LGP w Wiśle: Triumf Norwegii, Polacy daleko
Reprezentacja Norwegii po pasjonującym boju ze Słoweńcami zatriumfowała w konkursie drużynowym Letniego Grand Prix na skoczni w Wiśle-Malince. Szansę na dobry wynik naszej reprezentacji pogrzebał upadek Dawida Kubackiego.
Walka o końcowe zwycięstwo rozgrywała się do ostatniego skoku. Przed ostatnią rundą skoków Słoweńcy mieli 0,2 punktu przewagi nad Norwegami. Finałowa próba Andersa Fannemela była jednak znacznie lepsza od tej w wykonaniu Petera Prevca. 134 metry rekordzisty świata w lotach pozwoliło jego reprezentacji na pierwsze miejsce. Triumfator minionej edycji Pucharu Świata wylądował na 129. metrze i nie utrzymał prowadzenia swojej drużyny.
Na trzecim miejscu uplasowała się bardzo równo skacząca reprezentacja Niemiec. Tuż za podium znaleźli się Austriacy. Wskoczenie do czołowej trójki uniemożliwił słaby skok Michaela Hayboecka w pierwszej serii, który wylądował na 106. metrze. Piątą pozycję zajęli skoczkowie z Czech.
Szanse na wysoką pozycję Polski pogrzebał upadek Dawida Kubackiego. Nasz reprezentant nie ustał skoku na 120. metr. Pozostali skoczkowie prezentowali się gorzej niż w Courchevel - żaden z Polaków nie wylądował poza 125. metrem.
W drugiej rundzie zobaczyliśmy również skoczków z Japonii oraz Szwajcarii. Poza ósemką znalazły się reprezentacji Finlandii i Kazachstanu.
W sobotę w Wiśle odbędzie się konkurs indywidualny.
Kategorie:
0 komentarze