuacji to zaczęłam się zastanawiać czy ci, którzy widzieli coś czego nie było mają dobrego dilera :P

    OdpowiedzUsuń
  18. @Gina Dona
    Oczywiście, że nic wielkiego się nie stało, tak samo jak wtedy kiedy GS rzucił nartą czy popukał się po głowie, tylko jego antyfani zrobili z tego aferę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz ale zasłonić lekko ręką kamerę a walić nartą ze złości w zeskok czy odwrócić się do sędziów i pokazać im palcem, że mają się po pukać to nie to samo to zwyczajne chamstwo i arogancja ze strony Gregora.On nie potrafi przegrywać z klasą.Tak samo jak nigdy nie śpieszy z gratulacjami dla lepszych.

      Usuń
  19. @Dona
    Różnica polega na tym, że jednego lubisz, drugiego nienawidzisz. I tyle :)

    OdpowiedzUsuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA