Archiwum strony

Plebiscyt Przeglądu Sportowego - Kadra skoczków odkryciem roku. Trenerem roku Łukasz Kruczek!

Krwisty | 11.1.14 | 2 komentarze

W 79. Plebiscycie Przeglądu Sportowego poznaliśmy pierwsze rozstrzygnięcia. Mianowicie tytuł trenera roku trafił do Łukasza Kruczka, a odkryciem roku została kadra skoczków. 
O tytuł sportowca roku, już dziś wieczorem  walczyć będzie między innymi lider naszej drużyny Kamil Stoch. 







Przegląd Sportowy tak uzasadnia swoje wybory:

"Odkrycie Roku – kadra skoczków – Mamy najmocniejszą drużynę w historii. Tak wyrównanej kadry po prostu jeszcze w Polsce nie było – mówił o naszych skoczkach narciarskich w trakcie mistrzostw świata w Val di Fiemme Adm Małysz. Jego ocena okazała się słuszna. Biało-czerwoni wywalczyli wtedy pierwszy w historii medal dla naszego kraju w konkursie drużynowym. Oprócz brązu w imprezie we Włoszech Polacy dwukrotnie stali na podium zawodów drużynowych w Pucharze Świata. Zajęli drugie miejsce w drużynówce w Zakopanem i trzecie w Lahti. Latem wygrali jeszcze zaliczany do Letniego Grand Prix konkurs na igelicie w Wiśle. Choć nasza ekipa funkcjonuje znakomicie, poszczególni jej bohaterowie mocno się od siebie różnią. Liderem zaskakująco skutecznej drużyny był i jest Kamil Stoch, który przyznaje, że wysoki poziom w grupie oraz rywalizacja z kolegami bardzo go motywują. Jak oceniają eksperci, najlepszy obecnie polski skoczek jest wytrwały, mocny psychicznie, silny i ma dynamiczne odbicie".





"Trener Roku: Łukasz Kruczek Trener Łukasz Kruczek zaskoczył dojrzałymi decyzjami, spokojem i skutecznością. Stworzył biało-czerwoną potęgę na skoczniach! Zawodnikiem był słabym. Przez siedem sezonów startów w Pucharze Świata uzbierał w sumie 32 punkty. Szkoleniowcem okazał się jednak znakomitym. Prowadzeni przez niego skoczkowie narciarscy zdobyli w ubiegłym roku dwa medale mistrzostw świata, po raz pierwszy stając na podium w konkursie drużynowym tej imprezy. Co ważne, skoczkowie z reprezentacji Łukasza Kruczka ciągle robią postępy. Złoto indywidualnie i brąz dla drużyny w mistrzostwach Val di Fiemme oraz trzecie miejsce Kamila Stocha w klasyfikacji generalnej PŚ. Wydawało się, że o takich sukcesach będziemy mogli tylko marzyć. Tymczasem trener skoczków zaskoczył dojrzałymi decyzjami, spokojem i skutecznymi metodami pracy. – Cała ekipa przechodziła na początku zimy trudne momenty. Ludzie chcieli Kruczka wyrzucić lub nawet zlinczować. Sam chciał odejść, ale poradził sobie z tym wszystkim".




Źródło: Przegląd Sportowy / informacja własna

Kategorie: , , ,


2 komentarze:

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA