Soczi - ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich za nami
Przed paroma chwilami zakończyło się oficjalne otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Soczi.
Piękny znicz olimpijski zapłonął poza areną otwarcia. Łyżwiarka Irina Rodnina i hokeista Władisław Trietjak mieli zaszczyt zapalić ogień.
Wcześniej zobaczyliśmy przemarsz sportowców ze swoimi flagami narodowymi. Jeden Austriak się wywrócił. Szli także Polacy, na czele z chorążym Dawidem Kupczykiem, ale bez naszych skoczków narciarskich, którzy otwarcie oglądali w hotelu. Justyna Kowalczyk też relaksowała się i po prostu jej nie było. Polska ekipa wyglądała w strojach 4F cudownie (jak na mój gust oczywiście).
Widowisko "Sen o Rosji" okraszone było w pokaz baletu rosyjskiego, rosyjskie symbole, do których wielu Rosjan odnosi się z sentymentem.
Przekaz był jasny: Rosja wielka, silna i nowoczesna. Prezydent Putin krótko oznajmił, że igrzyska uważa za otwarte. Miał nawet coś w rodzaju uśmiechu na twarzy.
Początkową wpadkę z nieotworzeniem się jednego kółka olimpijskiego przyćmił późniejszy pokaz fajerwerków. Ciekawe ile rubli w powietrze poleciało?
Dużo kolorów, ogrom przepychu, 1300 przygotowanych medali, przemówienia. Wszystko to w otoczce małych i większych niedociągnięć, w otoczce ogromnych pieniędzy, dzięki którym obecne igrzyska kosztują więcej, niż wszystkie inne wcześniej razem wzięte.
Zbojkotowali Soczi m.in. prezydent Francji, Niemiec, USA, premier Anglii i wielu innych polityków światowych i naszych rodzimych. Nie dziwota, skoro reżim w Rosji szumnie nazywany jest demokracją.
Co do prezydenta Baracka Obamy...
Kółka olimpijskie i ich kolory potocznie kolejno oznaczają: niebieski– Europę, żółty– Azję, czarny– Afrykę, zielony– Australię, czerwony– Amerykę,
plus biel flagi. Te kolory są w większości flag krajów na świecie.
No właśnie ten czerwony się nie otworzył na ceremonii.
Żartobliwie można powiedzieć, że prezydent Rosji dał znak prezydentowi Ameryki - "Zbojkotowałeś moje igrzyska, to ja ci kółka nie otworzę".
Kilka obrazków, odnośnie nieotwartego kółeczka, które pojawiły się w internecie.
"Sen o Rosji" może okazać się koszmarem, albo proroczą wizją medali dla Polaków. Optujemy za tym drugim snem.
Coby nie pisać i jak nie oceniać, najważniejsze przed nami. Niech moc będzie z naszymi sportowcami.
Źródło: Prywatne odczucia autora.
Kategorie: Felieton, Igrzyska Olimpijskie 2014, Rosja, Soczi
Mi się bardzo podobała ceremonia. Piękny balet i muzyka, fajne inscenizacje, na prawdę dużo lepsza niż w Vancouver i Londynie. Za to komentarze w studiu to dla mnie żenada, szczególnie tej pani od TVP Kultura.
OdpowiedzUsuńPewne sceny inscenizacji były na prawdę ładne.
OdpowiedzUsuńWpadki też były ale najważniejsza i tak będzie rywalizacja sportowa czyli wszystko przed nami i zawodnikami .
No to od jutra zaczynamy :)
Ciekawa jestem jak Justyna sobie poradzi z kontuzją i biegiem oby zaczęła IO dobrze.
Jutro trzy nasze biegaczki po biegną .
@Dona
UsuńMam nadzieję, że zdążę choć na końcówkę biegu.
Inscenizacja ładna, choć przewidywalna - jak każda tego typu. Wiadomo było, że odwołają się do swojej historii, kultury, tradycji. Może w Londynie były większe gwiazdy, bo akurat wywodzą się z tego kraju...
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie też się podobało.
OdpowiedzUsuńJa już wcześniej napisałem o tym w Strefie Kibica, ale co tam, mogę się powtórzyć. Ceremonia była imponująca. W moim rankingu, tylko Pekin był lepszy. Podobały mi się "latające" elementy scenografii. Rosjanie doskonale wykorzystali to, że otwarcie było w hali i ten efekt "3D" robił wrażenie. Historia Rosji opowiedziana przez reżysera była oczywiście wybielona, ale trudno by było inaczej, tym-bardziej w Rosji. Pod względem artystycznym, poziom bardzo wysoki.
OdpowiedzUsuńWpadki były ale przy takim rozmachu idzie wybaczyć. Swoją drogą to miłe, że Rosja podarowała nam Obwód Kaliningradzki :)
Po tym co zobaczyłem, próbowałem sobie wyobrazić ceremonię otwarcia naszych igrzysk na stadionie Wisły i nawet w wyobraźni to wyglądało blado przy Soczi. Może dajmy sobie z tym spokój, bo zadłużymy się na dziesiątki lat, a świat i tak powie, że było kiepsko, a konkurencje rozrzucone na setki kilometrów.
Mnie jednak Londyn się najbardziej podobał...
OdpowiedzUsuńto, że Rosjanie wybielili historię wcale nie dziwi. Czy w USA pokazano, choćby symbolicznie wybicie tysięcy Indian, czy niewolników?
Ruscy zablokowali jogurty dla USA znaczy dla ich sportowców :)
OdpowiedzUsuńAle jaja nie pozwolili im ich dostarczyć nie pomogła nawet interwencja Obamy :)
Tak, że dzieje się dzieje na tych IO i pewnie będzie jeszcze wiele się działo.
A Joahaug ponad 60kg sera pozwolili....
OdpowiedzUsuńA Irina Rodnina, która zapalała znicz w ubiegłym chyba roku pozwolila sobie na (podbno) jakiś rasitowski żart wobec Obamy....z bananem...
i wybranie jej to był taki świadomy policzek dla USA....
Putin chyba nie rozumie czym są IO i jaka idea im przyświeca.
UsuńJedno trzeba im przyznać obiekty wybudowali imponujące.
Kasa jaką władował w budowę tej wioski i obiektów to suma kolosalna i tak sobie myślę o IO u nas w Polsce skąd my na to kasę weźmiemy?
Skoro nadal się zadłużamy.
Sa jeszcze sprawy na uboczu jakie robili między innymi wybili wszystkie bezpańskie psy w Soczi ....masakra.
Usuń