Rewolucja w polskich skokach kobiet - mamy kadrę!
Doczekaliśmy się po wielu latach kadry dziewcząt w skokach narciarskich. Oczywiście były już wcześniejsze, niezbyt udane przymiarki, ale teraz rzecz wydaje się poważna i bardzo realna.
Sam trener kadry A Łukasz Kruczek pochylił się nad problemem braku polskich kobiet m.in. w konkursach mieszanych, przyjrzał się aktualnej dyspozycji naszych niewiast i zaakceptował dwie zawodniczki: Magdalenę Pałasz i Joannę Szwab.
Dziś strona Polskiego Związku Narciarskiego podała co następuje.
Polski Związek Narciarski po konsultacji z trenerami prowadzącymi zawodniczki oraz Komisją skoków i kombinacji PZN zdecydował o powołaniu podgrupy skoków narciarskich kobiet - kadry młodzieżowej - do szkolenia od jesieni 2013 roku. Stosowny wniosek przygotowano i wysłano do Ministerstwa Sportu i Turystyki. Zabezpieczono już także odpowiednią ilość środków finansowych dla tej grupy.
W składzie kadry młodzieżowej znalazły się dwie zawodniczki: Joanna Szwab z KS Chochołów (rocznik 1997) oraz Magdalena Pałasz z UKS Sołtysianie Stare Bystre (rocznik 1995). Opiekę nad nimi pełnić będą - podobnie jak na co dzień w szkołach sportowych, do których skoczkinie uczęszczają:
Sławomir Hankus z SMS Szczyrk - trener Joanny Szwab
Władysław Gąsienica-Wawrytko z SMS Zakopane - trener Magdaleny Pałasz.
Na przełomie listopada i grudnia (26.11. - 01.12.) kadra ma w planie konsultacje szkoleniowe w Ramsau, czyli skoki na pierwszym śniegu. Program startów kadry przewiduje na początek udział w zawodach Pucharu Świata w Lillehammer w drużynowym konkursie mieszanym oraz konkursie indywidualnym (wyjazd ekipy zaplanowano na dni 3-8 grudnia) oraz w Hinterzarten w dwóch konkursach indywidualnych (wyjazd odbędzie się w dniach 18-22 grudnia).
Celem głównym kadry młodzieżowej kobiet są w tym sezonie mistrzostwa świata juniorów. Udział dwóch zawodniczek z Polski w tej imprezie sportowej został już zatwierdzony przez Zarząd PZN.
Przebywający w ostatnich dniach w SMS Szczyrk Hannu Lepistoe, jeden z najwybitniejszych trenerów skoków narciarskich, bardzo pozytywnie wypowiadał się o aktualnej dyspozycji Joanny Szwab, uczennicy tej beskidzkiej szkoły.
Jako strona o skokach narciarskich oraz jako kibice żywo zainteresowani skokami kobiet w Polsce i na świecie, jesteśmy bardzo uradowani tym faktem. Do tej pory smucił fakt, że w dużych konkursach FIS nie mieliśmy swoich przedstawicielek.
Także zawody mieszane kończyły się tym, że inne państwa rywalizowały w parach, a nasi skoczkowie się tylko przyglądali. Teraz będziemy mogli zdobywać punkty w Pucharze Narodów i cieszyć się oglądaniem polskich konkursów mieszanych.
Od dawna obserwujemy rozwój tych obu skoczkiń, uczestniczymy czasem w ich treningach oraz startach na kadłubowych zawodach w Polsce. Śmiało możemy stwierdzić, że na dzień dzisiejszy są to dwie najlepsze zawodniczki w kraju, które automatycznie spełniają wszystkie kryteria, by mogły znaleźć się kadrze juniorskiej oraz występować na dużych zawodach zagranicznych.
To jest spory krok, który został uczyniony przez PZN trochę późno, ale jednak w dobrym kierunku. Grupy szkoleniowe dziewcząt w Beskidach oraz Zakopanem, to jeszcze "szkółka" bardzo młodych dziewczynek. Joanna Gawron zniechęciła się i zrezygnowała ze skakania (była wtedy najstarsza ze skaczących w kraju) poświęcając się nauce.
Joanna Gawron oraz Joanna Szwab miały już kiedyś okazję trenować w tak zwanej kadrze preselekcyjnej, na krótki czas utworzonej przez PZN, a trenował je wtedy Kazimierz Bafia. Pisaliśmy o tym m.in. TUTAJ. Jednak pomysł nie wypalił i dziewczyny dalej trenowały sobie w klubach z chłopakami. Teraz sytuacja ma się odmienić, a cel to Mistrzostwa Świata Juniorów, po drodze Puchar Świata wraz z konkursami mieszanymi.
Mamy w tym momencie nadzieję na bardziej profesjonalne przygotowania dziewcząt, a przede wszystkim starty i zdobywanie doświadczenia w rywalizacji z najlepszymi skoczkiniami świata. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że ze względu na zapóźnienia jakie mamy w skokach kobiet, nasze juniorki nie od razu będą brylować i może zdarzyć się tak, że zaliczać mogą ostatnie miejsca w zawodach.
To nie powinno jednak zrażać kibiców, a przede wszystkim działaczy PZN. W skokach męskich nie raz tak bywało. Cieszmy się tym, że otworzono naszym dziewczętom drzwi do WIELKIEGO SKAKANIA.
Trzymamy kciuki i będziemy uważnie obserwować ich starty.
PS
Ciekawe, co na to nasi kadrowicze?
Źródło: Alicja Kosman PZN/informacja własna
Kategorie: Joanna Szwab, kadra kobiet, Magdalena Pałasz, PZN
Bardzo dobra wiadomość ;) to będzie ogromna nagroda za ich pracę i wytrwałość
OdpowiedzUsuńNareszcie!
OdpowiedzUsuńSto lat za murzynami, ale jest - polska kadra kobiet. To cieszy.
Cieszy zapowiedź udziału Polski w konkursie mieszanym, ale o punkty do PN będzie bardzo ciężko na razie i trzeba się będzie uzbroić w cierpliwość.
Mniejsza z tym. Najważniejsze, że kadra jest, środki na zgrupowania i na starty też są. Jak rozumiem nowa kadra nie będzie miała trenera, bo dziewczyny zostają pod opieką swoich klubowych trenerów i sam nie wiem co o tym sądzić. Oczywiście można powiedzieć, że w kadrze będzie dwóch trenerów, ale czy to by nie było naciąganie rzeczywistości?
No dobra. Wiem, że marudzę. Ot czegoś trzeba zacząć! Może taki schemat kadry na razie wystarczy.
Mam nadzieję doczekać chwili, że konkursy kobiet będą równie emocjonujące dla Polaka jak konkursy mężczyzn.
Właśnie tego mi w oglądaniu kobiecych zawodów na świecie brakowało. Niby fajnie się patrzało, jak Hendrickson czy Takanashi rywalizowały o laury zwycięstwa. Jak pojawiały się nowe nazwiska, nikomu nie znanych skoczkiń. Jednak brakowało polskiego akcentu. Brakowało mi w tym oglądaniu, trzymania kciuk, wstrzymanego oddechu i tekstu: "Cicho teraz nasza skacze!". Bardzo się cieszę.
OdpowiedzUsuńNareszcie !!!! :D Jak się cieszę będę trzymać za nasze dziewczyny mocno kciuki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia nie mogę się doczekać niesamowite nasze dziewczyny w PŚ ja chyba śnię .
Ha! Proroczy artykuł napisałam na debiut! No to teraz mi się będzie przyjemniej pisać o kobiecych konkursach ;)
OdpowiedzUsuńTeraz trzeba mocno kibicować. Może któraś z naszych wyszarpie kwalifikację olimpijską i pojedzie do Soczi? :D
OdpowiedzUsuń