Łukasz Kruczek - Udało się zrealizować wszystko co mieliśmy zaplanowane
W cieniu walki naszych młodych skoczków w Pucharze Świata, a także w Pucharze Kontynentalnym, kadra główna polskich skoczków trenowała przez weekend w Szczyrku.
Zajrzeliśmy tam w piątek z aparatem i kamerą TUTAJ, jednak wtedy za wcześnie było na podsumowanie treningów.
Kadrowicze wszak mieli przed sobą jeszcze dwa dni ćwiczeń. Dziś poprosiliśmy trenera kadry Łukasza Kruczka, o krótką ocenę bezpośredniego, ostatniego zgrupowania przed Mistrzostwami Świata w Val di Fiemme.
"Udało się zrealizować wszystko co mieliśmy zaplanowane. Trafiliśmy na bardzo dobrą pogodę, co było niezmiernie ważne oraz bardzo dobrze przygotowany obiekt. Błędy w skokach są zawsze, nie ma skoków idealnych. Ważne, by skoki były pozbawione dużych kwestii, wtedy można mówić o skokach bardzo dobrych" - mówi trener.
Zapytaliśmy, czy trenowanie przy sztucznym świetle jest kluczowym elementem, gdyż MŚ będą się odbywały w godzinach wieczornych.
"Nie skakaliśmy przy świetle. Ten element nie ma dużego wpływu. Większy mają warunki w jakich się trenuje, a te jak wspominałem były bardzo dobre. Do Włoch udajemy się we wtorek" - kończy Łukasz Kruczek.
Kibiców zapraszamy na naszą stronę do śledzenia i komentowania uzyskanych przez skoczków wyników.
Trzymamy kciuki.
Źródło: Informacja własna
Kategorie: Kadra A, Łukasz Kruczek, Szczyrk, Trening
Najbardziej jestem ciekaw co pokazywał Maciek, czy do końca pozbierał się już po tej lekkiej zniżce formy. Dawid jest też znakiem zapytania, w Willingen w treningach i w drużynówce było całkiem fajnie, w Klingenthal także w treningach było dobrze, ale gdy przychodzą zawody znów wracają słabsze próby. Kamil Stoch myślę będzie skakał na swoim poziomie, czyli walka o podium w każdym z konkursów. Piotruś jest nieobliczalny, więc nie ma się co sugerować, jaką formę prezentuję aktualnie, bo on każdego dnia jest w innej dyspozycji, ale mam nadzieję, że wreszcie pokaże pełnię możliwości :]
OdpowiedzUsuńŻycze naszym chłopakom z całego serducha aby komuś udało się zdobyć medal obojętnie już jakiego koloru ucieszę się i to bardzo.
OdpowiedzUsuńOby szczęście im sprzyjało bo to też jest czasami potrzebne.
Powodzenia.
No coś Ty? Czytałaś wypowiedź Prezesa? W skokach oczywiście Kamil, drużyna plus niespodzianka np. w postaci Dawida.... będzie worek medali. Pomijając całą groteskę - dziwi mnie stawianie szans medalowych Kowalczyk z szansami skoczków. Aczkolwiek Prezes łaskawie przyuważył, że Justyna szanse ma więskze
UsuńTak słyszałam Prezes jak zwykle nie zachowuje dystansu i zamiast spokojnie czekać na jakieś wydarzenie to już mówi co będzie.Oczywiście też o tym marzę ale wolę jednak poczekać.
UsuńJedynym pewnym punktem do medali jest Justyna ale wolę nie zapeszać dlatego poczekam.
no właśnie. Mnie się podoba skromność i wyważenie Justyny w wypowiedziach o szansach. Nie to co Norweżki. Co roku gadają, czego to nie zdobędą - a to Tour de Ski, a to jakieś medale. A potem bywa różnie. Co roku się ośmieszają mniej lub bardziej.
UsuńBez Adama to już nie takie emocje jak kiedyś... :(
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=mkWy7gCa_V4
Polecam Wam to przeczytać, ciekawy artykuł ;-]
OdpowiedzUsuńhttp://skoki-narciarskie.przegladsportowy.pl/Sporty-zimowe-Kamil-Stoch-i-Maciej-Kot-przed-MS-w-narciarstwie-klasycznym,artykul,159140,1,300.html
Rzeczywiście dużo ciekawostek;-) Atmosfera w drużynie musi być dobra i fajnie, że w naszej nie ma z tym żadnych problemów..
UsuńZawodnicy mają do Kruczka bardzo duże zaufanie, co pokazali przede wszystkim na początku sezonu, gdy wielu z nas traciło wiarę:)
Fajny artykuł. Mogę potwierdzić obserwując ich zachowania na treningach, na których czasem jestem i sie przysłucham. Oni naprawdę świetnie się rozumieją.
OdpowiedzUsuńArtykuł rzeczywiście ciekawy i dobrze wiedzieć, że chłopaki są ze sobą związani i tworzą jedną drużynę.
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie jedynie końcowy fragment kiedy Kruczek mówi o zgniłych jabłkach i mam wrażenie, że jakieś "jabłuszko" sobie już upatrzył.
Nie mam pojęcia o którym zawodniku myślał, lecz to zabrzmiało tak jakby wiedział o kim mówi.
Szczerze powiem, że też w pierwszym momencie to w ten sposób odebrałem, ale z drugiej strony może to taka myśl na przyszłość, nie stawiająca w tle żadnego z zawodników, w tym wypadku juniorów, bo to o ewentualnie zawodnika z kadry B mogło chodzić.
UsuńMożliwe że chodzi o letniego buntownika, który musiał pomagać babci. Ale głowy nie dam.
UsuńJak się czyta ostatni fragment tego o "jabłkach" to bardzo łatwo można to zrozumieć.
UsuńŁukasz nie weźmie do kadry kogoś kto mógł by rozbić mu tę zgraną grupę to jest zgniłe jablko czyli musi być lepszy od pozostałych i świetnie się z nimi dogadywać wówczas takiego weźmie.
Nie wiem czy oglądaliście wywiady z naszymi skoczkami przed wylotem na MŚ, więc zamieszczę linki:
OdpowiedzUsuńKamil - http://www.youtube.com/watch?v=XB-wlmaLzoo&list=PLuXbnezpDJFgkBdP7UK9O8w6NNVc-lhBP
Maciek - http://www.youtube.com/watch?v=tA5U-BU4QIw&list=PLuXbnezpDJFgkBdP7UK9O8w6NNVc-lhBP&index=2
Piotrek - http://www.youtube.com/watch?v=QYEfAMHMiAo&list=PLuXbnezpDJFgkBdP7UK9O8w6NNVc-lhBP
Ciekawa jest sprawa kombinezonu Maćka, a właściwie Piotrka, bo to od Niego pochodzi tej strój. Miejmy nadzieję, że coś wykombinują, aby uniknąć ewentualnej dyskwalifikacji, ale też skakania w gorszych kombinezonach.
Dzieki wam za linki bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuń