Archiwum strony

PŚ na Kulm: Noriaki Kasai przeszedł do historii!

mipoc | 11.1.14 | 34 komentarze

Noriaki Kasai stał się najstarszym zawodnikiem, który wygrał kiedykolwiek konkurs Pucharu Świata! 41-letni japoński weteran poleciał na 196 m i 197 m, co pozwoliło mu wyprzedzić Petera Prevca, który uzyskał 199 oraz 190,5 m. Trzeci po dwóch skokach na 194 metr był Gregor Schlierenzauer.

Czwarte miejsce zajął Severin Freund, - Niemiec wylądował na 190 i 181 m. Piąty był Robert Kranjec, który osiągnął 189,5 oraz 180,5 m. Na szóstej pozycji po skokach na odległość 180,5 i 182,5 m uplasował się Kamil Stoch.

Kolejne lokaty przypadły Jurijowi Tepesowi (185,5 i 178 m) oraz Andreasowi Wellingerowi (185 i 182 m). Najlepszy w karierze rezultat uzyskał Mackenzie Boyd-Clowes - reprezentant Kanady po skokach na odległość 181,5 i 181 był dziś dziewiąty. Dziesiąte miejsce przypadło reprezentantowi gospodarzy, Michaelowi Hayboeckowi.

Piotr Żyła po skokach na odległość 177,5 m i 185 m był piętnasty. 176 m oraz 183,5 m dało Janowi Ziobrze 17. lokatę, a dwie pozycje za nim uplasował się Maciej Kot, który lądował na 176 i 181 m. Punktów nie zdobył Klemens Murańka - w pierwszej serii uzyskał on 157,5 m, po czym został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.

Kamil Stoch powiększył swoją przewagę nad Simonem Ammannem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata do 40 punktów - Szwajcar zajął dzisiaj jedenastą pozycję.

Następny konkurs lotów narciarskich na skoczni HS200 w Bad Mitterndorf odbędzie się w niedzielę o godzinie 14.15.

Pełne wyniki konkursu

Kategorie: , , , , , , ,


34 komentarze:

  1. Super! Gdy zobaczyłam dodane Prevcowi punkty, to pomyślałam, ho, ho dziś odwdzięczmy się panu Tepesowi za jego pracę.... Ale WIELKI STARY MISTRZ pokazał, że nic sobie z tego nie robi! Brawo Noriaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo Stoch miał ich pewnie mniej dodanych... Po za tym już ci chyba udowodniłem kto ma ich najwięcej dodawanych i chyba doszliśmy do consensusu, ze duży plus to gorsze warunki, a co za tym idzie żaden zysk. No chyba, ze stosujesz te zasadę wybiórczo i dzielisz an tych co ich lubisz i nie lubisz. Sprytnie wtedy każdą sytuację na skoczni można pod spisek podciągnąć.

      Usuń
    2. Z tego, co pamiętam to udowadniałeś niedawno, że Gregor jest pokrzywdzony bo ma mało dodawanych punktów za wiatr i gdyby nie to, to byłby liderem PŚ...Więc udowadniałeś coś zupełnie innego... ale gratuluję zadowolenia z siebie i współczuję .... słabej pamięci...

      Usuń
    3. Nie, ja niczego nie udowadniałem tylko podałem zwykłą klasyfikację PŚ bez NS, którego przecież nie chcesz, nieprawdaż? Ja ciągle twierdze, ze duży plus to trudne warunki, ale ty udowadniasz swoim 1 komentarzem, że dalej myślisz, ze jest odwrotnie. Tak wiec jak to jest Prevc skorzystał na dużym plusie?

      Usuń
    4. Odwracamy kota ogonem, a kot miauczy.... jak to nic nie udowadniałeś? Napisałeś, że Austriacy tracą na NS.... a Gregor byłby teraz liderem, gdyby nie tracił na punktach....
      więc powtórze po raz czterdziesty czwarty, choć i tak pewnie do ciebie nie dotrze.... lepiej mieć lepsze warunki, odjęte punkty ale dzięki temu skoczyć dalej - i tak się wygra.... o tym mówił też cytowany przeze mnie pan Hofer - chcą by najdłuższe skoki dawały zwycięstwo, a tych się nie odda bez dobrych warunkach, czyli niżej ilości uzyskanych punktów ...
      ale czasem zdarzają się konkursy, w których kilka skoków wymyka się tej logice... zawodnicy skaczą po sobie, oddają podobne skoki, mają podobne możliwości, skaczą w podobnych warunkach, ale ... jeden dostaje kilka punktów więcej - tak dzisiaj było z Prevcem i Gregorem - gdyby dostali podobną ilość punktów, to Gregor byłby wyżej.... więc albo te punkty za wiatr nijak się mają do warunków, albo.... istnieje ręczna możliwość ich korekty - w jakiejś wypowiedzi pana Hofera stało, że trzeba też skalkulować, jak te warunki faktycznie oddziałują na skok zawodnika - czyli, czy jest ktoś kto patrząc na suche punkty za wiatr kręci głową i mówi - o tak te warunki były faktycznie gorsze - bo np. wiatr był przedni, ale na progu i zawodnikowi tak nie pomógł jak wychodzi ze średniej... i zamiast odjąć np. -6 odejmuje -2,5. Albo odwrotnie - uważa że warunki były gorsze, bo tylny wiatr zawiał nad zeskokiem i przez to skoczek oddał krótszy skok, więc zamiast dodać +3 dodaje się +6....
      czy to jest jasne o co mi chodzi?

      Usuń
    5. Chyba słowo ironia jest co obce, ale w sumie czemu się dziwić :D Takie :skoki wymykające się logice" miały byc w Bischofshofen, a jak przyszło co do czego to kolejna teoria poszła z dymem. Tak więc nie kłam nikt nikomu punktów nie dodaje.

      Usuń
    6. Skąd wiesz ?
      Jeśli natomiast przychodzi do konkretów i odpowiedzi na konkretne pytania uciekasz albo odwracasz kota ogonem.
      Pod tamtym artykułem zapodałam wiele ciekawych linków do wypowiedzi twojego mentora Hofera :D ...potem zadałam konkretne pytanie odnośnie pewnych sytuacji ale na tym nagle dyskusja się skończyła.
      I tak to wygląda.

      Usuń
    7. No jasne - jak nie ma argumentów to napiszmy odgórnie, że jest ok...
      W Bisho zawyżoną notę za wiatr miał morgi w I serii - sam to wykazałeś, zapomniałeś.... była dokładnie taka sytuacja
      a autorytarnie stwierdzić możesz, że "nikt nikomu punktów nie dodaje" tylko w jednym przypadku - gdy jesteś jednym z sędziów i widzisz jak to się odbywa. Reszta to tylko puste słowa...

      Usuń
    8. Kłamiesz, skaczący przed nim Deschwanden miał 6.8, a Morgi 7,1 a w tej serii Ammann miał 7 i Bardal. Ładnie być oszustką?

      Usuń
    9. Dona - pozwalam sobie wkleić tutaj Twojego posta, bo tam labo nikt nie zajrzał, albo nie chciał/nie umiał odpowiedzieć

      11 stycznia 2014 11:07
      Jeszcze taka mała korekta i pytanie do mojej poprzedniej wypowiedzi:
      Cały czas uparcie zwolennicy ns twierdza, że to wszystko oblicza system tak?to jakim cudem na MŚ w Val Di Viemme podczas tego konkursu drużynowego punkty za zmianę belki nie wylądowały w systemie? ja rozumiem, że wszystko on oblicza i bierze pod uwagę i sam wyrzuca ostateczną notę łączną za wszystko.
      Lepiej się zastanówcie nad logiczną odpowiedzią.Bo albo przyznacie, że ktoś ją dodaje a to oznacza, że w każdej chwili można wynik zmienić albo zostanie to bez odpowiedzi i wyjdzie na to, że to ja mam lepsze podejrzenia.

      Usuń
    10. A przed Szwajcarem Stoch niecałe 5.... a co szkodziło dla niepoznaki dać Deschwandenowi podobną ilość punktów - przecież to nie był dla Morgiego żaden rywal...Amman i Morgi skakali ciut dalej. Jam iałam na myśli zawodników skaczących obok, czy bardzo blisko siebie

      Usuń
    11. Hayboeck zaraz po miał 7,4 dalej kłamiesz. Tak więc skoro chcieli mu pomóc to powinien mieć więcej dodane niż Ammann?

      Usuń
    12. nie musieli - mieli jeszcze w zapasie notę za wiatr Simona, gdyby skoczył bardzo daleko - można było tam obciąć punkty... a to jest inteligentny twór - z jednej strony można (moim zdaniem) lekko zmanipulować punkty, ale tak na bezczelnego to już nie..... tych punktów jest akurat tyle, ile trzeba...
      ale jak widzę nic nie napisałeś o poście Dony - o punktach za belkę - jak to się stało.... zatkało :)

      Usuń
    13. Taaa i pewnie dlatego dali Ammannowi noty zawyżone łącznie o 6-7 punktów, to brzmi logicznie i ogólnie z tego jednego dziwnego skoku zrobiło ci się 3-4 o takich samych punktach. A co do wpisu Dony to nie wiem jak zaliczane są punkty za belkę, bo jak juz pisałem widziałem tylko rozpiskę systemu wiatrowego.

      Usuń
    14. No sam widzisz - są jeszcze noty.....Ammanowi dali tyle punktów, by był trzeci, danie tych not w niczym Morgiemu nie groziło...

      Usuń
    15. Nie uważasz, ze tyle spisków w jednych zawodach to trochę za dużo, tym bardziej, ze i tak skakali na tyle daleko, że i bez tego byli w czołowej 3 i chyba ci wykazałem, ze piszesz bzdury o Morgim? Dobra wracam do plebiscytu an sportowca, swoją droga fajne mają te przerywniki z grafiką :D

      Usuń
    16. No widzisz sam nie wiesz jak te punkty tam się znajdują a odpowiedź jest bardzo prosta ...cały czas twierdzisz , że wszystko oblicza system ostateczna łączna nota jaka wyskakuje na końcu to dzieło tzw systemu a noty za belkę muszą dopisać ręcznie ktoś musi ją wprowadzić do systemu i dołączyć do noty końcowej bo inaczej jak by się tam miała niby znaleźć ?
      Reasumując ktoś nad tym wszystkim musi czuwać i pilnować czyli ma możliwość ewentualnej zmiany punktów to na tyle.
      I jeszcze raz powtórzę był przypadek po konkursie kiedy dokonano korekty punktów za wiatr a to dowodzi, ze taka możliwośc istnieje.

      Co do plebiscytu moja faworytka prowadzi jak na razie :) a miny niektórych tam bezcenne :))

      Usuń
    17. pavel - tak często piszesz, że coś mi wykazałeś, że w końcu sam w to uwierzysz....
      zapamiętaj chłopie, że obecnie między zawodnikami są często różnice mniejsze niż 1pkt.... i każdy punkt dodany czy odjęty może spowodować przesunięcie nawet o kilka miejsc. wiem, że moje pisanie jest tak naprawdę pisaniem do ściany, ale co tam.... jak nie masz argumentów to po prostu nie opisujesz na ten temat, tylko piszesz ciagle to samo - najchętniej że coś udowodniłeś...wypisujesz żałosne komentarze jak to Gregor byłby liderem bez NS, a najbardziej pokrzywdzeni są Austriacy co już wystarczająco świadczy o tym, czyich interesów próbujesz nieudolnie bronić....
      aha - o zawyżaniu not też jakoś nie słyszałeś.... bo wygląda na to, że zawodów to raczej nie oglądasz....

      Usuń
    18. Skoro faworyci mają za wiatr takie same punkty, to chyba nikt faworyzowany nie jest? Co do pokrzywdzenia, to już ci pisałem, ze chyba nie wiesz co to ironia, ale na to nic nie poradzę. A o zawyżaniu not Ammann, Ahonena czy Schlirenauera, a teraz Freunda piszę od paru lat, tak więc wiesz.

      Komentarze i liderowania Schlierenzauera bez NS nie są żałosne, tylko prawdziwe, tak samo bym pisał jakby prowadził Stoch, Ammann czy ktokolwiek inny. Skoro nie chcesz NS i piszesz, ze jego beneficjentami są Austriacy to ci pokazałem, że jak zwykle kłamiesz. Tak więc z koniem kopał sie nie będę, jak nawet prostym wyliczeniom dodaje ideologie bronienia czyichś interesów, co jest totalnie żałosne.

      Usuń
    19. a skad masz pewność, że Morgi nie miał takiego wiatru jak Kamil? Że dopiero po jego skoku wiatr był bardziej niekorzystny?
      i zawsze jak napiszesz jakąś głupotę i ktoś ci to udowodni próbujesz ratować twarz udając ironię?

      Usuń
    20. Deschwanden przed nim miał taki sam wiatr. W "zyskach" Austriaków ironia biła aż po oczach, ale nie każdy potrafi zrozumieć, a to już nie mój problem.

      Usuń
    21. Nie martw się - ja rozumiem, że skoro napisałeś oczywistą głupotę i ktoś ci to pokazał, to próbujesz ratować twarz pisząc o ironii. Aby coś uznać za ironię należy to tak napisać. A jak się pisze zdanie jakich wcześniej napisało się setki to trudno .... Zdanie ironiczne musi ironię zawierać - to taka rada na przyszłość...
      a Deschwanden faktycznie był dla Morgiego wielkim zagrożeniem.... napiszę dosłownie - Kamil miał niecałe +5 - w następnej parze był Morgi - więc zwiększono już wiatr dla zawodnika skaczącego z nim w parze, żeby nie było tak, że to nagle Morgi tylko ma większy plus...

      Usuń
    22. Ja ci ironi tłumaczył nie będę, ale w sumie czego wymagać.

      A Stoch był tak zajebistym zagrożeniem dla Morgiego, ze szok. Walić, że skoczył 3 metry bliżej i miał ze 40 pkt. straty w turnieju. Jak chcesz to ośmieszaj się dalej :D

      Usuń
    23. Nie próbuj zmieniać moich wypowiedzi - ja nie mówię, że Stochowi obniżyli punkty z poziomu, tylko, że Morgiemu zaliczyli za dużo.
      Jak możesz tłumaczyć ironię, skoro o niej nie pisaleś, tylko próbowałeś swoje wcześniejsze głupoty tłumaczyć....

      Usuń
    24. Nie mów mi mi co pisałem bo wiem to lepiej. Po drugie, po co mu mieli zawyżać? Żeby wygrał ze Stochem, nad którym miał ze 40 punktów przewagi? A moze z Ammannem, tylko wtedy rodzi się kolejny problem bo Ammann miał takie same punkty, a na dodatek zawyżone noty, dla uzupełnienia dodam, że Diethart miał 6,8pkt na plusie. Tak więc PO CO? Nie wiesz? Zabawna, sfrustrowana kobieta z ciebie :D

      Usuń
  2. Brawo wielkie gratulacje życie zaczyna się po 40-stce :)
    Noriaki jest niesamowity kompletnie się nie spina on skacze na luzie dla zabawy i frajdy i stąd pewnie tak piękne wyniki w tym wieku.
    Szkoda, że po drugim jego skoki kompletnie zacięła się grafika z notami i punktami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Noriaki! Po 1 serii, z żoną trzymaliśmy za niego kciuki i chyba skutecznie :)
    To jedyny zawodnik na świecie, z którego zwycięstwa cieszą się wszyscy :)
    Jeszcze raz brawo panie Kasai!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity wynik Kasajego, ciesze się jakby to jakiś Polak wygrał, wielki szacunek. Czołowa 3 znokautowała resztę stawki, a Japończyk kolegów z podium, to pokazuje jego klasę.

    Co do Polaków, to występ można uznać za niezły, niezłe punkty w 2 dziesiątce Kota, Ziobry i Żyły i obroniona żółta koszulka przez Stocha.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznaję się bez bicia- kompletnie nie znam się na skokach narciarskich.
    Wydawało mi się niemożliwe, żeby Kasai miał tyle krzepy, by w 2. serii LOTów polecieć tak daleko, by znaleźć się nawet w TOP5, a On nie tylko wygrał, On w tej serii poleciał najdalej!
    Jestem pod wrażeniem, Kasai-san.

    Przy okazji- Adamie, czy Ci nie żal?...

    OdpowiedzUsuń
  6. Adam nie żałuje. Chyba jest teraz 10 w Dakarze? Także walczy w sporcie i kapci nie założył, i nie zasiadł przed kominkiem z pledem na kolanach, z filiżanką kakao w ręce ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak o ile dobrze śledze Dakar wskoczył już do dziesiątki :)
      Każdy kto ostatecznie dojedzie do mety tego rajdu może czuć się wygranym niebezpieczny bardzo trudny w upale sięgającym prawie 40 stopni tam tylko jadą twardziele odporni psychicznie i mocni fizycznie.
      Miejsca jakie Adam zajmuje w tym rajdzie to wielki sukces a przecież startuje w nim dopiero trzeci raz.

      Co do Noriakiego życzę mu medalu na IO :)

      Usuń
    2. Dakarem interesowałem się jak się odbywał w Afryce, czyli ten prawdziwy Paryż-Dakar. Teraz podobno jest nawet trudniej, ale jakoś przestało mnie to interesować.

      Usuń
    3. W Generalce jest teraz 9. Tuż za Hołkiem.
      Coraz lepiej sobie radzi, ale skoki były przyjemniejsze- wiatr smagał po kombinezonie, śnieg chłodził od zewnątrz, nie było upałów, potu spływającego rowkiem i fesz- feszu w gaciach. :)

      Usuń
    4. No ? i te odloty Adama i bicie rekordów skoczni i skoki po staremu czyli normalnemu jak ja to mówię to było coś !
      Był nie do pobicia tak odlatywał ...........no ale komuś potem zrobiło to się nudne i wszystko wywracali stopniowo do góry nogami.

      Nadal go podziwiam bo ma inną pasję , ma wyniki a i przy tym zarabia bo gdyby tych wyników nie miał było by krucho ze sponsorami a wiadomo jaki ten sport jest drogi. Obecny dakar jest znacznie trudniejszy i bardziej niebezpieczny jest znowu ofiara śmiertelna Belg motocyklista oraz zginęło dwóch dziennikarzy prawdopodobnie spadki w jakąs przepaść.

      Usuń

Masz coś do powiedzenia? Napisz w kratce. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy napisanych przez internautów. Niestosowne komentarze będą usuwane. Wysłanie komentarza oznacza akceptację regulaminu komentowania w serwisie WinterSzus.pl. REGULAMIN KOMENTOWANIA